Strona 1 z 1

Drewno Grenadiny

: 2012-01-19, 08:56
autor: palisander
Ostatnio pod mój dach trafił nowiutki obój marki HOWARTH . Gra na nim moja córka. Instrument ten wykonany został ( kielich) z drewna grenadiny czyli granatowca. Przepiękne drewno coś pomiędzy palisandrem indyjskim, a hebanem makasar. Z uwagi na to, że granatowiec jest raczej krzewem o maksymalnej wysokości 5 do 6 metrów więc nie sądzę żeby udało się pozyskać materiał na cały instrument. Natomiast myślę, że na podstrunnicę było by to drewno idealne. Może Zenek u siebie coś znajdzie na składach ( czy też rosnące do wycięcia) i sprawdzi zdając nam organoleptyczną relację.

: 2012-01-19, 15:37
autor: Zenek_Spawacz
Granatowiec to Punica granatum. A Grenadill to Dalbergia melanoxylon. I z niego robi sie oboje , flety itd.To afrykanskie drzewo. W drewnach jest taki metlik , ze trudno jest sie rozeznac. "Pomagaja" w tym mlynie jeszcze handlarze i producenci , ktorzy uzywaja nazw lokalnych.
Tutaj u mnie mam taka ilosc roznych drewien do sprawdzenia , ze glowa boli i wszystkie gatunki maja tutejsze nazwy jak membrillo , palo santo , ebano verde , cedro macho. najsmieszniejsze jest , ze w kazdym kraju dookola te nazwy oznaczaja inne drewna. Pelna zabawa!

: 2012-01-19, 16:32
autor: palisander
Oj to sorry za błędne dane... W drewnach jest mętlik ... to fakt. A tego, że masz tyle drewien pod ręką mogę tylko pozazdrościć... Cóż... mnie pozostaje to co dostępne w Polsce. No i krajowe drewienka rzecz jasna które też są świetne.

: 2012-01-19, 16:44
autor: Zenek_Spawacz
Palisander zerknij :
http://www.hobbithouseinc.com/personal/ ... 0names.txt

Tutaj widac ten problem dokladnie.

: 2012-01-19, 16:51
autor: palisander
No Zenku to już jak istna botanika.... głowa pęka! Można doznać otępienia bałwankowatego jak ja to nazywam... i skaleczyć sobie mózg. Mnie wystarczy jak na razie palec i ubytek w nim jaki zrobiła mi ostatnio piła przez moją głupotę i nieostrożność.

: 2012-01-19, 16:56
autor: Zenek_Spawacz
Jest jeszcze drewno bardzo polecane przez niektorych lutnikow , jako pelnowartosciowy substytut brazylijskiego palisandru . Chodzi o afrykanski Kiaat (Pterocarpus angolensis). Podobno najlepszy jest z regionow Zimbabwe.

: 2012-01-19, 17:03
autor: palisander
U nas w Polsce nieosiągalny... Może jak już całkiem wymiecie Palisander i zakażą handlu nim jakąś ustawą to zaczną go importerzy ściągać. W co wątpię... Heban w tarcicy dochodzi już do 80 tys zł za metr sześcienny. Palisander Santos kupowałem ostatnio po 14 tys. z kubik. To i tak bardzo tanio bo jest już dużo droższy.

: 2012-01-19, 17:37
autor: poco
Ja kupowałem w Szczecinie palisander po 17.500 za m3. Aż mi dech zaparło jak poszedłem do kasy płacić. Deski wybrane , docięte i płacić trzeba. W życiu się nie spodziewałem takich cen.Pozdrawiam, Ryszard

: 2012-01-19, 21:07
autor: Zenek_Spawacz
Spokojnie to dopiero poczatek.Uzywanie mahoniu honduraskiego bedzie niebawem zabronione.

: 2012-01-19, 22:49
autor: palisander
Chcąc sprostować to co napisałem dodam tylko, że ceny które podałem są cenami netto... Brutto doliczając VAT wychodzą cyfry które dla polaka są kosmiczne. Dla przykladu podam, że drewno budowlane ( świerk słowacki na więdźbę dachową impregnowany - krokwie i łaty) kosztuje w granicach 750 zł netto za kubik.