Kilka pytań od nowego - prośba o pomoc

Jak się to robi ... pytania i odpowiedzi.

Moderator: poco

Bemol
Posty: 100
Rejestracja: 2012-01-07, 16:32
Lokalizacja: Słupsk
Kontakt:

Post autor: Bemol » 2012-01-08, 21:09

No to Jacku drogi cierpliwy z Ciebie facet podziwiam.Frezarki ręczne do drewna nie są drogie więc po co się bawić dremelkiem ? Ja mam dremel einhell o mocy chyba 120W i nim się da frezować niemal wszystko ale to głupiego robota .Dremel dobry jest do bindingów do pofrezowywania miejsc na klapkę pod elektronikę, do wycinania otworów rezonansowych w przypadku robienia instrumentów akustycznych, nacinania kanału pod rozetę itd...Do "dech" to lepsza normalnej wielkości ręczna frezarka do drewna
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2012-01-08, 21:18

Do frezowania otworow na elektronike , picki i na stope gryfu potrzebna jest dobra frezarka , ja stosuje smoka o mocy 1800 wat.
Alu
Posty: 28
Rejestracja: 2011-12-28, 14:02
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Alu » 2012-01-08, 21:26

Podrzuce foty jak będę mieć. Projekt miałem swój wyliczony, problem że ciężko mi wyszedł korpus, stąd dalsze problemy. Wiem, że ta gitara nie będzie może czymś dobrym w Waszych oczach i w moich także, jednak chce już ją dokończyć stąd pytania. Fotki wrzuce jak będę mieć aparat, bo póki co dziewczyna zwędziła. Może dacie mi jakieś rady jak to uratować i czy w ogóle warto to robić.

Pozdrawiam i przepraszam za dośc żałosne przedstawienie sprawy.
Alu
Posty: 28
Rejestracja: 2011-12-28, 14:02
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Alu » 2012-01-08, 21:41

Dobra, mam fotki. Od razu mówię - to moje pierwsze w życiu wycinanie wyżynarką - ale jakoś nauczyć się trzeba więc proszę o zatrzymanie dla siebie textów "olej to, widze ze jestes do dupy i nic dalej nie zrobisz" bo i tak będę próbować :).

Fotki póki co są po wycięciu. Miejsce na gryf poorany, bo chciałem sprawdzić jak to idzie dłutem (płytko próbowałem, więc tu nie ma problemu).

Proszę powiedzcie jak to widzicie? W sensie jak to wykombinować? Może głębiej zamieścić miejsce na gryf.

Serio, to moje 1 wycinanie więc wiem że jest tragedia, ale myślę że potem obróbka jakoś wyjdzie ładnie ;). Kształt będzie trochę bardziej kanciasty - nie wzoruje się na niczym - ciąłem tak jak chciałem.



:oops:


LINK DO FOTO
Ostatnio zmieniony 2012-01-08, 22:35 przez Alu, łącznie zmieniany 1 raz.
Bemol
Posty: 100
Rejestracja: 2012-01-07, 16:32
Lokalizacja: Słupsk
Kontakt:

Post autor: Bemol » 2012-01-08, 21:48

Moim zdaniem to niby "gniazdo" na gryf jest nie do odratowania.Uchlastać więcej jak w połowie i zrobić gniazdo na gryf dalej trochę dociąć te "rogi" gitary ewentualnie je skrócić.
Wtedy mostek pójdzie niżej ale musisz się zdecydować na jakąś menzurę żeby wiedzieć gdzie co będzie.Ogólnie brak Ci elementarnej wiedzy na temat budowy instrumentów.CO do dalszej pracy to bez frezarki do drewna lub wiertarki na stojaku raczej nic nie zdziałasz.
Alu
Posty: 28
Rejestracja: 2011-12-28, 14:02
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Alu » 2012-01-08, 21:51

Zrobie jak piszesz, może coś się uda. Wiertarkę na stojaku będę kombinował. Co do budowy gitar nie mam bladego pojęcia, czytałem dość dużo - ale teoria a praktyka to wiele schodów różnicy. Samo operowanie wyzynarka przy tym było dla mnie trudne, ale spoko. Od czegos trzeba zacząć i nie mam zamiaru się zniechęcać. Ta nie wyjdzie - druga będzie już lepsza. Sciagnałem plany z wymiarami, popatrze i najwyżej.

jaką menzurę byś tam wrzucił po skróceniu. Żeby to miało ręcę i nogi.

Dzięki za szczerą opinię - wiem - ale uważam, że lepiej zacząć na błędach w praktyce niż czytać książki i texty i nigdy nie spróbować :)
Alu
Posty: 28
Rejestracja: 2011-12-28, 14:02
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Alu » 2012-01-08, 22:06

Chyba jednak zakupie nowy kawałek drewna i zaczne od nowa. Tutaj popełniłem błędy manualne - źle wyciąłem. Problem w tym, że ta wyzynarka tragicznie idzie w łukach - zwłaszcza "rogi" gitary. Jak to zrobić, aby było bardziej precyzyjnie.... Jest jakaś wyzynarka stołowa? Nie wiem...
Bemol
Posty: 100
Rejestracja: 2012-01-07, 16:32
Lokalizacja: Słupsk
Kontakt:

Post autor: Bemol » 2012-01-08, 22:06

Nie wiem jakie wymiary ma ta decha nie wiem co zamierzasz dobór menzury to nie takie hop siup ogólnie trzeba na przyszłość na początku planować takie rzeczy.A w ogóle to najlepiej zaczynać od gryfu.Łatwiej jest pasować korpus do gryfu niż odwrotnie.Załóżmy że chcemy menzurę 648mm zwykle skrajna linia połączenia gryfu z korpusem wypada w popularnych gitarach typu solid body około 15-16 progu.Znajdź w necie odstępy między progami dla danej menzury albo skorzystaj z odp. kalkulatora.Załóż jakąś liczbę progów np. 21 czy 22 progi.oblicz długość gryfu od siodełka do ostatniego progu.Narysuj szablon gryfu na wąskim pasie tektury przyłóż w odp. miejscu do korpusu i odmierz od siodełka 648mm będziesz wiedział czy starczy dechy i gdzie wypadnie mostek, może się okazać że z braku miejsca nie będzie możliwe zamocowanie każdego rodzaju mostka ! Jak już wmontujesz gryf do korpusu na stałe to jeszcze raz dokładnie odmierz menzurę i zaznacz miejsce gdzie będzie umiejscowione podparcie strun na mostku.Ogólnie powinno się postępować inaczej ale Ty zacząłeś od pipy strony i teraz musisz się starać uratować sytuację.

Najpierw zobacz czy faktycznie sytuacja jest bez wyjścia.Widać że nie masz dużej wprawy w precyzyjnej obróbce drewna, kupisz następny kawałek dechy i kolejną zwalisz ! Zresztą rób jak chcesz.Ogólnie zaczyna się od narysowania projektu na dużym arkuszu papieru w skali 1:1 i już na początku zakladamy pewną menzurę i ogólny zamysł na to jaki to ma być mniej więcej typ gitary.Co do wyrzynarki to istnieją PROFESJONALNE ręczne wyrzynarki z dokladnym i wielokrotnym prowadzeniem brzeszczotu do takiej precyzyjnej pracy lepsz by była z tzw. otwartym chwytem ale takie narzędzia kosztują.Najlepiej wyciąć u stolarza na taśmówce lub zakupić małą taśmówkę ale to jest ok 1000zł wydatku.Na wyżynarce stołowej nie potniesz takiej dechy ! Można wycinać korpus frezarką do drewna od szablonu.
Ostatnio zmieniony 2012-01-08, 22:12 przez Bemol, łącznie zmieniany 2 razy.
OlseNN
Posty: 125
Rejestracja: 2011-12-19, 10:34
Lokalizacja: Wałbrzych
Kontakt:

Post autor: OlseNN » 2012-01-08, 22:09

Szkoda, że się nie wzorowałeś na niczym, bo widzę pewien babol związany z ergonomią. :( Oczywiście, jak już rozwiążesz problem z gryfem, weź pod uwagę, że w tej postaci za ChRL nie będziesz miał dostępu do wysokich pozycji na gryfie - w tym wycięciu (cutaway'u) od strony strun wiolinowych dłoń się po prostu nie zmieści.

Edit: O, w międzyczasie, gdy pisałem, spłynęły dwa posty... Czuję się jak na czacie, a nie na forum, hehe. Wracając do dechy - staraj się ratować ją póki co. I najwyżej traktuj treningowo - jeśli jeszcze coś się nie uda, przynajmniej nie popełnisz już tego błędu przy kolejnej konstrukcji. :)
Alu
Posty: 28
Rejestracja: 2011-12-28, 14:02
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Alu » 2012-01-08, 22:18

Dzieki OlsenNN za słowa otuchy - będę ratować. Co do posta Bemol - nie stać mnie na wydatek i nie mam miejsca na dużą wyżynarkę - mam tylko BOSH'a. Ale przecież musi się dać wyciąć odpowiednio w domowych warunkach... Frezarkę bym mógł załatwić - ale potrzebna taka która wycina ponad 50mm - moja wycina do 30 max i większych wierteł do niej nie ma. Zrobie jak napisałeś - spróboje coś z tym zrobić. Jutro postaram się coś wrzucić więcej jak to idzie - mam nadzieję na dalszą pomoc.

Problem w tym, że narzędzia którymi dysponują mnie ograniczają. Nie mówie że z lepszymi by było super - ale na pewno bym zniwelował problemy które napotkałem bez narzędzi... :/

I dzięki - też uważam, że od czegoś trzeba zacząć - nikt od razu super gitary nie zbudował i wątpie aby zbudował jako pierwszą. Początek to zawsze błędy które chce wyeliminować. Tyle. Dzieki i pozdr.
Bemol
Posty: 100
Rejestracja: 2012-01-07, 16:32
Lokalizacja: Słupsk
Kontakt:

Post autor: Bemol » 2012-01-08, 22:26

Frezarką jedziesz na parę razy są różnego rodzaju frezy także z łożyskami wszystko możesz wycinać frezarką odpowiednio uzbrojoną.Taka popularna wyrzynarka z pojedynczym prowadzeniem rolkowym o niewielkiej mocy nie da rady z tak twardym drewnem o tym przekroju jakie potrzebne jest do gitary.Niestety byle czym się nie da wyciąć.Jak nie chcesz kupować sprzętu to daj stolarzowi do wycięcia dasz mu tzw. pół litra albo odpowiednik pieniężny flaszki i bez problemu Ci wytnie na porządnej taśmówce.Właśnie z powodu marnej bazy sprzętowej zacząłem od akustycznych instrumentów a nie od dech jak większość domorosłych lutników.
Alu
Posty: 28
Rejestracja: 2011-12-28, 14:02
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Alu » 2012-01-08, 22:30

Poczytałem dalej i już wiem. Wytnę szablon ze sklejki kilkumilimetrowej - wtedy mogę nałożyć na deskę i bez problemu ciąć bo szablon pokaże mi jak będzie wyglądac. A wyciąć szablon z kilku mm sklejki czy plexi to nie problem. Tak też zrobię. Mam drugą dechę i chyba w ten sposób zacznę. Dzięki za rady - tutaj popełniłem ogromny błąd. Co do gryfu to mam gotowy już ze strata (prezent od kumpla) praktycznie nówka. Więc tutaj będę się bawić tylko korpusem.
Bemol
Posty: 100
Rejestracja: 2012-01-07, 16:32
Lokalizacja: Słupsk
Kontakt:

Post autor: Bemol » 2012-01-08, 22:37

A wiesz jaką menzurę miała ta gitara ? zwykle stratocastery mają właśnie menzurę 648mm ale czasem są wyjątki.Tak więc przyłóż sobie gryf do deski i odmierz od końca siodełka (ta kostka plastykowa przy główce co są w niej rowki na struny nacięte) te 648mm to będziesz wiedział gdzie będzie punkt podparcia struny na mostku.No a później wymyślaj kształt biorąc pod uwagę także wygodę.Do tego odp. kształt korpusy decyduje o wyważeniu, na gitarze która leci na gryf albo korpus ciągnie w dół jak kamień nie gra się za wygodnie.
Od szablonu to możesz wyfrezować sobie korpus ale marną wyrzynarką nie potniesz dokładnie takiej dechy, tu potrzebna jest porządna mocna wyrzynarka, to że to bosch nic nie przesądza bo ta firma też robi słabe wyrzynarki do cięcia drobnicy i majsterkowania.Daj do wycięcia albo skołuj dobrą wyrzynarkę i dobre brzeszczoty.Inaczej spierdzielisz kolejny ładny kawałek drewna.
Alu
Posty: 28
Rejestracja: 2011-12-28, 14:02
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Alu » 2012-01-08, 22:41

Kilka mm "więcej" i tak miałem zamiar zostawić. Już widziałem że wyzynarka tnie nierówno, więc na błąd zostawię kilka mm.
ODPOWIEDZ