Wybór kleju do naprawy gryfu.

Jak się to robi ... pytania i odpowiedzi.

Moderator: poco

Username
Posty: 6
Rejestracja: 2015-06-13, 18:31

Wybór kleju do naprawy gryfu.

Post autor: Username » 2015-06-30, 15:14

Zakupiłem gitarkę w której był złamany i niestety mało profesjonalnie naprawiony oraz przelakierowany gryf. Chcę zrobić wszystko na nowo i jak najlepiej.

Zacząłem od usunięcia starego "kleju" oraz wkrętów z gryfu. Klej którym był sklejony był miękki o elastyczny(konsystencja gumy). Wiec usunąłem go za pomocą skalpela.

Więc proszę teraz o radę przy doborze metody a raczej rodzaju kleju jaki najlepiej użyć do tego przypadku. Myślę także że nie obędzie się bez jakiegoś wypełniacza do ubytków.

Myślę także nad wstawieniem wzmocnień z nowych kawałków drewna.

Liczę na szybką odpowiedź ;-)
Załączniki
11652222_903637646348746_941128389_n.jpg
11657454_903637619682082_905687208_n.jpg
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Re: Wybór kleju do naprawy gryfu.

Post autor: molu » 2015-06-30, 16:11

Zajrzyj do linków z tego wątku.


T.
Username
Posty: 6
Rejestracja: 2015-06-13, 18:31

Re: Wybór kleju do naprawy gryfu.

Post autor: Username » 2015-06-30, 16:25

Przeglądałem już te relacje z napraw. :) ale liczył bym na jakąś konkretną poradę.
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Re: Wybór kleju do naprawy gryfu.

Post autor: molu » 2015-06-30, 16:50

Ja polecę klej, a za chwile napiszesz, że za drogi :).. titebond original, klej kostny.

T.
Username
Posty: 6
Rejestracja: 2015-06-13, 18:31

Re: Wybór kleju do naprawy gryfu.

Post autor: Username » 2015-06-30, 17:11

:-? Nie wiem za kogo mnie masz, ale raczej nie mam w nawyku narzekania na czyjąś chęć pomocy :-/ . A Titebond original czy klej kostny wcale nie jest drogi.

A co można by użyć do wypełnienia ubytków ?
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Re: Wybór kleju do naprawy gryfu.

Post autor: molu » 2015-06-30, 18:27

Adrian - nie bierz do siebie tego co napisałem, nie miałem zamiaru Cię obrażać, ani przypisywać Ci jakiejś etykiety. Zwróć uwagę, że dodałem emotikon ":)". Miałem nadzieję, że nie odbierzesz tego personalnie. Jeżeli tak się stało to przepraszam. Na swoją obronę dodam tylko, że bywają przypadki, że po wskazaniu konkretnego produktu okazuje się, że pytający jest trochę zaskoczony - a to, że nie w PL, albo, że to pierwsza gitara i w sumie to może być ze sklejki, bo to tylko pierwsza testowa gitara..

Wypełniacz to mały problem.. gorzej wg mnie wygląda ta dziura. Co tam jest w środku? Jakiś klocek drewniany czy element pręta napinającego? Może by tak skleić w pierwszej kolejności pęknięcie, a później zebrać trochę drewna i nakładkę dać? Coś podobnego jak tutaj. Jak dobrze wszystko spasujesz to nie będzie wiele do wypełniania. Część załatwi klej, a resztę możesz uzupełnić szpachlą akrylową, albo samochodową. Zależy też jak chcesz wykończyć gryf. Czy ma być naturalne, czy będziesz malował główkę i okolice złamania.

T.
Username
Posty: 6
Rejestracja: 2015-06-13, 18:31

Re: Wybór kleju do naprawy gryfu.

Post autor: Username » 2015-06-30, 18:44

:) W dziurze widać element pręta napinającego. Myślę że raczej bez wstawek się raczej nie obędzie. Co do wstawek dał bym dwa równolegle oraz jedną małą aby wypełnić ubytek("dziurę") .Tylko czy Titebond Original da radę na 100% spełnić moje wymagania ?
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Wybór kleju do naprawy gryfu.

Post autor: PiotrCh » 2015-06-30, 19:42

a jakie są twoje wymagania?
pozdrowienia
Piotr
Username
Posty: 6
Rejestracja: 2015-06-13, 18:31

Re: Wybór kleju do naprawy gryfu.

Post autor: Username » 2015-06-30, 20:26

Myślę że zadowolę się tym że gryf będzie raz a dobrze naprawiony.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Wybór kleju do naprawy gryfu.

Post autor: PiotrCh » 2015-06-30, 20:29

to nie zależy od kleju tylko od tego jak skleisz ten gryf. Najlepszym klejem można spartaczyć robotę - wiesz przecież:( Elementy muszą być dobrze oczyszczone, spasowane i ściśnięte na czas wiązania - to jest klucz do sukcesu - nie klej. Możesz żelatynę z wodą podgrzać i w taki sposób skleisz dobrze.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
TeEn
Posty: 133
Rejestracja: 2013-07-16, 11:36
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wybór kleju do naprawy gryfu.

Post autor: TeEn » 2015-06-30, 20:31

Piotrek nie czepiaj się :).

Wymagania: skleić pękniecie.

Titebond Original da radę w 100%
Kostny też da radę w 100%
Jak wyczyściłeś dobrze i dobrze ściśniesz to sklei.
Jak źle wyczyściłeś i źle ściśniesz albo zbyt krótko potrzymasz ściśnięte, to nie sklei (nawet NASAGlue4AlienGuitars).

Klej Pan. Wstawkę Pan daj, i będziesz Pan zadowolony.

Jednak za wolno klepie w klawikord :lol:
Ostatnio zmieniony 2015-06-30, 20:32 przez TeEn, łącznie zmieniany 1 raz.
Zdroof
Tomek
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Wybór kleju do naprawy gryfu.

Post autor: poco » 2015-06-30, 20:32

Napisze tak. Wszelkie podklejania mogą nie zdać egzaminu.
Widzę, że pękniecie jest w miejscu klejenia główki - albo takie złudzenie i wg mnie najrozsądniejszym rozwiązaniem było by odspojenie tej główki i przyklejenie na nowo.
Wiem, co zaraz będzie ;-), ale to jest moje zdanie na odległość.
Poza tym nie wierzę,że usunięty został cały stary klej - pewnie vikolopodobny i ciągle będzie robił wrogą robotę.
Inna opcją jest wersja podklejenia pęknięć, ale tutaj jest temat adhezji kleju na całej sklejanej powierzchni, zwłaszcza, że vikol dalej będzie tworzył warstwę nie do sklejenia.
Dalej, to ten pręt napinający i nie wiem, czy to jest jego początek, czy koniec, albowiem inaczej zachowuje się podczas napinania i może się okazać, że po naprawie, podczas regulacji odspoi się to, co stanowiło zaślepkę i robota od nowa.
Tego typu pęknięcia są trudniejsze w naprawie, niż całkowite oderwanie, ale/i dlatego trzeba sie dokładnie przyjrzeć uszkodzeniu zanim podejmie się działanie.
Jeżeli jest to wartościowa gitara, to ja bym odkleił główkę i naprawił po lutniczemu.
Co do opcji wciskania kleju w szczelinę, to rozważ zakup gruszki do lewatywy jako "sprężarki" do wtłaczania kleju przy użyciu powietrza. O kleju już wiesz.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Wybór kleju do naprawy gryfu.

Post autor: PiotrCh » 2015-06-30, 20:55

Ryszard ma rację... paskudna robota jeśli się chce w g. rzeźbić. Ten klej siedzi tam, jeśli było to naprawiane amatorsko i puściło na spoinie. Ile tego kleju skalpelem usunąłeś? Na pewno za mało:( Bo nie masz dobrego dojścia.

Pęknięcie poszło po płaszczyźnie klejenie główki - częściowo. Paskudnie to wygląda. Takie rzeczy naprawia się nie przez zalanie klejem i ściśnięcie tylko poprzez oddzielenie, oczyszczenie i ponowne spasowanie ze wstawką. To już jest wyższa szkoła jazdy. Rozważ oddanie do lutnika, bo łatwo popsuć.

Ja bym kombinował jak oddzielić od siebie ładnie dwa elementy pod odpowiednio dużym skosem. Ewentualnie jak wyciąć/odszczepić pęknięty fragment i w wyprowadzić pilnikami przestrzeń na wstawkę (na wcisk). Potem pilnikami obrobić do kształtu oryginalnego. Na pewno nie wlewałbym do środka kleju i nie ściskał tego... bo to prędzej czy później (raczej bardzo szybko) puści..

kombinuj.
pozdrowienia
Piotr
ODPOWIEDZ