A ironi w tym nie wyczułeś? Jaki jest sens wygładzać jedną strone a drugą wieźć do stolaża skoro on poprosu wrzuci ci to na równiarke potem przez grubościówke i po sprawie i nie bawisz się... I dla precyzji... Mam zakład stolaski i stolarzowi nie tłumacz jak to się robi. Zapraszam do obejżenia zdjęć w galerii Trelemoreledonkirk24 pisze: co do Twojego pytania do idź do stolarza chyba że masz strug, ja np sam wygładziłem jedną stronę gryfu a drugą zawiozłem do stolarza razem jak wiozłem też dechy na korpusy,
gryf
Moderator: poco
http://img843.imageshack.us/i/zdjcie0014c.jpg/
Korpus gotowy do frezowania o ostatecznego szlifu papierem może 800
w rzeczywistości korpus jest bardziej smukły i kształtny tutaj to po porostu moje dzieło z aparatu w telefonie takie wyszło
Korpus gotowy do frezowania o ostatecznego szlifu papierem może 800
w rzeczywistości korpus jest bardziej smukły i kształtny tutaj to po porostu moje dzieło z aparatu w telefonie takie wyszło
Cholera, deska nie będzie się nadawała na korpus, chyba że wszystko wmontuję i bedzie dla mnie do grania a nie na sprzedaż, gdy deski były klejone na klejonkę, nie było widać pękniecia przez cała deskę, dopiero gdy na frezowałem otwór na na humba i puszkę mojego pomysłu wtedy zobaczyłem że deska może pęknąć na dobre podczas jakiegoś mocniejszego trząchnięcia lub obicia
wiem, tez nie sprzedam:)
bo nikt by nie kupił:D
ale na razie złamałem deske na pól do końca no i zostałą zawieziona do stolarza, który zrobi mi za darmochę klejenie, sam chciałęm robić przedpotopowy zacisk w postaci zabijanych klinów pomiędzy korpus a deski, ale robota była by nie potrzebna, no w sobotę biorę sie za gryf kleje podstrunnice i potem profil:)
bo nikt by nie kupił:D
ale na razie złamałem deske na pól do końca no i zostałą zawieziona do stolarza, który zrobi mi za darmochę klejenie, sam chciałęm robić przedpotopowy zacisk w postaci zabijanych klinów pomiędzy korpus a deski, ale robota była by nie potrzebna, no w sobotę biorę sie za gryf kleje podstrunnice i potem profil:)
Dobra, deska jest sklejona, zmieniłem pomysł z palisandrowa podstrunnicą, na klonową, zostało mi troche materiału z gryfu, musze jescze tylko obmyślić lepszy sposób na ponacinanie podstrunnicy, no i jeszcze otwór na gryf w desce, zdjęcia dam dopiero po skończeniu ogólnego kształtu wiosła czyli profil gryfu, radius, ostatnie szlify korpusu, a no i mi doradżcie co lepsze gdybym źle ponacinał podstrunnice, jednak progi czy może fornir mahoniowy do klonu w rowki?
http://img205.imageshack.us/i/zdjcie0084d.jpg/
http://img842.imageshack.us/i/zdjcie0083n.jpg/
Oto kolejne fotki ze złomu, który trochę kształtem przypomina gitarę:D
Został mi już do zrobienia tylko radius, klocek mam i za jakieś 2 miesiące powinienem już cos grac na tym sprzęcie, mostek jeszcze nie przykręcony jak by co, troche zmieniłem koncepcję i zakleiłem płytkę maskującą, 2 obłogami, nawet to fajnie wygląda tylko trochę krzywo to wyszło, ale i tak sie cieszę że to nie odłazi xD
jeszcze chyba powalczę z progami, jak coś zepsuje to dam ten cholerni mahoniowy fornir, a i na 12 progu jest marker z palisandru, pod który wcześniej dłutnołem rowek,
pomysł zaczerpnąłem od nierye'ja, dzięki chłopie;d
http://img842.imageshack.us/i/zdjcie0083n.jpg/
Oto kolejne fotki ze złomu, który trochę kształtem przypomina gitarę:D
Został mi już do zrobienia tylko radius, klocek mam i za jakieś 2 miesiące powinienem już cos grac na tym sprzęcie, mostek jeszcze nie przykręcony jak by co, troche zmieniłem koncepcję i zakleiłem płytkę maskującą, 2 obłogami, nawet to fajnie wygląda tylko trochę krzywo to wyszło, ale i tak sie cieszę że to nie odłazi xD
jeszcze chyba powalczę z progami, jak coś zepsuje to dam ten cholerni mahoniowy fornir, a i na 12 progu jest marker z palisandru, pod który wcześniej dłutnołem rowek,
pomysł zaczerpnąłem od nierye'ja, dzięki chłopie;d
Witam serdecznie po dłuższej przerwie.
Trochę czasu minęło od ostatniego postu, i sie zmieniło.
CHciałem przedstawić moją gitarkę:D
http://imageshack.us/g/706/111208172933.jpg/
Ogólnie budowa tego wiosła trwała prawie 15 miesięcy, różnie to w życiu bywa. Powodem tego były testowanie kolorów na ów wiośle
Maznąłem to jakimś lakierem w spray'u, warstwy 2. Sądzę, że to da lepszy efekt brzmieniu, chociaż na początku to sie tak tym nie przejmuję. Tak myślałem ze po dłuzszym graniu na tej gitarce zrobi się mały relic:D
Co sądzicie o tym?
Trochę czasu minęło od ostatniego postu, i sie zmieniło.
CHciałem przedstawić moją gitarkę:D
http://imageshack.us/g/706/111208172933.jpg/
Ogólnie budowa tego wiosła trwała prawie 15 miesięcy, różnie to w życiu bywa. Powodem tego były testowanie kolorów na ów wiośle
Maznąłem to jakimś lakierem w spray'u, warstwy 2. Sądzę, że to da lepszy efekt brzmieniu, chociaż na początku to sie tak tym nie przejmuję. Tak myślałem ze po dłuzszym graniu na tej gitarce zrobi się mały relic:D
Co sądzicie o tym?
Donkirku24. Skoro włożyłeś w renowację tyle zapału, pracy itd, to trzeba było wykończyć ją "legancko". Spray jest dobry do graffiti, a nie do lakierowania drewna, zwłaszcza gitary. Takie jest moje osobiste zdanie , z którym się całkowicie zgadzam. Jeżeli jednak to co zrobiłeś jest zgodne z tym co sobie zamierzyłeś i jesteś zadowolony, to wszystko OK. Zadowolenia z gry na gitarze. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est