Futerał
Moderator: Jan
Futerał
Witam, jestem ciekawa czy któryś z forumowiczów wykonywał kiedyś futerały. Jeżeli chodzi o wnętrze- nie miałabym z tym żadnego problemu. Zastanawiam się jak wykonać formę zewnętrzną. Prawdopodobnie najlepszym materiałem byłoby po prostu włókno szklane lub włókno węglowe. Jeżeli nie- wyprowadźcie mnie z błędu:) Jak wykonać taki laminat, ile warstw zrobić, jak zrobić do niego "kopyto"? Będę wdzięczna za wszystkie uwagi i podpowiedzi.
Pozdrawiam, Marta
Pozdrawiam, Marta
Ja pomysł mam, ale nie wiem czy zrealizuje kiedyś W celu maksymalnego uproszczenia produkcji myślałem, żeby zrobić futerał prostokątny ze sklejki i tylko wypełnienie dopasować do gitary. Nie wiem ile by to ważyło, ale chyba widziałem gdzieś w internecie, że ktoś tak robił.
Z wierzchu przykryć drewno sztuczną skórą lub czymkolwiek co tam dusza zapragnie
Z wierzchu przykryć drewno sztuczną skórą lub czymkolwiek co tam dusza zapragnie
Można wykonać sklejkowy prostokątny lub laminatowy.
Formę do tego można wykonać w zasadzie z byle czego, ważne żeby była sztywna.
Jak to się robi??
Zależy czy ma to być produkt jednorazowy czy wielorazowy. Tzn. czy chcesz wykonać 1 pokrowiec czy np kilka i sprzedać żeby zwróciły Ci się koszty i trochę zarobić.
Jeśli mowa o jednym egzemplarzu.
Wykonujemy pozytyw z każdego dowolnego materiały typu, płyta pilśniowa, paździerz, gips, regips, styropian itp. Pisząc pozytyw mam na myśli model 1:1.
Całość zabezpieczamy farną najlepiej najpierw emulsją potem jakąś olejną, nie musze chyba pisać że powierzchnia przed malowaniem musi być gładka. Po co to malowanie?? Ano jak np. zrobisz elementy styropianowe to żywica poliestrowa zawiera styren który to rozpuszcza styropian. Ale nie tylko dla tego. Potem całość smarujemy rozdzielaczem. Który pozwoli zdjąć nam z tej formy właściwy model. Na to nakładamy żywicę i matę szklaną. Całość żeluje i mamy w zasadzie gotowy półfabrykat. Wystarczy rozciąć wywalić środek, zamontować okucia i tapicerkę, z zewnątrz okleić i gotowe.
To w zasadzie bardzo w skrócie.
Do wykonania kilku sztuk rzecz się na do pewnego momentu podobnie.
Trzeba wykonac model 1:1.
Potem dopiero robimy właściwe formy z kołnierzem rozdzielającym po obwodzie w osi pokrowca.
Te formy muszą być zrobione bardzo dobrze i zgodnie z technologią. Do tego własnie wzorzec powinien mieć idealną powierzchnię. Wykańcza się to natryskowo i poleruje jak samochody. Potem znowu rozdzielacz, na niego idzie topcoat, to warstwa niespływającej żywicy która daje idalnie gładką powierzchnię i dopiero szkło i żywica konstrukcyjna. Ważne, żeby formy te miały odpowiednie wzmocnienia, które po zdjęciu nie pozwolą im się zdeformować. Kiedy już mamy pewność że wszystko się utwardziło, całość rozformowujemy i wyciągamy nasz model z środka.
i otrzymaliśmy dwie formy do wykonania pokrowca w którym laminujemy właściwy.
Myślę że grubość ścianki pokrowca 2 mm w zupełności wystarczy, biorąc pod uwagę fakt że taki pokrowiec jest formą przestrzenną przez co zwiększa się jego sztywność. Ja bym użył maty 450 g x 3, a nawet 2. Najlepiej przeprowadzić testy. I zrobił bym to na bazie poliestru mimo że śmierdzi nadaje się do form monolitycznych idalnie. Ważne żeby zwiększyć np. o 100 % gramaturę w miejscach mocowania okuć.
Cały proces wydaje się dość skomplikowany ale w rzeczywistości to nic trudnego
Pozdrawiam
PS. gdyby jakieś pytania chętnie doradzę
Formę do tego można wykonać w zasadzie z byle czego, ważne żeby była sztywna.
Jak to się robi??
Zależy czy ma to być produkt jednorazowy czy wielorazowy. Tzn. czy chcesz wykonać 1 pokrowiec czy np kilka i sprzedać żeby zwróciły Ci się koszty i trochę zarobić.
Jeśli mowa o jednym egzemplarzu.
Wykonujemy pozytyw z każdego dowolnego materiały typu, płyta pilśniowa, paździerz, gips, regips, styropian itp. Pisząc pozytyw mam na myśli model 1:1.
Całość zabezpieczamy farną najlepiej najpierw emulsją potem jakąś olejną, nie musze chyba pisać że powierzchnia przed malowaniem musi być gładka. Po co to malowanie?? Ano jak np. zrobisz elementy styropianowe to żywica poliestrowa zawiera styren który to rozpuszcza styropian. Ale nie tylko dla tego. Potem całość smarujemy rozdzielaczem. Który pozwoli zdjąć nam z tej formy właściwy model. Na to nakładamy żywicę i matę szklaną. Całość żeluje i mamy w zasadzie gotowy półfabrykat. Wystarczy rozciąć wywalić środek, zamontować okucia i tapicerkę, z zewnątrz okleić i gotowe.
To w zasadzie bardzo w skrócie.
Do wykonania kilku sztuk rzecz się na do pewnego momentu podobnie.
Trzeba wykonac model 1:1.
Potem dopiero robimy właściwe formy z kołnierzem rozdzielającym po obwodzie w osi pokrowca.
Te formy muszą być zrobione bardzo dobrze i zgodnie z technologią. Do tego własnie wzorzec powinien mieć idealną powierzchnię. Wykańcza się to natryskowo i poleruje jak samochody. Potem znowu rozdzielacz, na niego idzie topcoat, to warstwa niespływającej żywicy która daje idalnie gładką powierzchnię i dopiero szkło i żywica konstrukcyjna. Ważne, żeby formy te miały odpowiednie wzmocnienia, które po zdjęciu nie pozwolą im się zdeformować. Kiedy już mamy pewność że wszystko się utwardziło, całość rozformowujemy i wyciągamy nasz model z środka.
i otrzymaliśmy dwie formy do wykonania pokrowca w którym laminujemy właściwy.
Myślę że grubość ścianki pokrowca 2 mm w zupełności wystarczy, biorąc pod uwagę fakt że taki pokrowiec jest formą przestrzenną przez co zwiększa się jego sztywność. Ja bym użył maty 450 g x 3, a nawet 2. Najlepiej przeprowadzić testy. I zrobił bym to na bazie poliestru mimo że śmierdzi nadaje się do form monolitycznych idalnie. Ważne żeby zwiększyć np. o 100 % gramaturę w miejscach mocowania okuć.
Cały proces wydaje się dość skomplikowany ale w rzeczywistości to nic trudnego
Pozdrawiam
PS. gdyby jakieś pytania chętnie doradzę
A może łatwiej nawet flightcase zrobić. Ja już w ten sposób zrobiłem skrzynię na głośnik - wygodne, niezniszczalne, może trochę za ciężkie, bo za grubą sklejkę użyłem.
Elementy do flightcase'ów znajdziesz np. tu:
http://www.paco-cases.pl/shop/index.php
Elementy do flightcase'ów znajdziesz np. tu:
http://www.paco-cases.pl/shop/index.php
Też Was pogrzebowo nastroiło. Fakt, że futerał i funeral brzmi podobnie. I tu i tu jest mowa o odpowiednio zabezpieczonym wkładzie.
Wracając do futerału, to onegdaj wykonałem sobie taki /jak dostane się na strych, to wykopię go/ z płyty pilśniowej, listew sosnowych, skayu i pianki poliuretanowej.
Pracując w zakładzie stolarskim dałem chłopakom wymiary kasty i uszyli mi ze skayu na tapicerni pokrowiec, który potem domocowałem do ramki, , wkład ocieplający z pianki i jakiegoś takiego materiału na pokrycia wersalek na podłożu z pianki jako dekorację i gotowe,
Skay klejony był butaprenem i śmierdziało chyba ze 4 lata. Zamki już nie wiem skąd wytrzasnąłem, chyba ze skrzynki na gwintowniki, zawiasy z tworzywa, rączka od teczki, czy walizki, już nie pomnę i służy po dziś dzień. Ciężki jak sto dzikich, ale jest.
Pozdrawiam, Ryszard
Wracając do futerału, to onegdaj wykonałem sobie taki /jak dostane się na strych, to wykopię go/ z płyty pilśniowej, listew sosnowych, skayu i pianki poliuretanowej.
Pracując w zakładzie stolarskim dałem chłopakom wymiary kasty i uszyli mi ze skayu na tapicerni pokrowiec, który potem domocowałem do ramki, , wkład ocieplający z pianki i jakiegoś takiego materiału na pokrycia wersalek na podłożu z pianki jako dekorację i gotowe,
Skay klejony był butaprenem i śmierdziało chyba ze 4 lata. Zamki już nie wiem skąd wytrzasnąłem, chyba ze skrzynki na gwintowniki, zawiasy z tworzywa, rączka od teczki, czy walizki, już nie pomnę i służy po dziś dzień. Ciężki jak sto dzikich, ale jest.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
http://www.youtube.com/watch?v=LemJQDkALcI
Na tubce jest 2 dalsza cześć jak postępować:)
Bardzo pomocny materiał.
Na tubce jest 2 dalsza cześć jak postępować:)
Bardzo pomocny materiał.
Moim skromnym zdaniem, to trochę przekombinowane jest wykonanie samej skrzynki.
Można było nie dzielić boczków przed sklejeniem na górny i dolny bo tym samym zachowujemy identyczne rozmiary tak góry jak i dołu. Wystarczyło wykonać boczki jako sumę góra i dół, przymocować wieko i dno, a następnie na pile przeciąć te boczki w miejscu gdzie bieda się łączyć przy zamykaniu.
Wyściółka i ogranicznik pasowania góra-dół wykonane tak samo, zawiasy i rączka tudzież. Sądzę, że było by to dużym ułatwieniem w wykonawstwie.
Nie widziałem też, czy złamane zostały ostre krawędzie i naroża - sądzę, że tak, ale nie pokazał gostek tej operacji, bo inaczej były by widoczne zwłaszcza na narożach, których metalowe okucia nie są przetłaczane "na ostro".
To tak tytułem wtrętu i mądrzenia się.
Pozdrawiam, Ryszard
Można było nie dzielić boczków przed sklejeniem na górny i dolny bo tym samym zachowujemy identyczne rozmiary tak góry jak i dołu. Wystarczyło wykonać boczki jako sumę góra i dół, przymocować wieko i dno, a następnie na pile przeciąć te boczki w miejscu gdzie bieda się łączyć przy zamykaniu.
Wyściółka i ogranicznik pasowania góra-dół wykonane tak samo, zawiasy i rączka tudzież. Sądzę, że było by to dużym ułatwieniem w wykonawstwie.
Nie widziałem też, czy złamane zostały ostre krawędzie i naroża - sądzę, że tak, ale nie pokazał gostek tej operacji, bo inaczej były by widoczne zwłaszcza na narożach, których metalowe okucia nie są przetłaczane "na ostro".
To tak tytułem wtrętu i mądrzenia się.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
http://www.youtube.com/watch?v=GAzFPBNfLNg
Tu jest chyba to o co chodzi Ryśkowi, najpierw wykonuje się zamkniętą skrzynkę, a później rozcina - nie ma opcji, że wieko nam nie będzie pasowało.
http://www.youtube.com/watch?v=YQkO9TiwLMc
Tu z kolei widać jak prosto buduje się flightcasea - plus w tym, że elementy kontowniki itp. Wybaczają wiele błędów - można nawet nierówno powycinać sklejkę, a elementy i tak to wszystko zakryją. Oczywiście koszt elementów - profili i narożników może być problemem.
Tu jest chyba to o co chodzi Ryśkowi, najpierw wykonuje się zamkniętą skrzynkę, a później rozcina - nie ma opcji, że wieko nam nie będzie pasowało.
http://www.youtube.com/watch?v=YQkO9TiwLMc
Tu z kolei widać jak prosto buduje się flightcasea - plus w tym, że elementy kontowniki itp. Wybaczają wiele błędów - można nawet nierówno powycinać sklejkę, a elementy i tak to wszystko zakryją. Oczywiście koszt elementów - profili i narożników może być problemem.