Naprawa aparatu fotograficznego Minolta SR-T 303
: 2021-03-25, 22:53
Zasadniczo, nie spodziewam się w tym temacie zbyt żywej dyskusji, ale forumowicze mają tyle różnych zdolności i zainteresowań, że nóż widelec znajdzie się ktoś z dobrą radą.
Mam kilka aparatów fotograficznych. Od dwóch lat jednak nie robię zdjęć moim ulubionym - Minoltą SR-T 303 - z powodu usterki. Aparat odwiedził ze mną wiele krajów i niejedną przeżył przygodę, nie raz będąc narażonym na uszkodzenia.
Z jakiegoś powodu pod obciążeniem luzuje się sprzęgło. To znaczy, że gdy naciągam migawkę, to mechanizm nawijania filmu obraca się jedynie częściowo lub wcale. Efekt zależny jest od pogody. W zimnie i wilgoci zawsze pracuje gorzej. Tak samo jest zależny od obciążenia. Na sucho wszystko normalnie działa, ale z założonym filmem już nie. Tak samo gdy przytrzymać mechanizm palcami lub naciągać z dużą prędkością.
W efekcie aparat robi zdjęcia nachodzące na siebie. Nie wiem jaki jest powód. Aparat ma już niemal pół wieku, produkowany był w latach 1973-75. Był sprawny, aż nagle zaczął popuszczać. Od lata 2016 do zimy 2019 zrobiłem nim ponad 1700 zdjęć i wszystko było w porządku.
Zafundowałem mu niestety dwa upadki. Raz spadł mi na pokład jachtu, a drugim razem upadł razem z rowerem (rower służył za statyw). Pierwszy upadek był na plastikowy pokład jachtu, ale drugi był upadkiem z dużej wysokości i z rozpędem wprost na kostkę brukową... W obu przypadkach ucierpiały pierścienie do montażu filtrów, widać na zdjęciu jeden z wgniecionych obiektywów. Myślę by je jakoś naprawić lub zlecić dorobienie. Druga opcja pewnie jest nieopłacalna zważywszy na to, że takie aparaty w dobrym stanie nie są drogie.
Co ciekawe, aparat zaczął szwankować dopiero po 5 miesiącach od niefortunnego upadku.
No i co? Może ktoś się zna na mechanicznych lustrzankach i ma dla mnie rady? Dostępne są dla takich aparatów instrukcje serwisowe i mam zamiar spróbować to rozebrać i złożyć tak jak trzeba. Mam nadzieję że jest to kwestia luźnej śrubki...
Poniżej zamieszczam zdjęcia uszkodzeń aparatu oraz trochę zdjęć nim zrobionych. Krajobraz, reportaż, architektura. Najczęściej fotografuję ludzi, ale ze względu na publiczny charakter forum portretów nie zamieszczę, poza jednym zdjęciem, na którym jestem akurat ja
Jak widać, warto o tą maszynę powalczyć.
Mam kilka aparatów fotograficznych. Od dwóch lat jednak nie robię zdjęć moim ulubionym - Minoltą SR-T 303 - z powodu usterki. Aparat odwiedził ze mną wiele krajów i niejedną przeżył przygodę, nie raz będąc narażonym na uszkodzenia.
Z jakiegoś powodu pod obciążeniem luzuje się sprzęgło. To znaczy, że gdy naciągam migawkę, to mechanizm nawijania filmu obraca się jedynie częściowo lub wcale. Efekt zależny jest od pogody. W zimnie i wilgoci zawsze pracuje gorzej. Tak samo jest zależny od obciążenia. Na sucho wszystko normalnie działa, ale z założonym filmem już nie. Tak samo gdy przytrzymać mechanizm palcami lub naciągać z dużą prędkością.
W efekcie aparat robi zdjęcia nachodzące na siebie. Nie wiem jaki jest powód. Aparat ma już niemal pół wieku, produkowany był w latach 1973-75. Był sprawny, aż nagle zaczął popuszczać. Od lata 2016 do zimy 2019 zrobiłem nim ponad 1700 zdjęć i wszystko było w porządku.
Zafundowałem mu niestety dwa upadki. Raz spadł mi na pokład jachtu, a drugim razem upadł razem z rowerem (rower służył za statyw). Pierwszy upadek był na plastikowy pokład jachtu, ale drugi był upadkiem z dużej wysokości i z rozpędem wprost na kostkę brukową... W obu przypadkach ucierpiały pierścienie do montażu filtrów, widać na zdjęciu jeden z wgniecionych obiektywów. Myślę by je jakoś naprawić lub zlecić dorobienie. Druga opcja pewnie jest nieopłacalna zważywszy na to, że takie aparaty w dobrym stanie nie są drogie.
Co ciekawe, aparat zaczął szwankować dopiero po 5 miesiącach od niefortunnego upadku.
No i co? Może ktoś się zna na mechanicznych lustrzankach i ma dla mnie rady? Dostępne są dla takich aparatów instrukcje serwisowe i mam zamiar spróbować to rozebrać i złożyć tak jak trzeba. Mam nadzieję że jest to kwestia luźnej śrubki...
Poniżej zamieszczam zdjęcia uszkodzeń aparatu oraz trochę zdjęć nim zrobionych. Krajobraz, reportaż, architektura. Najczęściej fotografuję ludzi, ale ze względu na publiczny charakter forum portretów nie zamieszczę, poza jednym zdjęciem, na którym jestem akurat ja
Jak widać, warto o tą maszynę powalczyć.