Zaczęta dwa lata temu mandolina? Dwie gitary, politurowane od połowy roku? Wcale nie przeszkodziło mi to, by zacząć prace nad dwoma nowymi gitarami... A prace te idą w bardzo szybkim tempie.
W październiku zacząłem budować dwie gitary klasyczne. Obie według tego samego wzoru i z takimi samymi wymiarami, choć różnym ożebrowaniem i materiałem.
Jedna to świerk + palisander, a druga to czerwony cedr z orzechem. Poniżej kilka zdjęć, na jakim etapie jest budowa, w opisach zdjęć komentarze.
- To główka dla gitary świerkowej. Nakładka jest hebanowa. Jeszcze ładnie to wyrównać i pozbyć się niedoskonałości i do zrobienia zostanie tylko korona.
- Inne ujęcie tej samej główki.
- Tył główki.
- Główka z przodu jeszcze nie ma zrobionych kanałów jak trzeba. Ona będzie do gitary cedrowej i jej nakładka jest z bokote.
- Oba gryfy wykonałem z najwyższej klasy cedrzyka wonnego. Usłojenie jest idealne i świetnie się go struga.
- Jak zwykle, gdy nie ma się porządnej strugnicy z imadłem, to z pomocą przychodzi takie przedłużenie mocowane do blatu biurka. Polecam wszystkim, bardzo ułatwia pracę.
- Pięty jeszcze nie są przyklejone, ale wstępnie je już posklejałem. Dołączę je do gryfów, gdy będą miały gotowe główki.
- Plecy orzechowe.
- Plecy orzechowe, wnętrze ze szwami.
- Plecy palisandrowe.
- Plecy palisandrowe, wnętrze ze szwami.
- Wierz świerkowy. To świerk Engelmann klasy AAA, jest bardzo ładny.
- Zbliżenie na rozetę. Tym razem nie ma marginesu między krawędzią wewnętrzną rozety oraz otworem rezonansowym.
Kolisty wzór ze strzałkami będą miały te gitar również w postaci żyłki przy rantach.
- Rozeta bez marginesu jest wklejona dość głęboko, więc od wewnątrz musi być na całym obwodzie wzmocniona.
- Spodnia strona płyty wierzchniej, jeszcze bez kompletnego ożebrowania.
- Płyta cedrowa.
- Zbliżenie na rozetę w płycie cedrowej.
- Tutaj nowość w moich gitarach. Obszar pod podstrunnicą postanowiłem usztywnić świerkiem usłojonym w poprzek.
Wzmocnienia te stosuje się po to, by uniknąć pękania płyty po bokach podstrunnicy, spowodowanego pracą gęstych egzotycznych drewien.
Co ciekawe, choć zdecydowana większość budowniczych wzmacnia ten rejon, to lutnik Jose Ramirez trzeci uważa, że nie powinno się tego robić i że najlepiej nałożyć klej tylko na samym środku podstrunnicy, a nie na całej jej powierzchni. W takiej metodzie płyty mają mieć możliwość pracy bez ryzyka pękania.
Jak zwykle, oba podejścia się sprawdzają.
- Tutaj widok obu płyt na ścianie
- Eksperymentuję z użebrowaniem.
Świerk dostał poprzeczną płytkę pod siodełkiem i dolna belka będzie pod skosem.
Cedr wyszedł mi dość wiotki, więc postanowiłem użyć ożebrowania typu I. Flety, z dziewięcioma żeberkami i skróconą powierzchnią aktywną wierzchu za pomocą lekko skośnej belki. Przykleiłem mu też pasek w poprzek całej płyty.