Robiac gitare nie ma co oszczedzac na drewnie... Przetworniki sa akurat ta czescia , ktora mozna pozniej wymienic , pod warunkiem , ze sie posiada otwory standartowe i wytworcy sie tych standartow trzymaja co niestety nie jest takie oczywiste. Stosowalem w moich gitarach rowniez stroiki chinskie , a polowa z ponad trzydziestu posiadanych , przeze mnie instrumentow ma takie zamontowane. Jakos nigdy z nimi nie mialem klopotow a mostki basowe Schallera uwazam za raczej kiepskie i nie zawsze warte swojej ceny. Inaczej rzecz ma sie z mostkiem Schallera do gitar "Hannes" , to jeden z najlepszych na swiecie w tej chwili.
Niektorzy jak W.Jeffrey Jones uzywaja chinskich mostow w recznie robionych gitarach za duze pieniadze , tu masz zdjecie takowego w gitarze za 3200 $ :
W basalykach u gory pierwszy instrument ma most niemiecki (byly one produkowane podobno jakis czas w bylej fabryce "Musimy") a drugi to bridge mosiezny , niewiadomego pochodzenia kupiony kiedys , przed laty na ebayu.
Mam cala skrzynie takich roznych mostow , stroikow i pickow.kiedys kupowalem masowo te czesci i nie zawsze moge powiedziec co skad pochodzi. Faktem jest , ze niektore chinskie mosty sa ok ale pickguardy mozna o dupe trzasnac. Kupilem wlasnie do jazz basa maskownice "white pearl" i rzecz nie wytrzymala tygodnia , rozwarstwila sie paskudnie. W mojej skrzyni mam taka czesc oryginalna (cena terazniejsza to ponad 50 eurosiow) i od 6 lat nic sie z nia nie dzieje. Picki to osobny rozdzial , tu warto jest robic eksperymenty. Niektore "tanie" sa lepsze od drogich markowych. Bartolini ,ktore wmontowalem w moj glowny bas doprowadzaja mnie do szalu , nie dosc , ze ten szajs telepie sie w standartowych otworach , jak nie przymierzajac - gowno w przerebli , to jeszcze rzecz brzmi bez sensu.Niektore tanie chinszczaki brzmia dla mnie lepiej.
Reasumujac , cala historia z hardwarem i pickami wymaga indywidualnego podejscia, szczegolnie gdy sie buduje instrument dla siebie , bez ogladania sie na mody i trendy. Zawsze prosty trussrod typu "vintage" bedzie lepszy od cztery razy drozszego hi-techowego w ceowniku.... Takich przykladow jest od cholery
pozdrawki
Zenon