Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa

Dyskusje na temat narzędzi używanych w lutnictwie.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa

Post autor: shopiK » 2014-09-29, 23:30

Patrzę sobie codziennie jak powstają wasze gitarki. I powoli się zbieram w sobie do budowy basiku. Ale mam postanowienie, że najpierw warsztat...

No i sobie wystrugałem z odpadów. Koszt może ze 40zł, bo silnik od szwagra :-) Ale śmiga jak masełko. Dysk 305 mm.Jeszcze tylko na krążki ścierne czekam.
Załączniki
szlif_1.jpg
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa

Post autor: molu » 2014-09-30, 07:20

Obszerna ;). A blacik masz uchylny?

T.
kibic
Posty: 394
Rejestracja: 2013-08-23, 07:07
Lokalizacja: Nieporęt

Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa

Post autor: kibic » 2014-09-30, 07:31

Szlifierka spoko ale ciekawi mnie bardziej jakiej gitarki szablon tam leży ? ;) Jakby Ibanez ale te izolinie dziwne hę ?
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa

Post autor: shopiK » 2014-09-30, 11:50

Blacik jest nieuchylny. Zależy mi na kącie prostym :-)
A szablon? Tak dla zdjęcia i dla sprawdzenia wielkości blatu przyłożyłem szablon mojej pierwszej gitarki

http://www.forumlutnicze.pl/viewtopic.p ... e&start=15 (zdjęcia trochę niżej)
popik10

Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa

Post autor: popik10 » 2014-09-30, 17:14

Koniecznie zamontuj odciąg pyłu.
Pozdrawiam
Ender
Posty: 360
Rejestracja: 2009-01-19, 15:45
Lokalizacja: kuj-pom

Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa

Post autor: Ender » 2014-09-30, 19:48

Choćby rurę odkurzacza na jakimś klipsie.
Co to za silnik? Dysk z czego i jak mocowany? Papier przyklejany czy coś innego?
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa

Post autor: shopiK » 2014-09-30, 23:37

No to tak. Odciąg pyłu będzie. Wywiercę otwór na rurę odkurzacza. Na razie testowałem w którym miejscu ma być rura.

Silnik? Stary jakiś od szwagra. Nie sprawdzałem. Dwufazowy. chyba 1400rpm. Nie pamiętam, a tabliczka mało czytelna. Ale może sprawdzę na drugim (bo mam dwa takie)

Dysk ze sklejki 20mm Mocowany "piastą" również ze sklejki, w której zainstalowałem docisk(śruba w nakrętce typu rampa)

Na dysk naklejony jest rzep. Blat również przykręcany za pomocą śrub wkręcanych w rampy (żeby nie zużyły się gwinty - po kilkukrotnym odkecaniu w celu wymiany krążka ściernego).

Udało mi się osiągnąć dość małe bicie. Wibracje niewielkie i pracuje się komfortowo. Udało mi się już skorzystać z maszyny przy kolejnym projekcie warsztatowym. :-)
Załączniki
6.jpg
Maszyna sprawdziła się już w boju :-)
5.jpg
Mocowanie blatu na rampach. Może trochę dłużej posłuży
4.jpg
Przymiarki
3.jpg
Wspomniana "piasta"
2.jpg
1.jpg
Silniki od szwagra. Trochę czekały na drugie życie
popik10

Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa

Post autor: popik10 » 2014-10-01, 13:15

Nie zamykał bym silnika w pudełku ze względu na chłodzenie, ponadto blat uchylny się przydaje, radzę się zastanowić
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa

Post autor: shopiK » 2014-10-01, 14:28

Osłona nie ma tylnej ścianki :-) takie oszukiwistyczne zdjęcie :-) a co do blatu. Jeśli będzie potrzebny to się zrobi. Tu się urżnie tam dokręci i będzie.
popik10

Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa

Post autor: popik10 » 2014-10-01, 18:53

Tak naprawdę jak by zrobić ciężką tarczę lepiej by to pracowało, silnik miał by trudniej przy rozruchu ale potem za to sama masa by szlifowała.
Pracowałem kiedyś na takiej która miała średnicę 70 cm i koło żeliwne, Rozruch był dramatyczny ale potem nie dało się tego zatrzymać ;-)


Pozdrawiam
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa

Post autor: shopiK » 2014-10-01, 22:54

Tutaj bezwładność jest taka, że po wyłączeniu zatrzymuje się po minucie :-)
Cięższa tarcza, to i większe wibracje w razie błędu, złego wyważenia.Czy ten daje radę? Się okaże. Na razie szlifowałem kółka sklejkowe. i super. Zobaczymy co będzie dalej. Nie mam porównania ze sprzętem profesjonalnym, więc cieszę się z tego co jest. :-)
popik10

Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa

Post autor: popik10 » 2014-10-02, 04:55

Na razie szlifowałem kółka sklejkowe. i super. Zobaczymy co będzie dalej. Nie mam porównania ze sprzętem profesjonalnym, więc cieszę się z tego co jest.
I dobrze tak być powinno, do naszych zastosowań takie oś spokojnie wystarczy.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa

Post autor: Piniu » 2014-10-03, 20:56

darek pisze:To są silniki z lat 50-60tych o mocy 180W.O ile pamiętam montowane były w pralkach SHL Frania.
Aż dziwne , że dają radę 30cm tarczy.
Chciałem to napisać ale mnie ubiegłeś :) Ile ja się takich naprzewijałem u ojca w warsztacie :) Wbrew pozorom one są dość mocne, nie można ich porównywać z teraźniejszymi wyrobami silnikopodobnymi z chin o tej samej mocy ;)
szlifek
Posty: 436
Rejestracja: 2009-12-24, 12:58
Lokalizacja: kraków

Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa

Post autor: szlifek » 2014-10-03, 23:54

Witam.
To bardzo dobre silniki - trochę ich przeszło prze ręce .
Z takiego zrobiłem piłę do drewna ( tarczową ) i tnie już z 20 lat.
Mahoń , klon itp.
Polerkę , napęd do tokarki , itp.
Tylko przy demontażu trzeba uważać na wyłącznik odśrodkowy - łatwo połamać.
Potem we " Frani" były inne silniki - z 3 rodzaje.
Pozdrawiam.
pamiętaj o cyklinie !
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa

Post autor: Piniu » 2014-10-04, 10:57

Dokładnie :) One jeszcze mają ten wyłącznik w środku, który odłącza uzwojenie rozruchowe jak już ruszy :)
ODPOWIEDZ