Forum Lutnicze

Witam
Posiadam gitarę Ibanez AR 420. Przyszedł czas na wymianę potencjometrów. Niestety nie mogę znaleźć na rynku potencjometrów o takich samych parametrach ( charakterystyka i oporność ) oraz takiej samej średnicy gwintów M7. Wszystkie markowe potecjometry mają średnicę gwintu 9,5mm. Jak rozwiercić otwory montażowe w korpusie aby nie uszkodzić lakieru?
Pozdrawiam

Proszę

Masz taka fajna gitarkę może mógł byś zrobić kilka zdjęć szczegółów konstrukcyjnych: gniazda picków, elektroniki itp.
Pomocne dla innych.
P

Dziękuję za szybką odpowiedź. Chciałem się upewnić. Rozwiercać od strony komory?

Wiercąc od strony komory możesz uszkodzić lakier.

T.

Ważne żeby robić to delikatnie, nie dociskać mocno, pomalutku do przodu
P
Ps. inna metoda to kołkowanie i nawiercanie na nowo

Dzięki. nie wziąłem pod uwagę, że lakier może odprysnąć. Mam też do dyspozycji 2 wiertła frezowe o średnicy max. 10mm o takich kształtach:
http://www.profitechnik.pl/product/frez ... n-780.html
oraz
http://atmo.com.pl/pl/p/Frez-do-metalu- ... x70x6/1048

Czy mógłbym do tej operacji użyć jednego z tych dwóch wierteł?

popik10 pisze:Proszę

Masz taka fajna gitarkę może mógł byś zrobić kilka zdjęć szczegółów konstrukcyjnych: gniazda picków, elektroniki itp.
Pomocne dla innych.
P

Oczywiście. Gdy będę wykonywał operację rozwiercania to zrobię zdjęcia komór elektroniki oraz przełączknika. Proszę o sugestię o co wzbogacić dokumentację. W miarę możliwości postaram się to zrobić.

Te wiertła stożkowe tak, ale bez napędu, tak jak rozwiertakiem ręcznym i delikatnie!
Te frezy stalowe są b. dobre, jednakże wymagają doświadczenia w stosowaniu. Co innego metal, a co innego drewno.
Używaj freza o średnicy mniejszej niż otwór. Rozpiłuj otwór od wewnątrz.
Inna opcja, to pilnik okrągły i rozpiłowanie otworu. Pilnik pchamy od strony lakieru NIE PIŁUJEMY W RUCHU POWROTNYM !, gdyż to spowoduje odprysk lakieru. Tylko do przodu, w stronę kieszeni.
Zamiast pilnika da się użyć papieru ściernego nałożonego na okrągły pręt, a to już jest bezpieczne.
Jeżeli masz taki frez do metalu z główką kulistą o średnicy >= 10 mm, to możesz nim usunąć lakier wokół krawędzi otworu, aż do drewna, a wtedy obrabiasz tylko drewno. To skośne załamanie krawędzi nie będzie przeszkadzać.
Pozdrawiam, Ryszard

Zadziała też dremel z kamykiem ściernym.

T.

Dziękuję za zainteresowanie tematem. Jak przyjadą zamówione pitencjometry to zacznę operację i będę informował o postępach prac oraz wykonam zdjęcia.

Obmyśliłem plan taki. Zakupię ściernicę trzpieniową ceramiczną o średnicy do 10mm i delikatnie od strony lakieru będę go ścierał aż dostanę się do drewna. Czy tak da radę?

Kombinujesz trochę pod górkę...
Zakołuj obecne otwory (kołek ma być bardzo dobrze spasowany), następnie obklej dookoła taśmą i wyznacz dokładnie miejsce wiercenia. Teraz ostre wiertło i można jechać, byle nie za szybko.
Nigdy mi się nie zdarzyło, aby podczas rozwiercania otworów w ten sposób lakier uległ uszkodzeniu. Potrzebny czas to kilka minut.

Gnostyk pisze:

popik10 pisze:Proszę

Masz taka fajna gitarkę może mógł byś zrobić kilka zdjęć szczegółów konstrukcyjnych: gniazda picków, elektroniki itp.
Pomocne dla innych.
P

Oczywiście. Gdy będę wykonywał operację rozwiercania to zrobię zdjęcia komór elektroniki oraz przełączknika. Proszę o sugestię o co wzbogacić dokumentację. W miarę możliwości postaram się to zrobić.

Witam
Operację rozwiercania otworów pod potencjometry i przełącznik wykonałem półokrągłym pilnikiem do drewna, wykonując ruch w jedną stronę. Od strony lakieru do wewnątrz komory. Zajęło to raptem pół godzinki.
Poniżej dodaję też zdjęcia komory elektroniki oraz przełącznika i inne.

Operację rozwiercania otworów pod potencjometry i przełącznik wykonałem półokrągłym pilnikiem do drewna, wykonując ruch w jedną stronę. Od strony lakieru do wewnątrz komory.

Chciałem to napisać, ale nie zdążyłem. Ręce opadają jak czytam o kołkowaniu, rozwiercaniu jakimiś wynalazkami takich otworów. Często to robię w serwisie i właśnie pilnikiem okrągłym od strony lakieru w jedną stronę. Chwila zabawy i po kłopocie.

Piniu pisze:

Operację rozwiercania otworów pod potencjometry i przełącznik wykonałem półokrągłym pilnikiem do drewna, wykonując ruch w jedną stronę. Od strony lakieru do wewnątrz komory.

Chciałem to napisać, ale nie zdążyłem. Ręce opadają jak czytam o kołkowaniu, rozwiercaniu jakimiś wynalazkami takich otworów. Często to robię w serwisie i właśnie pilnikiem okrągłym od strony lakieru w jedną stronę. Chwila zabawy i po kłopocie.

Powiem, że operacja przebiegła całkowicie bez niespodzianek. powoli bez pośpiechu i wszystko poszło dobrze. Chciałbym zapytać o drugie zdjęcie od góry, czyli pozycja przetworników względem strun. Nie są ustawione równolegle do strun, zwłaszcza ten przy gryfie, czy tak może być?