Yamaha F310 skrzywiona płyta wierzchna
Moderator: poco
Yamaha F310 skrzywiona płyta wierzchna
Wygląda jak by mostek z powierzchnią płyty pudła był wyrywany, widać gołym okiem że płyta za mostkiem jest podniesiona do góry i to chyba sporo. Skrzywiło tylko w tym jednym miejscu, W mieszkaniu mam normalne warunki, nie mam wilgoci.Na fotkach tego tak nie widać bo światło się odbija ale może coś zobaczycie.
Gitarę kupiłem w marcu w sklepie w Krakowie i zastanawiam się czy oddać do reklamacji.
Gitarę kupiłem w marcu w sklepie w Krakowie i zastanawiam się czy oddać do reklamacji.
Re: Yamaha F310 skrzywiona płyta wierzchna
"Skrzywienie" to raczej nie jest, a raczej deformacja spowodowana złym przechowywaniem instrumentu - wilgotność!
Jak poczytasz forum, to znajdziesz odpowiedź i rozwiązanie Twojego problemu.
Moim zdaniem, najlepszym rozwiązaniem będzie demontaż mostka i przyklejenie go na nowo. Żadne reperacje typu "podlewanie klejem" nie gwarantują skuteczności naprawy, albowiem w tym stanie rzeczy dociśnięcie mostka do płyty jest walką z wiatrakami.To po pierwsze primo. ( metody odspajania mostka są dostępne na forum i tutorialach na YT)
Po drugie primo, to stosując zabieg nawilżania/suszenia wnętrza pudła masz gwarancję cofnięcia procesu deformacji w sposób samoistny - piszę to na podstawie własnych zabiegów w tej materii.
Po trzecie primo, ta wypukłość może być celowa, jako efekt stosowania solery przy klejeniu belkowania.
Po czwarte primo, nic nie wiemy o stanie belkowania Twojej gitary - może belki/-a się odkleiła ( potrzebna będzie inspekcja wnętrza przy użyciu kamerki internetowej, bo to pozwoli innym userom wyrazić swoje zdanie na Twój problem).
Po piąte primo, zdjęcia nie są zbyt dobrej jakości i nie pokazują istoty sprawy w powiększeniu/zbliżeniu.
Sądzę, że po tych zabiegach będzie można skuteczniej ocenić problem - o ile na odległość jest to gwarancją.
Pozdrawiam, Ryszard
Jak poczytasz forum, to znajdziesz odpowiedź i rozwiązanie Twojego problemu.
Moim zdaniem, najlepszym rozwiązaniem będzie demontaż mostka i przyklejenie go na nowo. Żadne reperacje typu "podlewanie klejem" nie gwarantują skuteczności naprawy, albowiem w tym stanie rzeczy dociśnięcie mostka do płyty jest walką z wiatrakami.To po pierwsze primo. ( metody odspajania mostka są dostępne na forum i tutorialach na YT)
Po drugie primo, to stosując zabieg nawilżania/suszenia wnętrza pudła masz gwarancję cofnięcia procesu deformacji w sposób samoistny - piszę to na podstawie własnych zabiegów w tej materii.
Po trzecie primo, ta wypukłość może być celowa, jako efekt stosowania solery przy klejeniu belkowania.
Po czwarte primo, nic nie wiemy o stanie belkowania Twojej gitary - może belki/-a się odkleiła ( potrzebna będzie inspekcja wnętrza przy użyciu kamerki internetowej, bo to pozwoli innym userom wyrazić swoje zdanie na Twój problem).
Po piąte primo, zdjęcia nie są zbyt dobrej jakości i nie pokazują istoty sprawy w powiększeniu/zbliżeniu.
Sądzę, że po tych zabiegach będzie można skuteczniej ocenić problem - o ile na odległość jest to gwarancją.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Yamaha F310 skrzywiona płyta wierzchna
Wydaje mi się ze taką gitarę kupiłem, tylko teraz na to zwróciłem uwagę gdy chciałem się brać za obniżenie akcji strun. Czyli radzisz nie oddawać do reklamacji? Mostek się nie odrywa. Wystarczy że zainwestuje w futerał i nawilżacz oraz przyrząd do mierzenia wilgotności? Mostek się nie odkleja, tylko płyta jest tak zdeformowana że wygląda jakby mostek odchodził. Nawilżanie robić przy naciagnietych strunach? Mam w domu od kilkunastu lat starą gitarę chyba Defil i jej nic się w domu nie stało więc raczej moja nowa F310 tym bardziej nie powinna mieć problem z panującym klimatem w domu. Więc nie wiem czy reklamować ustawowo czy popracować z nawilżaczem.
- Jacek A. R.
- Posty: 330
- Rejestracja: 2015-10-17, 08:34
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Yamaha F310 skrzywiona płyta wierzchna
Pierwsze zdanie wpisu Ryszarda:
..."Skrzywienie" to raczej nie jest, a raczej deformacja spowodowana złym przechowywaniem instrumentu - wilgotność!...
dokładnie mówi, o co chodzi.
Aby dojść do przyczyny obecnego stanu rzeczy należało by dojść do tego, jak dotąd była przechowywana ta gitara -także w sklepie/magazynie ? czy na pewno zapewniono jej warunki wilgotności 50-60% bądź to w profesjonalnie klimatyzowanym pomieszczeniu, bądź to w DOBRYM twardym szczelnym futerale klasy min. HiscoX II Pro, z którego była/jest wyjmowana tylko do grania ?
Tak czy inaczej: należy jak najrychlej zacząć trzymać instrument w futarele jak powyżej i mieć w nim najlepiej dwa nawilżacze np. OASIS; doraźnym ratunkiem jest zmoczona wilgotna ściereczka w np. torebce strunowej lub lepiej w pudełeczku jak po margarynie z odpowiednio zrobionymi otworkami. UWAGA ! nie zamoczyć/zwilżyć drewna ! Do tego w tym futerale na strunach należy mieć położony na stałe higrometr (nawet tani analogowy, lepiej elektroniczny) i monitorować poziom wilgotności utrzymując go jak powiedzialem na poziomie 50- 60%
Uprasza się nie zdejmować strun nie zmieniać ich naprężenia. Sprawa winna sie zacząć poprawiać/zmieniać in plus już po kilku/kilkunastu tygodniach.
..."Skrzywienie" to raczej nie jest, a raczej deformacja spowodowana złym przechowywaniem instrumentu - wilgotność!...
dokładnie mówi, o co chodzi.
Aby dojść do przyczyny obecnego stanu rzeczy należało by dojść do tego, jak dotąd była przechowywana ta gitara -także w sklepie/magazynie ? czy na pewno zapewniono jej warunki wilgotności 50-60% bądź to w profesjonalnie klimatyzowanym pomieszczeniu, bądź to w DOBRYM twardym szczelnym futerale klasy min. HiscoX II Pro, z którego była/jest wyjmowana tylko do grania ?
Tak czy inaczej: należy jak najrychlej zacząć trzymać instrument w futarele jak powyżej i mieć w nim najlepiej dwa nawilżacze np. OASIS; doraźnym ratunkiem jest zmoczona wilgotna ściereczka w np. torebce strunowej lub lepiej w pudełeczku jak po margarynie z odpowiednio zrobionymi otworkami. UWAGA ! nie zamoczyć/zwilżyć drewna ! Do tego w tym futerale na strunach należy mieć położony na stałe higrometr (nawet tani analogowy, lepiej elektroniczny) i monitorować poziom wilgotności utrzymując go jak powiedzialem na poziomie 50- 60%
Uprasza się nie zdejmować strun nie zmieniać ich naprężenia. Sprawa winna sie zacząć poprawiać/zmieniać in plus już po kilku/kilkunastu tygodniach.
- im więcej wolno -
- tym mniej wypada.
- tym mniej wypada.
Re: Yamaha F310 skrzywiona płyta wierzchna
Dobra, dzięki za konkretne odpowiedzi Więc narazie nie oddam jej na gwarancje, tylko zastanawiam się czy w przyszłości nie będą się bronić moja ingerencją przy akcji strun bo ślad pewnie zostanie po napilowaniu pod struny, oglądalem na yt filmy jak za to się zabrać. A co do gitary to kupiłem w kartonowym pudełku więc nie była w żadnym futerale na pewno.
Re: Yamaha F310 skrzywiona płyta wierzchna
Ja na Twoim miejscu oddał bym gitarę gwarantowi,jeżeli taką już kupiłeś. Jednakże i on może mieć zastrzeżenia j.w. - złe przechowywanie i rozpocznie się przepychanka.
Na "zachodzie" pewnie by nie dyskutowali, ale znając polactwo, to niestety, marne szanse na wygranie sprawy.
Sprzedający powinien udzielić wskazówek związanych z przechowywaniem instrumentu, zaproponować stosowny futerał, nawilżacz, itp.
Ty również przed kupnem powinieneś dokładnie go obejrzeć. Dlatego takie loteryjne jest kupowanie na odległość (np. allegro), "w ciemno", od "znajomego" lub jako okazja.
Instrument trzeba dotknąć, ocenić, ograć! Wtedy ryzyko się zmniejsza.
Na początek weź do serca to, co napisał Jacek.
Pozdrawiam, Ryszard
Na "zachodzie" pewnie by nie dyskutowali, ale znając polactwo, to niestety, marne szanse na wygranie sprawy.
Sprzedający powinien udzielić wskazówek związanych z przechowywaniem instrumentu, zaproponować stosowny futerał, nawilżacz, itp.
Ty również przed kupnem powinieneś dokładnie go obejrzeć. Dlatego takie loteryjne jest kupowanie na odległość (np. allegro), "w ciemno", od "znajomego" lub jako okazja.
Instrument trzeba dotknąć, ocenić, ograć! Wtedy ryzyko się zmniejsza.
Na początek weź do serca to, co napisał Jacek.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
- Jacek A. R.
- Posty: 330
- Rejestracja: 2015-10-17, 08:34
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Yamaha F310 skrzywiona płyta wierzchna
- pewno czegoś nie pojmuję, bowiem nie sądzę aby jakiekolwiek piłowania etc. ingerencje mechaniczne byłyby wskazane. Właściwe nawilżanie oraz przechowywanie instrumentu we właściwej wilgotnośći przez cały czas tak, jak to opisałem w poprzednim wpisie - i nic poza tym - i po kilku/kilkunastu tygodniach zobaczymy jaka bedzie sytuacja.
Cóż, gitara w kartonowym pudełku, to najdelikatniej mówiąc, smutne. Ale nawet taki instrument - jeśli prawidłowo traktowany - nie powinien wykazywać tego rodzaju odkształceń.
A może by się skonsultować z DOBRYM lutnikiem w świecie realnym ?
Natomiast oczywiste, iż jeśli takie odkształcenie płyty głównej pod mostkiem jakże charakterystyczne dla gitar przechowywanych w zbyt suchej atmosferze miało miejsce już gdy gitara była kupowana ergo była "fabrycznie nowa" to jak najbardziej sprawa nadaje się do rekłamacji, acz jak mądrze wspomina Ryszard, może być to temat do niezbyt przyjemnej i mało konstruktywnej wymiany zdań.
Cóż, gitara w kartonowym pudełku, to najdelikatniej mówiąc, smutne. Ale nawet taki instrument - jeśli prawidłowo traktowany - nie powinien wykazywać tego rodzaju odkształceń.
A może by się skonsultować z DOBRYM lutnikiem w świecie realnym ?
Natomiast oczywiste, iż jeśli takie odkształcenie płyty głównej pod mostkiem jakże charakterystyczne dla gitar przechowywanych w zbyt suchej atmosferze miało miejsce już gdy gitara była kupowana ergo była "fabrycznie nowa" to jak najbardziej sprawa nadaje się do rekłamacji, acz jak mądrze wspomina Ryszard, może być to temat do niezbyt przyjemnej i mało konstruktywnej wymiany zdań.
- im więcej wolno -
- tym mniej wypada.
- tym mniej wypada.
Re: Yamaha F310 skrzywiona płyta wierzchna
Sposobów na zrobienie nawilżacza jest oczywiście wiele, ale podam jeszcze jeden. Zamiast szmatki to współcześnie ludzie stosuja też tzw. gąbkę florystyczną, to ta taka zielona kostka z kwiaciarni, przeznaczona do do ciętych kwiatów. Przykroić ją nożem do rozmiarów pojemnika z otworkami, namoczyć, użyć.doraźnym ratunkiem jest zmoczona wilgotna ściereczka w np. torebce strunowej lub lepiej w pudełeczku jak po margarynie z odpowiednio zrobionymi otworkami. UWAGA ! nie zamoczyć/zwilżyć drewna !
Skrzypce – przyrząd do łaskotania wnętrza ucha za pomocą tarcia końskiego ogona o wnętrzności barana.
Re: Yamaha F310 skrzywiona płyta wierzchna
Jak już coś to reklamuję ustawowo czyli niezgodność towaru z umową. Tutaj sprzedający nie ma pola do manewrów wymijających. Nie wiem czy wypada mi publicznie napisać w którym sklepie kupiłem ale jest to duża sieć sklepów muzycznych w Polsce.
Oczywiście że sprzedający nie powiedział mi jak się obchodzić z gitarą i wiedział że chcę się znowu zacząć uczyć grać na gitarze. W zestawie nie ma nawet instrukcji po polsku. Sprzedający był świadom że sprzedaje gitare początkującemu który będzie ją trzymał w domu.
Co do lutnika, jeżeli jest gwarancja to dlaczego mam płacić za naprawę czy opinie.
A co do akcji strum to chcę skorzystać z rad tego pana https://www.youtube.com/watch?v=dwPPJ1d6pBY
Oczywiście że sprzedający nie powiedział mi jak się obchodzić z gitarą i wiedział że chcę się znowu zacząć uczyć grać na gitarze. W zestawie nie ma nawet instrukcji po polsku. Sprzedający był świadom że sprzedaje gitare początkującemu który będzie ją trzymał w domu.
Co do lutnika, jeżeli jest gwarancja to dlaczego mam płacić za naprawę czy opinie.
A co do akcji strum to chcę skorzystać z rad tego pana https://www.youtube.com/watch?v=dwPPJ1d6pBY
Re: Yamaha F310 skrzywiona płyta wierzchna
Ja miałem bardzo podobną sytuację. Po zdjęciu strun i włożeniu ręki do środka wyczuwalne było to ze belki są odklejone od płyty. Plyta jest wiotka i struny ją wypaczały. Zdejmij struny i zrób ręczną inspekcję. Cyknij pare fotek telefonem w środku, zrób sobie podgląd kamerką live.
Hebluj! Hebluj! Dziadziuś przyjdzie to poprawi siekierką!
Re: Yamaha F310 skrzywiona płyta wierzchna
https://i.imgur.com/CcM8Kf8.jpgDedlof pisze:Ja miałem bardzo podobną sytuację. Po zdjęciu strun i włożeniu ręki do środka wyczuwalne było to ze belki są odklejone od płyty. Plyta jest wiotka i struny ją wypaczały. Zdejmij struny i zrób ręczną inspekcję. Cyknij pare fotek telefonem w środku, zrób sobie podgląd kamerką live.
https://i.imgur.com/GMEGZhJ.jpg
https://i.imgur.com/e68yDAS.jpg
Mam zamiar jutro jechać ją reklamować jak pisałem wyżej.
Re: Yamaha F310 skrzywiona płyta wierzchna
'Mannufaktura' w pełnej krasie.
Jak spojrzałem pierwszy raz, to poczułem się jak na strychu, pod nieocieplonym dachem , z więźbą wykonaną przez ginekologa chałupnika.
Wcale bym się nie zdziwił, gdyby połączenie krzyżowe belek głównych było w węźle wykonane tak samo, jak widoczne belki mahoniowe i jedynie ten bandaż maskuje oraz trzyma wszystko "w kupie". Tutaj podaję na str. 19 jak powinno wyglądać to połączenie belek i wtedy ten bandaż miał by rację bytu, jako dodatkowe stężenie. http://biblioteka.cyfrowaszkola.waw.pl/ ... /pdf/9.pdf
Z tych zdjęć wynika, jak niską jakość ma ten wyrób i jakich jeszcze niespodziewanek można oczekiwać.Ale...
Niektórzy nazwali by go gitaropodobnym. Jednak nie mnie wydawać opinie,chociaż zgadzam się z takim określeniem.
Jak masz taką możliwość i finanse, to kup coś lepszego, a odwdzięczy Ci się ono w dwójnasób.
Biednych nie stać na taniochę, jak mawiają uczeni Indianie.
Pozdrawiam, Ryszard
Jak spojrzałem pierwszy raz, to poczułem się jak na strychu, pod nieocieplonym dachem , z więźbą wykonaną przez ginekologa chałupnika.
Wcale bym się nie zdziwił, gdyby połączenie krzyżowe belek głównych było w węźle wykonane tak samo, jak widoczne belki mahoniowe i jedynie ten bandaż maskuje oraz trzyma wszystko "w kupie". Tutaj podaję na str. 19 jak powinno wyglądać to połączenie belek i wtedy ten bandaż miał by rację bytu, jako dodatkowe stężenie. http://biblioteka.cyfrowaszkola.waw.pl/ ... /pdf/9.pdf
Z tych zdjęć wynika, jak niską jakość ma ten wyrób i jakich jeszcze niespodziewanek można oczekiwać.Ale...
Niektórzy nazwali by go gitaropodobnym. Jednak nie mnie wydawać opinie,chociaż zgadzam się z takim określeniem.
Jak masz taką możliwość i finanse, to kup coś lepszego, a odwdzięczy Ci się ono w dwójnasób.
Biednych nie stać na taniochę, jak mawiają uczeni Indianie.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Yamaha F310 skrzywiona płyta wierzchna
Wiele osób twierdzi że Yamaha f310 to świetna gitara i można brać w ciemno. Nawet ten pan https://www.youtube.com/watch?v=xhL6gcXPvJg
Re: Yamaha F310 skrzywiona płyta wierzchna
Ja odnoszę się tylko do wrażeń jakie nasuwają się po oglądzie belkowania.
Poza tym, to ten sam producent oferuje instrumenty z różnych półek.Te same, ale nie takie same.
Co do indywidualnych opinii , to mam mieszane odczucia, że wszystko podszyte jest brutalnym marketingiem, a jako przykład daję dane techniczne głośników, gdzie moc oferowana na etykiecie jest kosmiczna i nie wiadomo wg jakich kryteriów. Nawet fachowcy nie wiedzą.
Twoja kasa, Twój wybór, co nie zmienia faktu, że zasady postępowania z instrumentem pozostają niezmienne, bez względu na jego jakość.
Pozdrawiam, Ryszard
Poza tym, to ten sam producent oferuje instrumenty z różnych półek.Te same, ale nie takie same.
Co do indywidualnych opinii , to mam mieszane odczucia, że wszystko podszyte jest brutalnym marketingiem, a jako przykład daję dane techniczne głośników, gdzie moc oferowana na etykiecie jest kosmiczna i nie wiadomo wg jakich kryteriów. Nawet fachowcy nie wiedzą.
Twoja kasa, Twój wybór, co nie zmienia faktu, że zasady postępowania z instrumentem pozostają niezmienne, bez względu na jego jakość.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Yamaha F310 skrzywiona płyta wierzchna
Oczywiście pojęcie "świetności" jest mocno względne.
Jest to świetna gitara ogniskowa wykonana z laminatu - i tyle.
Dobry produkt za adekwatne pieniądze.
To uszkodzenie moim zdaniem kwalifikuje się do wymiany instrumentu. A to z racji na fakt, iż płyta jest laminowana i nawet w gorszych warunkach niż mieszkanie i pudełko zdecydowanie powinna sobie poradzić. To lite drewno jest himeryczne a nie sklejka.
To taka subiektywna ocena. A piszę to, ponieważ mam dokładnie ten model od około 15 lat. I jestem jak za te pieniądze kontent. Do brzdąkania bez rozczarowań idealna.
Jest to świetna gitara ogniskowa wykonana z laminatu - i tyle.
Dobry produkt za adekwatne pieniądze.
To uszkodzenie moim zdaniem kwalifikuje się do wymiany instrumentu. A to z racji na fakt, iż płyta jest laminowana i nawet w gorszych warunkach niż mieszkanie i pudełko zdecydowanie powinna sobie poradzić. To lite drewno jest himeryczne a nie sklejka.
To taka subiektywna ocena. A piszę to, ponieważ mam dokładnie ten model od około 15 lat. I jestem jak za te pieniądze kontent. Do brzdąkania bez rozczarowań idealna.