Strona 7 z 7

Re: Proba przyblizenia surowych "chinskich" skrzypiec do standartu Stradivariusa :) x 10

: 2020-03-03, 20:06
autor: Paramonov
To moje pisanie jest trochę siekiera ciosane. Nie umiem redagować jak Wy.

Przy remontowaniu manufaktury nie zmienia sie lakieru. Lakier to historia instrumentu po co to zmywać, w niczym to nie pomorze. Przy odnawianiu instrumentu robi sie korektę lakieru uzupełnia ubytki odpryski i dobiera sie kolor do wyretuszowania. Matuje sie 2000 i na koniec politura na olej i na drugi dzień wyciągniecie oleju z polerowaniem.
Wiem że każdy świeżak chce dawać nowy lakier, bo w mentalności polaka tak wygląda odnawianie. Też tak kiedyś zrobiłem ale to było nitro i chciałem podnieść cenę skrzypiec więc dąłem nowy lakier.

Teraz tak uzupełniając poprzedni post. Lakierowanie spirytusem jest trudniejsze niż olejem. Na Yt są filmiki jak lakierują olejem. Bardzo trudno jest zrobić ciemne skrzypce spirytusem chyba tylko pistoletem można zrobić ciemno. Tak czy inaczej trzeba zainwestować w jakąś maszynę, kompresor i pistolet do spirytu albo szafa uv do olejnych lakierów . Na początek można próbować bez sprzętu może coś z tego będzie.

Re: Proba przyblizenia surowych "chinskich" skrzypiec do standartu Stradivariusa :) x 10

: 2020-03-04, 10:30
autor: Waldzither9
Czyli w starych skrzypcach gdzie pod podstawkiem jest mega-wytarcie lakieru/koloru do gołego drewna można po zmatowieniu miejsca odkryte
1/uzupełnić gruntem,
2/przetrzeć lekko papierem 2000,
3/zafarbować olejną skrzypcową pod kolor reszty skrzypiec i
4/na koniec varnish +
5/wyciągnięcie oleju z polerowaniem.
Pytam bo nie jestem w tym dobry i mogę wszystko poprzekręcać. Czy tyle warstw nie zabije dźwięku?
Typowe stare skrzypce to pęknięcia w okolicy efów i duże przetarcie pod podstawkiem.
Co do napraw pęknięć literatura jest obfita i dokładna, co do napraw lakierniczych nie jest to proste.
A co do porad chińskiego Norwega z Japonii, to stosuje on lutnicze KungFu i po filmiku jak rozkleja skrzypce młotkiem i szpachelką na zimno wolę go nie naśladować bezkrytycznie.

Re: Proba przyblizenia surowych "chinskich" skrzypiec do standartu Stradivariusa :) x 10

: 2020-03-04, 23:56
autor: Paramonov
Dzisiaj stawiałem nowy podstawek na takie przetarcie do gołego drewna. Oczywiście jest trudniej to spasować. Dlatego najlepiej jest jak ktoś ma czas zalać to lakierem do równego zmatować i psaować na takiej powierzchni. Do tego używam lakieru retuszerskiego to chyba ten https://www.joha.eu/en/varnishes/retouc ... less?c=317 . Jest świetny, mocno wypełnia i słabo sie kurczy jak schnie, ma mocny połysk.
Najpierw nim gruntuje po jakimś czasie przychodzi ten lakier z odpowiednim kolorem. Jak kolor w miarę pasuje mocą to dopełniam raz dziennie do równego. Później matowanie wszystkiego 2000 pasowanie duszy, pasowanie podstawka i politura z olejem, na drugi dzień wyciągnięcie oleju.

Smyczkowe instrumenty otwiera sie na sucho. Po to jest klejone glutyną żeby można było to otworzyć. Młotek, nóż z blachy, wyczucie i otwarte.

Re: Proba przyblizenia surowych "chinskich" skrzypiec do standartu Stradivariusa :) x 10

: 2020-03-05, 12:34
autor: Waldzither9
No to już będę wiedział , że metoda młotkowo-nożowa na sucho jest OK , tego nie wiedziałem.
Za informacje o lakierowaniu wielkie dziękuję.

Re: Proba przyblizenia surowych "chinskich" skrzypiec do standartu Stradivariusa :) x 10

: 2020-04-07, 23:33
autor: kazmod
Ciesze sie, ze znalazlem sporo nowego materialu do przesledzenia. Dzieki ! Pozdrawiam.

Re: Proba przyblizenia surowych "chinskich" skrzypiec do standartu Stradivariusa :) x 10

: 2020-10-24, 16:14
autor: kazmod
Wlasciwie te skrzypce zostaly ukonczone. Ukonczone calkowicie nie ! Ale juz mozna na nich grac. Przewiduje szereg dalszych poprawek , przedewszystim zalozenie strun Dominant. Nie moge zamiescic zdjec bo znowu zapomnialem jak to tu sie robi. Moze ktos zechce pomoc i wyjasni mi raz jeszcze

Re: Proba przyblizenia surowych "chinskich" skrzypiec do standartu Stradivariusa :) x 10

: 2020-10-24, 17:32
autor: Waldzither9
W tym wątku jeden z ostatnich wpisów przypominał (mam nadzieję nic się nie zmieniło).
https://www.forumlutnicze.pl/viewtopic. ... 378#p46378
Jedni mają w roku porę suchą i deszczową a inni modelarską i lutniczą ;-)
Forum wita. Niestety chyba Paramonov mniej uczestniczy w Forum z powodów obiektywnych, zdrowie, rodzina, koronawirus etc
tego formatu doradcę trudno zastąpić toteż może być mniej ruchu na forum w dziale skrzypcowym.
Ale to tylko moje obawy zobaczymy jak wyjdzie.