Czy to Defil?

Jeżeli masz problem z rozpoznaniem instrumentu to tu jest odpowiedni dział.

Moderator: Jan

Awatar użytkownika
tomasszz
Posty: 321
Rejestracja: 2013-12-01, 01:39
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Czy to Defil?

Post autor: tomasszz » 2014-09-22, 23:06

Koledzy klient przytargał mi takie coś żeby podkleić rozklejone pudło i zastanawia się cóż to takiego. Odkupił to od właściciela przydrożnej knajpy za ... 400zł :P
Czy ktoś potrafi to zidentyfikować?? Gryf jest zamocowany na 2 śruby.

P.S.
Jakby był ktoś zainteresowany to klient może to odsprzedać, proszę tylko rzucić propozycję :P
Załączniki
defil1.jpg
defil2.jpg
defil3.jpg
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Czy to Defil?

Post autor: poco » 2014-09-23, 05:46

To jest defil.
400 zł :shock:?! Za tyle to można dwie kupić , No ale jak ma się kasę ,to czemu nie. :-D
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
tomasszz
Posty: 321
Rejestracja: 2013-12-01, 01:39
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: Czy to Defil?

Post autor: tomasszz » 2014-09-23, 14:41

Dzięki za pomoc ;) Heh no jak usłyszałem że facet dał 400 to ledwo powstrzymałem ryknięcie śmiechem :D
kibic
Posty: 394
Rejestracja: 2013-08-23, 07:07
Lokalizacja: Nieporęt

Re: Czy to Defil?

Post autor: kibic » 2014-09-23, 15:23

Mała dygresja.

Kiedyś kiedy byłem dzieciakiem (paleozoik;) taka gitara w moim środowisku to był synonim obciachu. Gdybym z taką gitarą przyszedł na próbę koledzy zabiliby mnie śmiechem. A w sklepach nic poza takimi produktami nie było. Z gitar solid body tylko dziwaczna Samba z drugiej ręki wchodziła w grę. Czechsłowacka Jolana to było marzenie a o Les Paulu to nawet bałem się marzyć.

Dziś już inaczej na te gitary patrzę. Niechęć do tamtych dziadoskich czasów z czasem wypierana jest przez sentyment (prawo wieku;) tym samym obrzydzenie do Defilów przeszło u mnie w obojętność ;-)
Wasyl
Posty: 478
Rejestracja: 2011-12-17, 13:57

Re: Czy to Defil?

Post autor: Wasyl » 2014-09-23, 17:40

To jest defil, tylko ktoś bursta zdjął
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Czy to Defil?

Post autor: poco » 2014-09-23, 18:43

Kibic. Co masz przeciwko Sambie? Przecież, to Hagstrom w polskim wydaniu.
Rzeczywiście ta maskownica szczytem designu nie jest, ale brzmieniowo i wykonawczo jak na tamte czasy była niezła.
Fakt, że Jolana była wyżej ceniona, ale , to nie gitara gra, tylko gitarzysta. :-D
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
popik10

Re: Czy to Defil?

Post autor: popik10 » 2014-09-23, 20:00

Możecie się śmiać, ale pudło tego jazza nie ustępuje gibsonowi.
Trza mu tylko dopieszczenia, nowego gryfu i elektroniki.
Jak ktoś się podejmie poprawnej renowacji z poprawieniem samej gitary to za psie pieniądze mamy coś naprawdę fajnego.
Taka moja dygresja na temat Defila.
Sama w sobie gitara faktycznie do niczego się nie nadaje.
Pozdrawiam
Ps. Dodam tylko że konstrukcja pudła jest dokładnie taka sama jak np. w gibolku es 335
Awatar użytkownika
tomasszz
Posty: 321
Rejestracja: 2013-12-01, 01:39
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: Czy to Defil?

Post autor: tomasszz » 2014-09-23, 20:12

Dzięki koledzy za te informacje :) Sporo się dowiedziałem ;)
kibic
Posty: 394
Rejestracja: 2013-08-23, 07:07
Lokalizacja: Nieporęt

Re: Czy to Defil?

Post autor: kibic » 2014-09-23, 21:12

poco pisze:Kibic. Co masz przeciwko Sambie?
Sambę znam od podszewki bo to była moja pierwsza gitara. Na niej stawiałem pierwsze kroki.

Dostałem ją od kuzyna i pierwsze co zrobiłem to oskrobałem ją z "lakieru" i zaolejowałem. Obniżyłem akcję strun. Moim zdaniem to i tak najlepsza polska gitara pod względem komfortu gry ale to dość dziwaczna konstrukcja (tremolo, mostek, picguard, itd)

Dużo na niej ćwiczyłem i uwierz mi - przesiadka na Ibaneza PF150 była wielką ulgą. Krok milowy. Polski pickup z samby vs. DiMarzio z Ibaneza - czujesz to? :-)

Ja wiem. Dziś wiele osób ma do tych instrumentów sentyment ale bez niego prawda jest brutalna. To były bardzo złe instrumenty i każdy kto miał jakieś muzyczne ambicje musiał rozejrzeć się za instrumentem z prawdziwego zdarzenia.
ODPOWIEDZ