Strona 3 z 5

: 2012-01-19, 10:09
autor: popik10
Projekt wydrukowany w skali 1:1 dzięki wielkie popik10 za pomoc!
Zawsze można kliknąć pomógł :mrgreen:

Podstrunnica
Deska na gryf chyba wystarczy, ale sprawdź na jakichś planach grubość.
Korpus ok

Pozdrawiam

: 2012-01-19, 12:13
autor: poco
Materiału mas od groma. Nie wiem jaka opcje lepiej wybrać, czyli podstrunnica integralnie z gryfem, czy podstrunnica osobno. Skłaniał bym się jednak do podstrunnicy z palisandru, a to tylko z powodu dwóch trussów montowanych od góry. Chyba dwóch (Rickenbacker), bo i jeden da sobie radę. Jak byś przeciął tą podstrunnicę na pół, to uzyskasz materiał na drugą i/lub na nakładkę na główkę itd. Materiału nigdy za wiele, a jak zasmakujesz w temacie, to drugą gitarę wystrugasz w mig. Palisander jest b. drogi. Ja płaciłem za deski wg cennika 17.500 zł/m3, a olcha 800 zł/m3. Drobiazg. Pozdrawiam, Ryszard

: 2012-01-25, 18:27
autor: rabbit
podłącze się jeśli można z pytaniem, chcę zrobić podobny basik tylko nam dylemat ile zrobić progów przy menzurze 34

: 2012-01-25, 18:35
autor: michau25
Progów zrób tyle ile potrzebujesz, jeśli nie jest to jakaś liczba ekstremalna ;-)

: 2012-01-25, 18:41
autor: rabbit
gram tylko na akustyku i na elektrycznej, nigdy nie próbowałem na basie dlatego nie wiem co będzie lepsze 20 progów jak w fenderze czy może 24 albo 21

: 2012-01-25, 18:46
autor: michau25
Więcej progów = więcej dźwieków. Chyba lepiej, oceń sam, grasz w wysokich pozycjach? Tylko musisz mieć trochę dłuższą podstrunnice.

: 2012-01-25, 20:34
autor: rabbit
Dzięki panwie poprzestanę jednak na 20,21 progów, faktycznie więcej dla mnie niema sensu. :-D

: 2012-01-25, 21:22
autor: Zenek_Spawacz
jezeli chodzi o progi w basie , to ja potrzebuje dzwiek e na strunie "g" , czyli o jeden prog wiecej niz montuje fender (jazz , precision) . Ponadto jako slapowski wole nie dochodzic do 24 progow gdyz uderzanie kciukiem na 21 progu daje pelniejsze brzmienie...

: 2012-04-01, 11:06
autor: SeBas
W końcu, na reszcie, 4 kawałki jesionu trafiły pod mój dach. Mogę rozpocząć moją przygodę z budową instrumentu. Z dwóch zrobię korpus jazz, z dwóch pozostałych korpus precision trochę później.

Zapłaciłem 37,5PLN za sztukę. Drewno jest przycięte i szlifowane tak, że patrząc pod światło łączenie nie przepuszcza promieni. Posiada ona lekkie chropowatości na łączeniach. Szlifować czy już mogę kleić?

Jeden kawałek ma 600x200x50 (trochę nad wyrost podałem wymiar) i jest ciężki, czy spojenie i miejsce klejenia wytrzyma takie dwie dechy? Kleić będę Titebond'em.

: 2012-04-01, 12:36
autor: poco
Obejrzyj dokładnie układ słojów przed sklejeniem i dobierz parami. Unikniesz niespodzianek po. Pozdrawiam, Ryszard

: 2012-04-01, 19:01
autor: SeBas
Jeszcze pytanie mi się nasunęło.
Czym najlepiej (szlifierka taśmowa, frezarka, strug elektryczny) zmniejszyć grubość deski z 50mm do 43/45mm?

: 2012-04-01, 19:13
autor: Zenek_Spawacz
Najlepiej jest zrobic to na grubosciowce u stolarza... naturalnie mozna tez pojechac na heblu elektrycznym , szesciocalowy starczy. Kiedys robilem to nawet frezarka , umieszczajac ja na stelarzu (wlasnej roboty) i przepuszczajac przez to ustrojstwo deche , kupa roboty ale nie trzeba biegac po warsztatach stolarskich.

: 2012-04-01, 19:28
autor: SeBas
Szlifować/heblować przed sklejeniem czy już po gdy materiał jest w jednym kawałku? Wydaje mi się, że lepiej po?

: 2012-04-01, 19:41
autor: poco
Możesz jak radzi Zenek obrobić na grubość i ZAWSZE po sklejeniu obróbka na gotowo. Dobrze, że kleisz Titebondem, ale mocno ściśnij, aby jak najmniej kleju pozostało na łączeniu i usuń nadmiar, który wypłynie. Zastanawia mnie duża waga o której piszesz. Jaką wilgotność ma to twoje drewienko, czy możesz sprawdzić i nam podać? Pozdrawiam, Ryszard