Bułgarska "Kremona"

Tu opisujemy jak daliśmy nowe życie starym instrumentom

Moderator: Jan

Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Bułgarska "Kremona"

Post autor: Piniu » 2015-01-02, 22:36

Trafiła do mnie ciekawa gitara z dawnych czasów. Nazywa się "Kremona" . Klient kupił ją mając 12 w Bułgarii. Gitara przeleżała ponad 30 lat w garażu. Jest w bardzo dobrym stanie - wręcz sklepowym. Może to zasługa dobrego i suchego garażu oraz tego iż leżała podobno bez strun. Jest to klasyk, ale nietypowy bo przystosowany do metalowych strun. Podobno tak było od nowości, zresztą wskazuje na to solidna budowa gitary, bardzo szeroki i gruby gryf, solidny mostek oraz klucze z metalowymi trzpieniami.

Gitara dostała nowy próg zerowy, siodełko prowadzące, nowe piórko mostka z kompensacją stroju, sam mostek został spiłowany w celu obniżenia akcji strun, gdyż była mocno "klasyczna", całość wypolerowałem i przesmarowałem klucze.

Nie ma w tym wszystkim nic dziwnego i może niektórzy napiszą,ze to grat niewarty tej roboty, ale coś jednak mnie skłoniło do wrzucania jej tu w ramach ciekawostki, bo o dziwo gitara bardzo ładnie zabrzmiała po mojej ingerencji i można powiedzieć,że efekt przerósł oczekiwania. Poza tym to pierwsza stara sklejkowa gitara która naprawdę jest naprawdę nieżle zrobiona i nieżle gra. Gdyby tak wstawic do niej nowy mahoniowy np gryf to mogłoby być ciekawie...
Załączniki
IMAG0294.jpg
IMAG0295.jpg
IMAG0296.jpg
IMAG0297.jpg
IMAG0298.jpg
IMAG0299.jpg
IMAG0300.jpg
IMAG0301.jpg
Awatar użytkownika
vintage
Posty: 158
Rejestracja: 2011-06-14, 09:59
Lokalizacja: Legnica

Re: Bułgarska "Kremona"

Post autor: vintage » 2015-01-03, 14:30

Proponowałby raczej zostawić wszystko oryginalne. Co dałby tam mahoniowy gryf ? Przecież sam stwierdziłeś, że jest satysfakcja z grania. Takie instrumenty powinno się zostawiać bez zbytniej ingerencji. Syrenka 104 z aluminiowymi felgami też wyglądałaby niesmacznie.
Awatar użytkownika
Andrzej
Posty: 525
Rejestracja: 2011-01-02, 21:00
Lokalizacja: Koszalin

Re: Bułgarska "Kremona"

Post autor: Andrzej » 2015-01-03, 15:06

Bardzo fajna gitarka , też bym nic nie robił . No może kościany mostek i ewentualnie porządek z kluczami i progami . Jaki to rozmiar 3/4 ? bo wygląda na malutką . Słodka jak 17 -tka ;-)

ps : Jeśli tam nie ma pręta ,to stalowe struny zdemolują gryf. 47kg z tego co pamiętam , metalowe klucze nie pomogą ,dwa fajne klasyki tak zniszczyłem tzn jeden ja , drugi mój brat :-D
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Bułgarska "Kremona"

Post autor: poco » 2015-01-03, 19:17

Przyłączam się do chóru kolegów. :-D
Gryf jest trochę tęgi, ale taki musi być, gdyż nie ma pręta i coś musi go usztywniać.
Ze względu na inna technikę gry na klasyku nie stanowi to w żadnym przypadku istotnej wady dyskwalifikującej instrument.
Jeżeli góra będzie płaska, to dół jaki jest, jest dobry.
Płyta górna jest raczej z litego świerka, więc dźwięk będzie właściwy.
Inna rzecz, że to jest instrument do nauki, a nie mistrzowski.
Tak jak koledzy piszą, zmienić struny na nylony.
Klucze zdemontować, umyć, odrdzewić, naoliwić i nic więcej nie potrzeba. To nie są detale o ograniczonym terminie żywotności i jeszcze parę ładnych lat posłużą.
Gdyby wymagały regeneracji, to już na ten temat prowadziliśmy rozmowy w tym temacie.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Bułgarska "Kremona"

Post autor: Piniu » 2015-01-03, 21:28

Ja o tym gryfie pisałem w ramach ciekawostki :) Gitara już poszła do klienta i zrobiłem w niej tylko to co napisałem :) A struny zostają metalowe bo ona tak miała i tak ma :) I nie ma obawy o demolkę, bo gryf ma tak tęgi,ze chyba specjalnie pod te struny zrobiony i osadzony solidnie. Ten gryf jest jeszcze grubszy niż w klasyku, sam takiego jeszcze w rękach nie miałem. Gitara oryginalnie takie struny miała i tak zostawiliśmy :)

Ja się na rozmiarach pudeł Andrzej nie znam ale 3/4 to nie było. pudło normalne duże o dosc nietypowym kształcie, bo bardziej jak akustyk z klasycznym gryfem i menzurą 652mm. Ale wielkość jak najbardziej normalna. Aha i płyta tylnia lekko profilowana jak na solerze.

No nie wrzucalbym tego tutaj, ale naprawdę urzekła mnie ta gitarka. Nawet moja zona zwrociła uwagę na jej brzmienie jak zacząłem grac po naprawie a robi to naprawdę rzadko.
ODPOWIEDZ