Czyszczenie rowków podstrunnicy
Moderator: poco
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 2015-11-14, 14:30
Czyszczenie rowków podstrunnicy
Witam,
otóż mam pewien problem, nie do końca przemyślałem sobie kolejność naklejania podstrunnicy i wyszło mi kilka kwiatków. Mianowicie, cała podstrunnica jest już naklejona, łącznie z bindingiem, rowki wykonane były wcześniej, radius też już jest zrobiony ale pojawił się problem. Gdy naklejałem binding klej (kropelka) trochę wleciał w rowki i tuż przy granicy z bindingiem na kilku rowkach zastygł. przez to nie mogę nabić progów, ma ktoś pomysł jak usunąć ten klej, możliwie w sposób bez zdejmowania bindingu?
otóż mam pewien problem, nie do końca przemyślałem sobie kolejność naklejania podstrunnicy i wyszło mi kilka kwiatków. Mianowicie, cała podstrunnica jest już naklejona, łącznie z bindingiem, rowki wykonane były wcześniej, radius też już jest zrobiony ale pojawił się problem. Gdy naklejałem binding klej (kropelka) trochę wleciał w rowki i tuż przy granicy z bindingiem na kilku rowkach zastygł. przez to nie mogę nabić progów, ma ktoś pomysł jak usunąć ten klej, możliwie w sposób bez zdejmowania bindingu?
Re: Czyszczenie rowków podstrunnicy
Końcówką nożyka modelarskiego wyskrobiesz klej. Delikatna robota i trochę czasu zajmie. Ale do zrobienia, przetestowałem.
Inna sprawa, że jak podcinasz trzpień progów to nie robisz tego na styk ze szczeliną, więc nawet jak 1mm tego kleju gdzieś przegapisz to powinien trzpień wejść w nacięcie. No chyba, że zalałeś nacięcia konkretnie tym klejem.
T.
Inna sprawa, że jak podcinasz trzpień progów to nie robisz tego na styk ze szczeliną, więc nawet jak 1mm tego kleju gdzieś przegapisz to powinien trzpień wejść w nacięcie. No chyba, że zalałeś nacięcia konkretnie tym klejem.
T.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 2015-11-14, 14:30
Re: Czyszczenie rowków podstrunnicy
niestety, zalało się tak że muszę to zeskrobać, inaczej próg nie wejdzie.
Re: Czyszczenie rowków podstrunnicy
Możesz zrobić sobie piłkę do czyszczenia szczelin, wzorując się na tej, którą sprzedaje Stewmac - link. Kup sobie ostrze do piły japońskiej, o grubości 0.3mm i wytnij odpowiedni kształt. Albo ostrze Olfa SWB-3 o grubości 0.35mm.
Druga opcja, mocno ryzykowna bo można łatwo uszkodzić podstrunnicę, to dremel z ultra cienką tarczą. Nie wiem tylko czy bez giętkiego wałka się uda, bo tarcze są raczej małej średnicy i po zamocowaniu w dremelu mogą nie sięgnąć do szczeliny.
T.
Druga opcja, mocno ryzykowna bo można łatwo uszkodzić podstrunnicę, to dremel z ultra cienką tarczą. Nie wiem tylko czy bez giętkiego wałka się uda, bo tarcze są raczej małej średnicy i po zamocowaniu w dremelu mogą nie sięgnąć do szczeliny.
T.
Re: Czyszczenie rowków podstrunnicy
Cienka blaszka,kombinerki, lutownica i usunie się każdy klej.
Potem mechaniczne dopieszczenie i gotowe.
Pozdrawiam, Ryszard
Potem mechaniczne dopieszczenie i gotowe.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 2015-11-14, 14:30
Re: Czyszczenie rowków podstrunnicy
Dobry pomysł z tą lutownicą, spróbuję!
Re: Czyszczenie rowków podstrunnicy
Ostrożnie z bindingiem jeżeli jest z tworzywa.
T.
T.
Re: Czyszczenie rowków podstrunnicy
Dlatego trzeba grzać blaszkę lutownicą, a nie owijać blaszkę na grocie lutownicy. To pozwala kontrolować temperaturę w miejscy gdzie trzeba grzać. Suszarkę do włosów z zimnym nadmuchem jest posiadać wskazane. Co by nie powiedzieć, to próby należy przeprowadzić na organie obcym.
O bindingu nie wspominałem, bo wydaje się to oczywiste. Ale racja. Głupków nie brakuje i najlepszą radę potrafią zamienić w nieszczęście.
Pozdrawiam, Ryszard
O bindingu nie wspominałem, bo wydaje się to oczywiste. Ale racja. Głupków nie brakuje i najlepszą radę potrafią zamienić w nieszczęście.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 2015-11-14, 14:30
Re: Czyszczenie rowków podstrunnicy
Udało się z podgrzewaniem, grotem podgrzewałem nożyk do tapet i w miarę się udało usunąć. jedynie musiałem delikatnie nóżkę progu podpiłować i znalazłem fajny patent na podcinanie progów do bindingu, mianowicie dremelem z tarczą do cięcia (jak ktoś nie posiada specjalnych szczypiec do tego)