Przygotowanie do budowy
Moderator: poco
Przygotowanie do budowy
Oto jedna z moich dech
[img]http:/www.forumlutnicze.pl/album_pic.php?pic_id=79[/img] [img]http:/www.forumlutnicze.pl/album_pic.php?pic_id=80[/img]
[img]http:/www.forumlutnicze.pl/album_pic.php?pic_id=81[/img]
I teraz pytanie. Czy jest szansa zrobić korpus z jednego kawałka? po wyrównaniu musiałoby mi zostać 45mm. Czy może przeciąć to wyrównać osobno i skleić?
[img]http:/www.forumlutnicze.pl/album_pic.php?pic_id=79[/img] [img]http:/www.forumlutnicze.pl/album_pic.php?pic_id=80[/img]
[img]http:/www.forumlutnicze.pl/album_pic.php?pic_id=81[/img]
I teraz pytanie. Czy jest szansa zrobić korpus z jednego kawałka? po wyrównaniu musiałoby mi zostać 45mm. Czy może przeciąć to wyrównać osobno i skleić?
Jeżeli jesteś pewien deski i jej małej wilgotności to rób z jednego kawałka.
Jeżeli natomiast ma ona większą wilgotność to poczekaj aż się wysezonuje
I rób z jednego kawałka.
Dobrze wysezonowane drewno da ci gwarancję że nie zrobi ci się łódka - jak teraz.
Natomiast jeśli nie jesteś pewien to tnij i klej. Z tego materiału powinno wyjść 45 mm. A na pewno po przecięciu na pół.
Tylko ta szerokość trochę mała uważam 30 cm chyba trochę mało (co prawda nie wiem jaki model ma być)
Co z tego ma wyjść??
Pozdrawiam
Jeżeli natomiast ma ona większą wilgotność to poczekaj aż się wysezonuje
I rób z jednego kawałka.
Dobrze wysezonowane drewno da ci gwarancję że nie zrobi ci się łódka - jak teraz.
Natomiast jeśli nie jesteś pewien to tnij i klej. Z tego materiału powinno wyjść 45 mm. A na pewno po przecięciu na pół.
Tylko ta szerokość trochę mała uważam 30 cm chyba trochę mało (co prawda nie wiem jaki model ma być)
Co z tego ma wyjść??
Pozdrawiam
Coś stratopodobnego. Wiem, że mała szerokość ale szybko sie zmienia i jest 37cm z drugiej strony. Zależy która stronę się zetnie. Można to też zrobić jako zaokrąglenie krawędzi.
Mam jeszcze pytanie, czy robi się gryfy dwuczęściowe czy tylko 3 i 5. Mógłbym z innej dłuższej dechy takiej jak ta odciąć boki? Po połączeniu byłoby łączenie słojów na lekko zaokrągloną 'choinkę", czy "jodełkę" jeśli dobrze pamiętam określenie
Mam jeszcze pytanie, czy robi się gryfy dwuczęściowe czy tylko 3 i 5. Mógłbym z innej dłuższej dechy takiej jak ta odciąć boki? Po połączeniu byłoby łączenie słojów na lekko zaokrągloną 'choinkę", czy "jodełkę" jeśli dobrze pamiętam określenie
Ostatnio zmieniony 2012-03-28, 19:07 przez michau25, łącznie zmieniany 1 raz.
A ja dam linka do książki o budowie gitary, może się przydać:
Kod: Zaznacz cały
http://speedy.sh/ab8KS/Building-Electric-Guitars.pdf
Kochany ilość kawałków dowolna, sklejka to w końcu też kawałki tylko klejone diagonalnie.czy robi się gryfy dwuczęściowe czy tylko 3 i 5.
A gryfy sklejkowe się robi - tylko klejone jednokierunkowo (wzdłuż).
Ja w dobie problemów z drewnem - a raczej kosmicznej ceny. Sam się zastanawiam czy nie zrobić patrycy i matrycy do wykonania podstrunnicy na bazie okleiny i epoksydu. Na sztywności by zyskało i cena mniejsza bo okleina tańsza. A brzmieniowo - się zobaczy.
Pozdrawiam
Witam.
Swojego czasu Peavey robił gryfy z 2 wzdłużnie sklejonych kawałków klonu. Wogóle była to ciekawa konstrukcja. Najpierw frezowano w obu kawałkach miejsce na pręt a potem sklejano je zamykając go w środku. Nastepnie bez naklejania podstrunnicy formowano radius i nabijano progi jak w gryfach one piece. Jedyny mankament to przy słabo dobranych kawałkach drewna widoczna linia podziału wzdłuż gryfu na podstrunnicy.
Swojego czasu Peavey robił gryfy z 2 wzdłużnie sklejonych kawałków klonu. Wogóle była to ciekawa konstrukcja. Najpierw frezowano w obu kawałkach miejsce na pręt a potem sklejano je zamykając go w środku. Nastepnie bez naklejania podstrunnicy formowano radius i nabijano progi jak w gryfach one piece. Jedyny mankament to przy słabo dobranych kawałkach drewna widoczna linia podziału wzdłuż gryfu na podstrunnicy.
T-60 Peavey-a to kamien milowy, Pierwsza gitara na swiecie , ktora byla produkowana za pomoca CNC i pierwsza gitara elektryczna Peavey-a w ogole. Niektorzy mowia , ze jest to najbardziej niedoceniona gitara elektryczna na swiecie. Fani tego wiosla maja swoja wlasna strone: http://t60mafia.com/
Jacek Królik miał swego czasu ta gitarę i to grało świetnie *szczęka opadała* az sam zdecydowałem się na zakup , znalazłem w stanach takie cuś i kupiłem za nie duże pieniadze , potem było kilka lat zmieniania i dokupywania gryfów i desek ,wsadziłem w to pare tysiecy euro aż w końcu zagrało tak jak u Jacka , tak że nie mam dobrego zdania o tym Piweju .
Ostatnio zmieniony 2012-08-22, 10:29 przez glad123, łącznie zmieniany 2 razy.
Pieron wie do którego postu się odnieść. Pytanie było michau'a, więc dopiszę to, czego wcześniej nie zauważyłem i tym samym nie dopisałem. Michau, z jednego kawałka ta deska nie da rady. Zawsze zrobi się kicha i nie ma mocnych. Na to wskazuje już wygięcie wstępne jak na zdjęciu. Deskę trzeba ciąć i sklejać odwracając jeden z kawałków. Tym samym nie uzyskasz wymaganej szerokości, a to co napisałeś o zaokrągleniu, to fikcja, albowiem skosy powstaną na dwóch przeciwległych stronach. Będziesz musiał dołożyć coś najlepiej w środek i dokleić "skrzydełka" z tego przeciętego kawałka.
Jak będziesz nie zadowolony z rysunku, to naklej obłóg - grubszy od okleiny lub okleinę kilka warstw nawet naprzemiennie z kolorami /jednocześnie top i tył/ i po obróbce uzyskasz super rysunek na topie i spodzie.
Oczywiście jakie drewno uda Ci się użyć taki będzie efekt, ale konstrukcja zyska na urodzie i sztywności w pierony. Już takie deski były pokazywane na forum -chyba
Co do tego Peaveya, , a raczej gryfu, to Rickenbacker też najpierw frezuje kanały właśnie tak w bokach, a potem skleja gryf z kawałków i obrabia na dokładnie. Podstrunnicę dokleja jednak potem.
Ten prezentowany układ może mieć lepszy dźwięk "z gryfu", bo jest to układ sztywny, kto wie, czy nie sztywniejszy niż wykonany w całości z jednego kawałka, a już na pewno bardziej odporny na skręcenie. A to, że widać sklejanie, to tylko kosmetyka, nieważny szczegół. Ważne, żeby brzmiało
Pozdrawiam, Ryszard
Jak będziesz nie zadowolony z rysunku, to naklej obłóg - grubszy od okleiny lub okleinę kilka warstw nawet naprzemiennie z kolorami /jednocześnie top i tył/ i po obróbce uzyskasz super rysunek na topie i spodzie.
Oczywiście jakie drewno uda Ci się użyć taki będzie efekt, ale konstrukcja zyska na urodzie i sztywności w pierony. Już takie deski były pokazywane na forum -chyba
Co do tego Peaveya, , a raczej gryfu, to Rickenbacker też najpierw frezuje kanały właśnie tak w bokach, a potem skleja gryf z kawałków i obrabia na dokładnie. Podstrunnicę dokleja jednak potem.
Ten prezentowany układ może mieć lepszy dźwięk "z gryfu", bo jest to układ sztywny, kto wie, czy nie sztywniejszy niż wykonany w całości z jednego kawałka, a już na pewno bardziej odporny na skręcenie. A to, że widać sklejanie, to tylko kosmetyka, nieważny szczegół. Ważne, żeby brzmiało
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Deska przed paroma dniami została przekrojona sporym nakładem czasu i pracy, ale tak to jest jak się nie ma zbyt wielu narzędzi i nie chce korzystać z usług stolarza Co prawda to inna deska niż ta, którą pokazałem, ale wymiary podobne. Dzięki za wiadomość, że powinienem ją obrócić.
Co do doklejania to chciałbym jednak dodać coś po bokach bo to dosłownie centymetr , dwa, coś koło tego braknie a widać nie powinno być bo chciałem zrobić czarnego bursta na brązowym tle. Jakieś przeciwwskazania?
Gryf chciałbym w ramach eksperymentu i dla naukowego dobra ogółu naszego forum wykonać właśnie w wyżej wymienionej technice z tym, że bez naklejania podstrunnicy, ciekawy jestem jak jesion sprawdziłby się w takiej roli. I czy gitara w całości jesionowa dobrze zabrzmi.
Co do doklejania to chciałbym jednak dodać coś po bokach bo to dosłownie centymetr , dwa, coś koło tego braknie a widać nie powinno być bo chciałem zrobić czarnego bursta na brązowym tle. Jakieś przeciwwskazania?
Gryf chciałbym w ramach eksperymentu i dla naukowego dobra ogółu naszego forum wykonać właśnie w wyżej wymienionej technice z tym, że bez naklejania podstrunnicy, ciekawy jestem jak jesion sprawdziłby się w takiej roli. I czy gitara w całości jesionowa dobrze zabrzmi.
Może tak być nie ma przeciwwskazań. Jeżeli pozostawiasz transparentny lakier i sunburst, to dobrze przymaskuj te doklejki, a nic nie będzie widać gdyby coś.
Dobrze rozplanuj położenie pręta, bo potem będą schody przy profilowaniu kształtu.
To tak na marginesie.
Pozdrawiam, Ryszard
Dobrze rozplanuj położenie pręta, bo potem będą schody przy profilowaniu kształtu.
To tak na marginesie.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est