Kto chce niska akcje strun ?
Moderator: poco
Kto chce niska akcje strun ?
Osiagniecie niskiej akcji strun w budowanym instrumencie jest marzeniem wielu... Moze dobrze jest sie przyjrzec , jak to robia inni.Nie zawsze konieczne jest "zatrudnianie" komputerowej maszyny typu plek aby struny mialy optymalne polozenie.
Bierzmy przyklad od najlepszych. Tak pracuje sie nad wykonczeniem podstrunnicy w manufakturze "Kena Smitha":
Zauwazcie jakie narzedzia sa w uzyciu i jak powaznie sie traktuje ten problem...
Specjalne stanowisko pracy z bialym podswietlonym ekranem , linial i masywne "imadlo"
pozwalaja wykryc i zoperowac kazda nierownosc na podstrunnicy , jeszcze przed nacieciem rowkow na progi.
Bierzmy przyklad od najlepszych. Tak pracuje sie nad wykonczeniem podstrunnicy w manufakturze "Kena Smitha":
Zauwazcie jakie narzedzia sa w uzyciu i jak powaznie sie traktuje ten problem...
Specjalne stanowisko pracy z bialym podswietlonym ekranem , linial i masywne "imadlo"
pozwalaja wykryc i zoperowac kazda nierownosc na podstrunnicy , jeszcze przed nacieciem rowkow na progi.
To i ja dołożę jeszcze jeden , a raczej dwa przyrządy ułatwiające regulację akcji strun.
http://www.youtube.com/watch?v=mdqSimME9tU
Jeden , to ten grający pierwsze skrzypce z czujnikiem zegarowym, a drugi, to na tym samym filmie niepozorny przyrząd ułatwiający podnoszenie strun z rowka siodełka przy piłowaniu nacięć pod struny. Zwykła dźwignia mimośrodowa, a ile roboty robi. Natomiast ten przyrząd z czujnikiem należy przemyśleć przy wykonywaniu korzystając ze wzorca. Ja zrobiłem sobie taki z plexi i wyszedł zły, nie dało się wykorzystać, a to dlatego, że wydawał się zbyt prosty i nie dopatrzyłem szczegółów. Następny wykonam z kawałka żeliwa, bo z mosiądzem jest kłopot. Myślałem o mosiądzu z kłódki, ale kłódka jest za droga i brak takich zbliżonych gabarytów. Pomysł super, dokładność do 0,01. Żadne szczelinomierze listkowe i patrzenie w szczelinę świetlną - przynajmniej przy regulacji na super dokładnie, nie ma potrzeby mierzenia grubości strun i całej tej otoczki. Operacja na otwartym organizmie bez znieczulenia. Podejrzewam, że i plakowanie by zastąpił. Pozdrawiam, Ryszard
http://www.youtube.com/watch?v=mdqSimME9tU
Jeden , to ten grający pierwsze skrzypce z czujnikiem zegarowym, a drugi, to na tym samym filmie niepozorny przyrząd ułatwiający podnoszenie strun z rowka siodełka przy piłowaniu nacięć pod struny. Zwykła dźwignia mimośrodowa, a ile roboty robi. Natomiast ten przyrząd z czujnikiem należy przemyśleć przy wykonywaniu korzystając ze wzorca. Ja zrobiłem sobie taki z plexi i wyszedł zły, nie dało się wykorzystać, a to dlatego, że wydawał się zbyt prosty i nie dopatrzyłem szczegółów. Następny wykonam z kawałka żeliwa, bo z mosiądzem jest kłopot. Myślałem o mosiądzu z kłódki, ale kłódka jest za droga i brak takich zbliżonych gabarytów. Pomysł super, dokładność do 0,01. Żadne szczelinomierze listkowe i patrzenie w szczelinę świetlną - przynajmniej przy regulacji na super dokładnie, nie ma potrzeby mierzenia grubości strun i całej tej otoczki. Operacja na otwartym organizmie bez znieczulenia. Podejrzewam, że i plakowanie by zastąpił. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Wielkie dzieki za propozycje ! Mam pomysly na rozne narzedzia z takimi czujnikami, Analogowe bylyby najlepsze bo nie potrzebuja baterii . Mam gdzies cyfrowa suwmiarke ale bateria sie wyczerpala i jest problem z kupnem. Takie gadzety sa dobre w cywilizowanym swiecie , u nas jest jeszcze era kamienia lupanego wiec tylko analogowo...
Wyczaiłem jeszcze jeden szkopuł związany z tym przyrządem do akcji, a mianowicie będzie problem z kontrolą regulacji z powodu dodatkowego nacisku na strunę spowodowanym udziałem sprężyny powrotnej znajdującej się wewnątrz czujnika. Zdjąłem sprężynę i pozostawiłem powrót tylko przy użyciu sprężyny spiralnej-włosowej, która również powoduje docisk bolca. Teraz jest dużo lżej, ale jednak jeszcze jest. Będzie trzeba przy regulacji zwiększyć naciąg struny, ale nie zerwać i delikatnie dociskać samą strunę bez udziału dodatkowej pomocy.
Rozważałem tez zastosować diodę i małą bateryjkę do kontroli i ustawienia momentu , w którym bolec pomiarowy dotknie struny, Jeden koniec przewodu do czujnika, drugi do struny, ale resztę wyizolować. Tym samym można wyeliminować problem z dodatkową akcją sprężyn. Ten sam czujnik wykorzystuję do cytomierza /pokażę, jak zamontuję dźwignię do podnoszenia bolca, bo z mojego lenistwa czeka na realizację/ . Po zdjęciu tej sprężyny trzeba zwiększyć uwagę na ostrożne obchodzenie się z czujnikiem, bo jednak ta sprężynka sporo równoważy ciężar bolca pomiarowego. Szczególnie chronić przed upadkiem. Ale , przecież to nie służy do przybijania gwoździ!
Popatrzyłem tez na czujniki i doszedłem do wniosku, że najbardziej uniwersalnym będzie czujnik 0,01/ 10 - dokładność/zakres ruchu bolca pomiarowego w mm. Mam taki sam i chyba innego nie potrzeba do naszych pomiarów. Pozdrawiam, Ryszard
Rozważałem tez zastosować diodę i małą bateryjkę do kontroli i ustawienia momentu , w którym bolec pomiarowy dotknie struny, Jeden koniec przewodu do czujnika, drugi do struny, ale resztę wyizolować. Tym samym można wyeliminować problem z dodatkową akcją sprężyn. Ten sam czujnik wykorzystuję do cytomierza /pokażę, jak zamontuję dźwignię do podnoszenia bolca, bo z mojego lenistwa czeka na realizację/ . Po zdjęciu tej sprężyny trzeba zwiększyć uwagę na ostrożne obchodzenie się z czujnikiem, bo jednak ta sprężynka sporo równoważy ciężar bolca pomiarowego. Szczególnie chronić przed upadkiem. Ale , przecież to nie służy do przybijania gwoździ!
Popatrzyłem tez na czujniki i doszedłem do wniosku, że najbardziej uniwersalnym będzie czujnik 0,01/ 10 - dokładność/zakres ruchu bolca pomiarowego w mm. Mam taki sam i chyba innego nie potrzeba do naszych pomiarów. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
On sluzy jako tlo , przykladasz linial do podstrunnicy i w ten sposob widzisz wszystkie jej nierownosci , poniewaz tam gdzie on nie przylega do niej idealnie , przeswituje swiatlo odbite od ekranu. Obrabiasz podstrunnice klockiem tak aby te miejsca zlikwidowac i uzyskac idealnie prosta powierzchnie. Masywne imadlo pozwala na stabilna prace. Bialy ekran daje rownomierne swiatlo bez "przejaskrawien" ... Odpowiednio dlugi i wygodny klucz do trussroda pozwala na dokladne i swobodne regulowanie krzywizny. Wszystko na tym stanowisku pracy jest idealnie zaprojektowane i przemyslane. Dlatego wlasnie basy Kena Smitha maja taka renome i cene.
renegat,
Fajna to by była gdyby miała prosty gryf :( Podaj jakieś zdjęcia , na których ta krzywizna będzie dobrze dobrze widoczna ,na chłopski rozum dokładne zdjęcia pod odpowiednim kątem , jaka jest ta krzywizna w łódkę czy śmigło się robichciałbym się doradzić. kupiłem fajną gitarę akustyczną, ale ma lekko skrzywiony gryf
Drobnym Wiórkiem