GOTHIC - hand crafted & inlaid guitar

Miejsce na zdjęcia i opisy zbudowanych instrumentów

Moderator: Jan

intaro
Posty: 100
Rejestracja: 2009-08-04, 13:12
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

GOTHIC - hand crafted & inlaid guitar

Post autor: intaro » 2009-09-08, 09:21

Witam, przedstawiam mój nowy instrument!
Inspiracją do powstania tego instrumentu była gitara z serii Regius naszej rodzimej firmy lutniczej Mayones. Moja Gitara nie jest wierną kopią Regiusa a tylko zbliżoną wyglądem moją wersją. Chciałem posiadać choć podobną gitarę... Gitara "GOTHIC", bo taką nazwę jej nadałem, jest instrumentem do bezkompromisowego, ciężkiego grania. Ma poteżny przetwornik - najpotężniejszy z pasywnych pickupów w tej klasie tego sprzętu! Rockfield FAT ASS nadaje naprawde ciężkiego i mocnego brzmienia oraz sporego "wygaru". Dzięki swej konstrukcji i drewnie z jakiego został zbudowany, instrument ten ma także niezły sustain i śpiewne brzmienie... przynajmniej moim skromnym zdaniem. Dla moich potrzeb i umiejętności - jest extra!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

SPCYFIKACJA:

konstrukcja: neck-thru-body
korpus: jesion - profilowany tył; orzech amerykański - intarsjowany top
menzura: 25,50"; 647,70mm
gryf: siedmioczęściowy - olcha/klon/mahoń/jatoba; pręt regulacyjny
podstrunnica: drewno ipe; binding; 24 progi; małe kropki
mostek: stały - czarny; string-thru-body
przetwornik: pasywny humbucker Rockfield "FAT ASS" / rozłączanie cewek w pot. VOL
klucze: blokowane JIN HO model: Schaller - czarne
wykończenie: mat z widocznymi słojami i strukturą drewna

Zdjęcia na razie tylko takie, ze słabego aparatu ale poprawie to albo dam linki do lepszych fotek.

I jeszcze zgodnie z prośbą Zenka S :-) kilka informacji na temat intarsji:
Otóż temat jest szeroki i trzeba naprawde lat pracy by się tego nauczyć na tyle by móc to pokazać innym ;-). W skrócie:
Intarsja to sztuka zdobnicza polegająca na układaniu różnych obrazów z naturalnych, drewnianych fornirów i wprawianiu ich w... inne drewno. Ta metoda była stosowana w zdobieniu mebli i innych elementów wyposażenia wnętrz. To było jednak dawno temu, gdyż teraz tej sztuki się już nie stosuje w meblach ani raczej nigdzie indziej. Czasami w instrumentach drewnianych, mistrzowskich jak np. skrzypce. Są jednak jeszcze na świecie ludzie, którzy cenią sobie to rękodzieło a obrazy wykonywane tą techniką oraz zdobione nią meble stylizowane osiągają nie raz zawrotne ceny. Lecz coraz mniej jest ludzi, którzy potrafią wykonywać zdobienia intarsją. Moja przygoda z tą sztuką zaczęła się jakieś 17 lat temu ( o kurcze jaki ja już jestem stary ;-)). Uczyłem się wtedy w jakiejś stolarsko-meblarskiej szkole i ojciec mojego dobrego kumpla - znany swarzędzki stolarz i twórca intarsji oraz mój nauczyciel technologii drewna zarazili mnie tą sztuką. Zacząłem próbować - najpierw sam a później pod okiem jednego z nich a potem znowu sam już. I udało się - potrafie to robić i mam ten zmysł he he. Przez wiele lat nie potrafiłem tego wykorzystać ale teraz chyba w końcu trafiłem w swoją działkę...
To tyle...
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2009-09-08, 13:23

Pieekne wioslo !
To musi rzeczywiscie miec niesamowite miecho....
Widac postep i juz czlowiek nie moze doczekac sie nastepnego instrumentu. Ciekaw jestem co to bedzie.
Dobra intarsja to wielka sztuka. Ja powoli przymierzam sie do inkrustacji. Narazie zbieram material.
felix0
Posty: 160
Rejestracja: 2009-01-28, 15:40
Kontakt:

Post autor: felix0 » 2009-09-08, 13:26

Pięęęęęęęęęęęęęęęękna
Tak tak Powiedział szpak.
http://qooni.mooo.com/siodemka/
Mielcar
Posty: 23
Rejestracja: 2009-07-20, 16:44

Post autor: Mielcar » 2009-09-09, 14:45

Ale klimat! Cudo, jeszcze to drewno na topie.. :D
Zuk
Posty: 20
Rejestracja: 2009-08-17, 14:11

Post autor: Zuk » 2009-09-09, 17:53

naprawdę pełen podziw.

jeszcze lepiej by było gdyby to była siódemka :D ale to już moje bardziej osobiste odczucie.

jest świetna.

Pozdrawiam
intaro
Posty: 100
Rejestracja: 2009-08-04, 13:12
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: intaro » 2009-09-15, 08:36

Dzięki wszystkim za przychylne komentarze. Pozdrawiam :-)
Awatar użytkownika
tetigon
Posty: 80
Rejestracja: 2009-08-04, 18:01
Lokalizacja: Pozna

Post autor: tetigon » 2009-09-15, 13:09

pięknie wiosło!!! :D
intaro
Posty: 100
Rejestracja: 2009-08-04, 13:12
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: intaro » 2010-01-29, 12:49

Poniżej próbki dźwiękowe gitary GOTHIC

Gothic clean

Gothic distortion

Aby poznać pełnię walorów brzmieniowych najlepiej odsłuchać na "normalnych" głośnikach a nie komputerowych. :-)


NIESTETY PRÓBKI DŹWIĘKOWE JUŻ NIE DZIAŁAJĄ... COŚ CIE CHYBA NA SERWERZE WYWALIŁO... POSTARAM SIĘ TO NAPRAWIC
Ostatnio zmieniony 2010-05-04, 09:11 przez intaro, łącznie zmieniany 1 raz.
nieryey
Posty: 117
Rejestracja: 2009-04-13, 10:04
Lokalizacja: Bukowno

Post autor: nieryey » 2010-02-16, 17:46

No gitara super :D A słuchaj, to drewno na topie to jakiej grubości? I jak je kleiłeś? Za pomocą jakiejś prasy? I jak wykończyłeś korpus? Czyste drewno, czy jakiś lakier albo cuś? :)
Bite my shiny metal ass!
intaro
Posty: 100
Rejestracja: 2009-08-04, 13:12
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: intaro » 2010-02-17, 23:09

drewno na topie to fornir czyli od 0,6 do chyba 1,2 mm grubości, bo powyżej tej grubości to już nie fornir tylko obłóg byłby :-). do korpusu przyklejona została w całości przygotowana wcześniej formatka z tego forniru i z intarsją. klej jaki użyłem tym razem to klej skórny a technika wykonawcza to po stolarsku zwane "rajbowanie" czyli nałożenie pędzlem rozgrzanego kleju, nałożenie fornirowej formatki i usuwanie nadmiaru kleju przy jednoczesnym rozprasowywaniu nałożonego forniru. robi się to za pomocą odpowiedno przygotowanego drewnianego klocka energicznymi ruchami po nałożonym fornirze tak aby usunąć spod niego cały niepotrzebny nadmiar i powietrze. klej dość szybko wiąże i dla tego nie potrzeba dociskać w prasie. poza tym po umiejętnym "rajbowaniu" pomiędzy fornirem (topem) a deską (korpusem) powstaje bardzo cieniutka spoina klejowa, co nie jest bez znaczenia.
gitara jest wykończona trzema warstwami lakieru nitrocelulozowego, matowego - 2 razy pędzlem i końcowo natryskiem. miało być surowo, z widocznymi porami drewna.
Kris
Posty: 280
Rejestracja: 2009-12-05, 21:46
Lokalizacja: Stok Lacki k. Siedlec

Post autor: Kris » 2010-02-17, 23:58

A z czego bindingi? Niedługo przymierzam się do robienia gryfu mojego tele i chętnie bym sobie takie zrobił :P
intaro
Posty: 100
Rejestracja: 2009-08-04, 13:12
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: intaro » 2010-02-23, 10:25

binding na gryfie zrobiony jest z meblarskiej taśmy pcv = 1 mm, do wykańczania krawędzi płyt laminowanych. Niektórzy robią to z plastikowych listewek do płytek albo tną rure pcv na paski :-))
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: palisander » 2010-02-23, 13:08

Najprostszy sposób na zrobienie niezbyt skomplikowanego bindingu to pojechanie do któregoś z marketów i zakup np. kątownika lub innej kształtki z pcv. Z reguły są w kolorach czarnym i białym. Ich ścianka ma od 1mm do 1,5 mm. Zmierz dokładnie jaka jest i pozwoli Ci to określić na jaką głębokość podfrezować kant materiały pod binding. Trzeba dokładnie dociąć taśmy z zakupinych kształtowników pcv o żądanej szerokości. Zawsze z ok. 0,5 mm tolerancją w ,,górę" w stosunku do dokładnie zmierzonego wpustu w drewnie pod binding. Możesz złożyć ze sobą naprzemian kolor czarny-biały-czerny lub odwrotnie. jeśli poszczególne taśmy mają grubość 1,5 mm to razy 3 daje Ci 4,5 mm. Wpust pod binding wyfrezuj więc o np. 0,5 mm płytszy i niższy. Pamiętaj, że ma on dwa wymiary i oba trzeba brać pod uwagę. Potem już tylko przymiarka ,, na sucho" , odpowiednie przycięcie na wstępną długość, przygotowanie taśmy, kleju, ścierki, nożyczek, nożyka i co tam jeszcze potrzeba. Jeśli zdecydowałeś się na warstwowy binding z pcv o różnych kolorach ( np. biało-czarny) najlepszy będzie zwykły klej do PCV. Np. firmy DRAGON. Jest przezroczysty i dobrze trzyma z drewnem. Trzeba tylko zachować należytą czystość przy klejeniu i nie pobrudzić zbytnio drewna klejem. Zaoszczędzi Ci to sporo czasu przy czyszczeniu. Najlepiej jednak przed cała operacją zabezpieczyć sobie element lub cały instument dobrą papierową taśmą do oklejania. Taśmy bindingu w czasie klejenia dociskasz i unieruchamiasz też taśmą. Dokładnie i dość mocno. Żadnych szpar i bylejakości bo będzie potem widać wszystko. Na sucho wszystko dokładnie sprawdź i spasuj zanim zabierzesz się za klejenie. Po upływie 24 godzin zrywasz taśmy i szlifujesz wszystko dokładnie. Bardzo dokładnie.... Na końcu wata stalowa 4x0 i finiszujesz w wielkim stylu. Politurka czy co tam Ci wygodniej... i gotowe. To najprostszy sposób i materiał do bindingu. Jak się zrobi z głową daje też naprawdę fajny efekt wizualny. Powodzenia.
podstawa to dokładność
Kris
Posty: 280
Rejestracja: 2009-12-05, 21:46
Lokalizacja: Stok Lacki k. Siedlec

Post autor: Kris » 2010-02-24, 17:41

Dzięki napewno wypróbuje :D
ODPOWIEDZ