Strona 1 z 1
Babolcaster - remont i pimp piwnicznego strata
: 2017-03-13, 17:07
autor: grimm
Witam,
Niedawno wpadł mi w ręce załączony na zdjęciach strat, chciałbym przywrócić go do grywalnego stanu, jeśli się to uda to później odpicować, i cieszyć się niecodziennym wiosłem.
Nie mam doświadczenia w pracy przy gitarach, z obróbką drewna jest troszkę lepiej, więc chciałbym Was prosić o pomoc merytoryczną, bez niej może być ciężko. Projekt budżetowy(z racji że pierwszy raz się biorę do tego,i ryzyko porażki jest dość duże), traktuję to jak doskonałą okazję do nauki, choć mocno wierzę w sukces.
Dodam że z projektem mi się nie pali, a póki co podstrunnica to główny mankament tej gitary, który wydaje mi się najbardziej problematyczny. Reszta zakładanych prac to zdjęcie lakieru, przeprofilowanie korpusu i główki, nowy finisz, nowe klucze, siodełko, markery, może nowy most, szlif progów, z elektroniką się zobaczy na końcu.
Zdjęcia robione telefonem(przy dzisiejszym świetle i tak poległbym z lustrzanką), ale problem nr. 1 jest widoczny.
Podstrunnica(palisander?) odkleiła się przy główce, zwichrowana o jakiś 1mm, od piątego progu w stronę główki klej puszcza.
Pytania z worka nr. 1: Czy Waszym zdaniem warto próbować ją wyprostować i użyć ponownie, czy to nie ma sensu? Jeśli nie ma dlaczego? Jesli ma, jak to zrobić?
Na podstawie wiedzy z YT, myślę przewiercić piny pilotowe, odkleić ją żelazkiem, oczyścić z kleju, włożyć do przygotowanej wcześniej matrycy/ścisku i prostować (przy użyciu pary wodnej?). Następnie przykleić Titebondem... czy od razu mam rozglądać się za nową?
Dziękuję,
Pozdrawiam,
Re: Babolcaster - remont i pimp piwnicznego strata
: 2017-03-13, 20:02
autor: PiotrCh
Fajny strat:) Jak brzmi? Jakieś porównanie z fenderem masz?
Re: Babolcaster - remont i pimp piwnicznego strata
: 2017-03-13, 20:29
autor: grimm
Trudno powiedzieć,z deski głośniej i lepiej niz się spodziewalem, ale wymaga nowych strun, ustawienia i rozprawienia sie z podstrunnicą przed oceną. Zresztą wątpię bym umiał ocenić obiektywnie, dobrze poznalem tylko 2 gitary w swoim życiu, obydwie ntb na aktywnych pickupach.
Przy okazji, właśnie zdałem sobie sprawę że umieściłem temat w złym dziale. Sypię głowę popiołem i proszę moda o przeniesienie do Planòw i projektów.
Dzięki,
Re: Babolcaster - remont i pimp piwnicznego strata
: 2017-03-13, 21:01
autor: piotrkol7
Co do zwichrowanej podstrunnicy, warto by poszukać przyczyny. Być może zbytnie przesuszenie drewna i niska jakość kleju? Warto sprawdzić wilgotność i ewentualnie ją ustabilizować, może (podkreślam, MOŻE) obędzie się bez całkowitego odklejania podstrunnicy.
https://brawerblog.wordpress.com/2010/1 ... and-spins/ co do odklejania podstrunnicy, ciekawy patent pokazano tu - nie odklejasz całej, tylko do konkretnego progu.
Co do szlifu progów, "spłaszczenia" ich wierzchu pod każdą ze strun istnieją faktycznie czy to po prostu odbite światło? Jak światło, ograniczyłbym się jedynie do polerki progów, można ewentualnie je opukać i podoklejać w razie potrzeby.
Podstrunnica jest palisandrowa.
Pozdrawiam,
Piotr
Re: Babolcaster - remont i pimp piwnicznego strata
: 2017-03-13, 21:21
autor: poco
Mówisz i masz.
Powiem tak. Ja bym zdemontował gryf; odkleił podstrunnicę - metoda na parowe żelazko + dźwignia płaskim nożem (można tu wykonać sobie przed operacją demontażu punkty ustalające, czyli np. nawiercić w slotach pierwszego i ostatniego progu otwory fi 1 mm, aż do podstrunnicy na 3-5 mm (po ich wyjęciu!), w które włożysz potem, przy klejeniu dające się usunąć stalowe kołki; usunął progi- bo zapewne wygną podstrunnicę , podstrunnicę w dyby-prawidła, coby nie seświrowała; wyprowadzić gryf /może być skręcony i stąd pewnie to odklejanie po przekątnej widoczne na foto/, widać będzie wszystkie za i przeciw; oczyścić ze starego kleju podstrunnicę i gryf; naprawić uszkodzenia drewna; przykleić podstrunnicę; szlif podstrunnicy klockiem radiusowym; poprawa slotów; nabicie nowych progów; wyrównanie / koronowanie itd. + polerka + siodełko i brać się za deskę. Chyba, że zadecydujesz o wymianie podstrunnicy, to odpadnie tylko kilka czynności w porównaniu ze starą.
Dlaczego piszę o demontażu podstrunnicy. Otóż mam niemiłe doświadczenie z podklejaniem, bo zwykle nie daje się tego zrobić dokładnie, a i dobrać klej do tego już użytego fabrycznie.Dwa razy podstrunnice mi puściły w nowych miejscach i musiałem i tak dowalić roboty z ich demontażem itd.
Dalszy tok działania, to wyjdzie w praniu, albo koledzy coś podpowiedzą.
Dobrze by było, gdyby udało Ci się utrzymać wszystkie detale drewniane w tej samej atmosferze - wilgotność, temperatura i zanim dokonasz sekcji, niech sobie ona w całości kilka dni postoi tam, gdzie będziesz z nią "walczył".
To samo dotyczyć będzie kolejnych operacji, po których wskazane jest dać odpocząć drewnu. (darek przy okazji swoich relacji pisał o tym)
Powodzenia i udanej restauracji - nie mylić z lokalem zwyżerką i tańcami.
Pozdrawiam, Ryszard
Re: Babolcaster - remont i pimp piwnicznego strata
: 2017-03-13, 21:26
autor: PiotrCh
Internet podaje, że to koreańczyk - może być fajne wiosło. Nie rób przy nim więcej niż potrzeba:) Nagraj jakieś próbki dźwiękowe koniecznie na czystym kanale wzmacniacza - najlepiej lampowego, żeby zobaczyć czy jest charakterystyczny strzał i zaśpiew stratowski:)
Re: Babolcaster - remont i pimp piwnicznego strata
: 2017-03-14, 08:48
autor: grimm
Panowie, dziękuję za rady. Podstrunnica na pewno będzie zdjęta, problem w tym ze oprocz samego odklejenia jest wygięta bocznie (1mm w górę z punktu widzenia grającego), i to mnie martwi.
Szlif progow i ustawienie zrobi mi znajomy znający sie na rzeczy.
PiotrCh szukałem info o tej gitarze, i kiepsko mi poszło, mógłbyś z łaski swojej podesłać jakis link?
Zmiany wizualne w planie są znaczne, juz nie będzie to klasyczny strat, tylko stratokastrat.
O ile nie wplyna na "potencjał dzwiekowy" instrumentu, wejdą w zycie, będę konsultowal z Wami po ogarnieciu podstrunnicy.
Czyli: progi usuwam przed odklejeniem podstrunnicy(!!! Edit, wrodzona glupota,oczywiscie po odklejeniu!!!), ta w dyby,czyszczenie, pasowanie, klejenie, dyby na kilka dni, radiusowanie, nabicie progów (pewnie nowe z nierdzewki), równanie i szlif tychże.
Prostować podstrunnicę na parze czy na sucho?
Dzięki,
Re: Babolcaster - remont i pimp piwnicznego strata
: 2017-03-14, 21:58
autor: PiotrCh
Re: Babolcaster - remont i pimp piwnicznego strata
: 2017-03-15, 12:14
autor: grimm
Ed. Podwojny post, telefon wariuje.usuwam.
Re: Babolcaster - remont i pimp piwnicznego strata
: 2017-03-15, 12:21
autor: grimm
darek pisze:Co jest krzywe , gryf czy podstrunnica?
Pytanie lepsze niz mogłoby sie wydawać. Przylozylem linijkę 40 cm, podstrunnica prawie prosta, gryf troche mniej. No to mam poczytanke na wieczór.
Na weekendzie powinienem ja rozebrac na czynniki pierwsze, będę mogl dokladniej posprawdzac krzywizny i zdam fotorelację.
@PiotrCh, dzięki, tez tylko to znalazłem, na gitarze nie ma info o kraju produkcji. Korea lepiej rokuje niż...?
Re: Babolcaster - remont i pimp piwnicznego strata
: 2017-03-15, 12:32
autor: PiotrCh
Lepiej:)
Strat to strat. Jak drewno się trafi porządne to resztę możesz sam wyprowadzić. Ale jakoś trzeba ocenić potencjał, najlepiej przez porównania do fendera lub porządnego strata innej marki.
Re: Babolcaster - remont i pimp piwnicznego strata
: 2017-03-15, 18:26
autor: grimm
Najpierw wiwisekcja będzie. Moze dzis mi sie uda rozebrać, a jutro prawidla skonstruować i odkleic podstrunnicę.
Sa filmy pokazujace prostowanie gryfu za pomocą stalowej plyty i temperatury(zelazko). Isc tą drogą?
Ed.
Rozczłonkowałem dziada.
1.Stopa gryfu niedopasowana do "slotu" w korpusie, patrz foto.
Czy dobrze myślę że powinno się to poprawić, np wkleić klocek i wyfrezować od nowa, coby była pełna styczność elementów, w celu poprawienia przenoszenia wibracji?
2.Krzywizna gryfu, z braku fachowego przymiaru, widoczna na aluminiowej, frezowanej, krawędzi akwarium. Szpara ma ok 1,5mm, główka pikuje.
Podstrunnica w lepszym stanie niż sam gryf.
Dalsze prace wstrzymuję do momentu uzyskania odpowiedzi na pytania:
1. Czy Waszym zdaniem warto bawić się w prostowanie tego gryfu, ponowne przyklejania podstrunnicy,nowe progi,siodełko? Jak oceniacie szanse amatora na osiągnięcie sukcesu?
2. Jesli odpowiedź na pierwsze pytanie będzie twierdząca: Jak rozwiązać sprawę "slotu" na stopę gryfu? Styk powinien być drewno/drewno na całej powierzchni łączenia, czy są jakieś patenty ułatwiające życie?
3. Jeśli odpowiedź na pierwsze pytanie będzie przecząca: kto i kiedy mi gryf wyfrezuje
?
Wiem że pytania naiwne, proszę wybaczyć, dosłownie kilka dni temu zacząłem interesować się tematem budowy gitary, chwilę niestety potrwa zanim będę w stanie dyskutować na akceptowalnym poziomie.
Dzięki,
Pozdrawiam,
Re: Babolcaster - remont i pimp piwnicznego strata
: 2017-03-16, 09:27
autor: PiotrCh
Mówiłem, że to strat? To jest właściwa komora na elektronikę
Re: Babolcaster - remont i pimp piwnicznego strata
: 2017-03-16, 11:46
autor: grimm
Darek, tego sie właśnie obawialem.
Za frezowanie gryfu się nie zabiorę, nie mam frezarki to raz, nie mam czasu na naukę to dwa, mam inne priorytety co do zakupu narzędzi to trzy. Marzę o zrobieniu wlasnej gitary, ale to jeszcze nie ten moment w życiu...
Będę zlecal wykonanie, lub kupowal gotowca, w zależności od cen.
Z korpusu zdejmę lakier, bo zauważyłem 2 rysy przy mocowaniu stopy.
Podstrunnicę i tak odkleję, wiec posprawdzam krzywiznę dokladniej, zdjęcie trochę demonizuje problem.
Dzięki,
C.D.N.
Re: Babolcaster - remont i pimp piwnicznego strata
: 2017-03-16, 14:56
autor: popik10
Przynajmniej zobaczysz czy to drewno. Mam na myśli zdejmowanie lakieru z dechy.