Forum Lutnicze

Długo się zapuszczałem, żeby go zrobić aż w końcu się udało. Schemat znany wszystkim majsterkującym - z tonepad. Po złożeniu wszystkiego zadzałało od pierwszego podejścia, jednak zauważyłem,że tnie sygnał dosyć. Zacząłem szukac co mozna z tym zrobic, podpytywałem sie naszych kolegów z forum, którzy bardziej obeznani sa, jednak bez podesłania i sprawdzenia nikt nic nie mógł konkretnego powiedzieć. Poszperałem w specyfikacjach podzespołów i pozmieniałem sobie troszke ich parametry co zaowocowało tym,że sygnału juz nie tnie, wysokich tonów też nie no i nnie ma szumów i innego badziewia. Zamontowałem zamiast TL072 inny układ TL082 ACN który może pracowac w niższych temperaturach (ktos na jednym z for narzekał, ze po przejściu z kostka do innego pomieszczenia na minusowej temp. tzreba czekac,żeby dzialał) eliminując w ten sposób ten problem. Dodam jeszcze,że przy skladaniu wszystkiego okazało sie,że miałem jeden kabelek walnięty, potem,że najprawdopodobniej moja 10-letnia cyna jest już do dupy i kupiłem nowa bo ciągle zimne luty były. To tyle. Uważam,ze układ wart jest zbudowania, zawłaszcza jak komus sie chce pobawić w dopasowywanie rezystorów. ja brałem na słuch i na wskażnik sygnału w komputerze.

Obudowa jest specjalnie tak pomalowana, żeby mi nikt nie zarzucal,że pomazałem pędzlem

I jakies próbki co by nie było:

http://sendfile.pl/137440/d1.mp3
http://sendfile.pl/137441/d2.mp3
http://sendfile.pl/137442/d3.mp3

I jeszcze inne próbki co by lepiej ocenić. Opisuję położeniem gałek Delay i Repeat wzgl zegara:

D na 12, R na 12
http://sendfile.pl/137511/d12_r12.mp3
D na 3, R na 12
http://sendfile.pl/137509/d3_r12.mp3
D na 12, R na 3
http://sendfile.pl/137510/d12_r3.mp3
D na 3, R na 3
http://sendfile.pl/137508/d3_r3.mp3

I rysunek widma.

Bardzo mi się podoba efekt, osobiście bym zmienił wygląd trochę ale dźwięk super. Szkoda że ja jestem w te klocki totalnym laikiem...

Szkoda mi było inwestowac w obudowę skoro nie wiedzialem jak i czy to wyjdzie, a że miałem stara obudowę od exara to przemalowałem i wykorzystałem

kombinat pisze:Też chyba pora się wziąć za kostki, bo kupowanie gotowych to drogie hobby...

Zwłaszcza Delay - chyba najdroższe kostki i najbardziej potrzebne. U mnie w nast. kolejności czeka tremolo. Płytka już wytrawiona i powiercona, ale póki co kończę budowę nowej kolumny , a wlaściwie dwóch.

Wybaczcie Panowie, że odkopuję takie starocie, ale jestem pod wrażeniem ogromnym i ciekawość mnie tu zżera - ile Cię to cudo wyniosło $?

nie pamiętam juz ale cos ok 120zł chyba

No to nieźle :O

Ach gdybym tylko umiał elektronikę... :P

Dzięki

To sie ucz

bo nauka to potęgi klucz :D

Piniu, ten delay to cyfra czy analog?

Wiem wiem
i muszę Ci podziękować! Bo ten Twój efekciarski efekt sprawił, że urodził się we mnie zapał! I właśnie wczoraj pobrałem sobie jakiś kurs dla zielonych i zgłębiam tajniki prądu!

pozdrawiam!

Na forum Trioda jest sporo n/t efektów delay i w innych miejscach też.
Ja mam jakiś efekt cyfrowy prod. jakiegoś śląskiego wytwórcy i taśmowy Echolan II z Czech. Oba pracują, ale z taśmy jednak jest lepszy efekt. Zresztą taśmowego pogłosu używali The Shadows i to na wzmakach 15-30-50W! Zobaczcie jakie są teraz ceny taśmowców. Mózg się lasuje, a już lampowy ,to drenaż totalny.
Pozdrawiam, Ryszard

W wielu przypadkach opanowanie tajników nie jest konieczne. Jeśli układ jest w miarę prosty i nie ma błędów, to wystarczy odrobina sprawności manualnej i podstawy umiejętności lutowania. Najbardziej kłopotliwe może być wykonanie płytki drukowanej, cała reszta to 'pikuś'. Schody zaczynają się jak chcemy wyjść poza kopiowanie układu i próbujemy coś świadomie zmodyfikować, wtedy wiedza jest konieczna.
Najlepiej na początek wybrać sobie jakiegoś prostego 'fuza', posklejać go do kupy jak zadziała i podłapie się bakcyla, to ok. Na początek, żeby nie wbijać się w wydatki, można odpuścić sobie kupowanie obudowy i przełącznika nożnego, bez nich układ też będzie działał.

W sumie to teraz są dobre czasy na takie zabawy - schematy w internecie, części też tam dostępne, jak się czegoś nie wie to można spytać na forum. Choć z drugiej strony nie wiem czy daje to tyle samo zabawy co samodzielne projektowanie płytki do schematu znalezionego w gazecie 'Radzioelektronik', szukanie części w jakichś zepsutych TV i radiach, lutowanie obudowy z blachy z nadrukowaną jakąś instrukcją BHP i co najważniejsze... zazdrość w oczach kolegów jak się przyszło z nowym działającym efektem do domu kultury

Witam.
Z tym " pikusiem " to byłbym ostrożny.
Nawet proste układy potrafią sprawiać niespodzianki.
A i z zaprojektowaniem dobrej płytki w przypadku takich układów - różnie może być.
Sprzężenia , prowadzenie masy , itp.
Najlepiej znaleźć wzór DZIAŁAJĄCEGO układu i tym się kierować.]
Pozdrawiam.