Komoda, witryna i szafka....
Komoda, witryna i szafka....
Jakieś 3 lata temu znudziły mi się standardowe meble które są do kupienia w sklepach, postanowiłem zrobić własną komodę i witrynkę
Komoda wyszła dość spora, jakieś 2 m długości, 1,2 m wysokości i 0,6 m głebokości. Jej waga i 3-cie piętro....
Za to witrynka to już piórko
Ale ja w sumie nie o tym. Wszystkie moje wiosła wisiały dumnie na ścianie, a to najbardziej aktualnie ogrywane spoczywało sobie w futerale. Fajnie się to prezentowało, ale ten kurz... Postanowiłem temu zaradzić i powstał nowy "mebel".
"Mebel" w którym schowałem swoje skarby i jeszcze jest miejsce na dwie sztuki.
Przynajmniej się już nie kurzą
Komoda wyszła dość spora, jakieś 2 m długości, 1,2 m wysokości i 0,6 m głebokości. Jej waga i 3-cie piętro....
Za to witrynka to już piórko
Ale ja w sumie nie o tym. Wszystkie moje wiosła wisiały dumnie na ścianie, a to najbardziej aktualnie ogrywane spoczywało sobie w futerale. Fajnie się to prezentowało, ale ten kurz... Postanowiłem temu zaradzić i powstał nowy "mebel".
"Mebel" w którym schowałem swoje skarby i jeszcze jest miejsce na dwie sztuki.
Przynajmniej się już nie kurzą
Wszystko ładnie, ale...
Komoda optycznie bardzo ciężka, brakuje czegoś, co poprawiło by proporcje. Wystarczyły by nogi moim zdaniem.
W witrynce dolne drzwiczki chyba lepiej by wyglądały z płyciną w ramiaku. Szyba natomiast mogłaby mieć listwy w środku, ale nie jestem akurat pewien, czy pozytywnie wpłynęłoby to na ogólne wrażenie.
Dlaczego relikwie nie są za szybą, aby każdy mógł je podziwiać?
Jednak generalne wrażenie bardzo pozytywne, gratuluję. Bejcę przecierałeś czy coś innego zastosowałeś?
Komoda optycznie bardzo ciężka, brakuje czegoś, co poprawiło by proporcje. Wystarczyły by nogi moim zdaniem.
W witrynce dolne drzwiczki chyba lepiej by wyglądały z płyciną w ramiaku. Szyba natomiast mogłaby mieć listwy w środku, ale nie jestem akurat pewien, czy pozytywnie wpłynęłoby to na ogólne wrażenie.
Dlaczego relikwie nie są za szybą, aby każdy mógł je podziwiać?
Jednak generalne wrażenie bardzo pozytywne, gratuluję. Bejcę przecierałeś czy coś innego zastosowałeś?
Panie Ryszardzie, rzeźbiony mebel do moich "mebli" ma się jak ręcznik do ryby. Chodzi o to, że ten "futerał" musiał jakoś pasować do reszty gratów, inaczej rozwód, podział majątku (rapem 4 gitary), itp...
Ender: ja już miałem propozycje co by całość zrobić za szybą, razem z plecami a najlepiej żeby to stało na samiuśkim środku, jak w muzeum Bejcę delikatnie po pierwszej warstwie lakieru przetarłem oscylacyjną.
DR4MA: faktycznie wyrzynarką, ale takie było założenie. Jak chcesz dechę wyciąć wyrzynarką dość prosto to musisz ciąć z naddatkiem, przykręcić prosty kawał dechy do wymiaru i przejechać frezarką równiakiem z łożyskiem
Uwaga: na forum nie ma panów, pań, hrabiów, baronów i wszelkiej maści PT tylko koledzy;
Ender: ja już miałem propozycje co by całość zrobić za szybą, razem z plecami a najlepiej żeby to stało na samiuśkim środku, jak w muzeum Bejcę delikatnie po pierwszej warstwie lakieru przetarłem oscylacyjną.
DR4MA: faktycznie wyrzynarką, ale takie było założenie. Jak chcesz dechę wyciąć wyrzynarką dość prosto to musisz ciąć z naddatkiem, przykręcić prosty kawał dechy do wymiaru i przejechać frezarką równiakiem z łożyskiem
Uwaga: na forum nie ma panów, pań, hrabiów, baronów i wszelkiej maści PT tylko koledzy;
Ostatnio zmieniony 2012-07-14, 06:52 przez Esperal, łącznie zmieniany 1 raz.