Witam
Moderator: Jan
Witam
Cześć
Nazywam się Adam. Waszemu moderatorowi trochę zawracałem gitarę, więc zaproponował mi to forum
Mam gitarę Vantage, którą kupiłem 30 lat temu. Kiedyś grałem dużo, później mniej, a teraz od czasu do czasu mam ochotę pograć.
Chyba każdej muzyki mogę słuchać, ale niektóre gatunki tylko od czasu do czasu. Głownie Rock, Hard Rock, czasami mocniejsze a Pop gra w radiu cały czas.
Nigdy nie zastanawiałem się nad budową i geometrią gitary, choć z 10 lat temu myślałem żeby spróbować zbudować Gibsona, czego nie robiłem z braku wiedzy i warszatatu.
A teraz chciałbym spróbować zrobić "serwis" mojej gitary i mam pytania
Nazywam się Adam. Waszemu moderatorowi trochę zawracałem gitarę, więc zaproponował mi to forum
Mam gitarę Vantage, którą kupiłem 30 lat temu. Kiedyś grałem dużo, później mniej, a teraz od czasu do czasu mam ochotę pograć.
Chyba każdej muzyki mogę słuchać, ale niektóre gatunki tylko od czasu do czasu. Głownie Rock, Hard Rock, czasami mocniejsze a Pop gra w radiu cały czas.
Nigdy nie zastanawiałem się nad budową i geometrią gitary, choć z 10 lat temu myślałem żeby spróbować zbudować Gibsona, czego nie robiłem z braku wiedzy i warszatatu.
A teraz chciałbym spróbować zrobić "serwis" mojej gitary i mam pytania
Re: Witam
Witaj Adamie. Zatem załóż odpowiedni wątek a my postaramy się pomóc tobie zrobić ten serwis jak najlepiej.
Pozdrawiam Janek
Re: Witam
Czołem Adam
Dotarłeś w końcu.
Nie odpuszczaj marzen. Rób Gibsona. W końcu maszynkę masz jak mało kto.
Dotarłeś w końcu.
Nie odpuszczaj marzen. Rób Gibsona. W końcu maszynkę masz jak mało kto.
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Witam
Cześć.
Buduj Gibsona. Nie nauczysz się budować instrumentów, dopóki sam nie spróbujesz. Na początek chyba łatwiejszy jest SG.
Buduj Gibsona. Nie nauczysz się budować instrumentów, dopóki sam nie spróbujesz. Na początek chyba łatwiejszy jest SG.
Re: Witam
To aż trzeba było namawiać !? Kolego, do tego, co staramy się robić i w czym pomagamy tu , na forum, to nie trzeba namawiać. Przekonasz się niebawem.
Tak w temacie Twoich zamierzeń, to zanim zaczniesz, zanim założysz wątek, to poszperaj w postach forum, a wiele spraw Ci się wyjaśni od ręki.
Pozdrawiam, Ryszard
Tak w temacie Twoich zamierzeń, to zanim zaczniesz, zanim założysz wątek, to poszperaj w postach forum, a wiele spraw Ci się wyjaśni od ręki.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Witam
Dzięki.
Właściwie to ja już zrobiłem kilka "gitar"
Jak miałem ze 13 lat, to mi i moim kolegom zachciało się grać.
Gitary zrobiliśmy z drewnianych pudełek i listw ze strunami z żyłek różnej grubości ( ze skrzynki wędkarskiej) i progi z grubego drutu miedzianego. Można sobie wyobrazić jak to brzmiało, ale byliśmy zachwyceni.
A potem zacząłem robić prawdziwą gitarę elektryczną. Zrobiłem z grubsza gryf i wyciąłem kształt body a resztę skończył mój ojciec.
Nawinął przystawki na obracającym się adapterze, metalowe obudowy do przystawek i pickguard pochromował lub poniklował jego kolega, który lustra robił.
Potem ojciec zrobił mi wzmacniacz lampowy 17W i kamerę pogłosową ze starego przebudowanego magnetofonu szpulowego Szmaragd. Sklejona w kółko taśma z jedną nagrywającą głowicą i dwie odtwarzające.
Nie wiem jak to zrobił ale każdy dźwięk mógł powtarzać się o wiele wiecej razy niż dwa, można było ustawić.
Mój ojciec grał z zespole w 60tych latach, dużo Shadowsów sie nasłuchałem. Wyjechał do Stanów na rok i jak wrócił zainspirowany, to zaczął budować wzmacniacze i inne. Pierwszą kamerę pogłosową chyba na początku 70tych lat zrobił.
Grałem na tym ze 4 lata po czym kupiłem tą gitarę Vantage w której obecnie grzebię i kilka pedałów Boss, m. in. digital delay, więc starą gitarę i kamerę pogłosową oddałem koledze.
W Thomann sprzedają kopię Gibsona do złożenia za 500zł, więc trudno motywację do budowy znaleźć, bo nie wiem czy lepiej bym to potrafił zrobić.
Właściwie to ja już zrobiłem kilka "gitar"
Jak miałem ze 13 lat, to mi i moim kolegom zachciało się grać.
Gitary zrobiliśmy z drewnianych pudełek i listw ze strunami z żyłek różnej grubości ( ze skrzynki wędkarskiej) i progi z grubego drutu miedzianego. Można sobie wyobrazić jak to brzmiało, ale byliśmy zachwyceni.
A potem zacząłem robić prawdziwą gitarę elektryczną. Zrobiłem z grubsza gryf i wyciąłem kształt body a resztę skończył mój ojciec.
Nawinął przystawki na obracającym się adapterze, metalowe obudowy do przystawek i pickguard pochromował lub poniklował jego kolega, który lustra robił.
Potem ojciec zrobił mi wzmacniacz lampowy 17W i kamerę pogłosową ze starego przebudowanego magnetofonu szpulowego Szmaragd. Sklejona w kółko taśma z jedną nagrywającą głowicą i dwie odtwarzające.
Nie wiem jak to zrobił ale każdy dźwięk mógł powtarzać się o wiele wiecej razy niż dwa, można było ustawić.
Mój ojciec grał z zespole w 60tych latach, dużo Shadowsów sie nasłuchałem. Wyjechał do Stanów na rok i jak wrócił zainspirowany, to zaczął budować wzmacniacze i inne. Pierwszą kamerę pogłosową chyba na początku 70tych lat zrobił.
Grałem na tym ze 4 lata po czym kupiłem tą gitarę Vantage w której obecnie grzebię i kilka pedałów Boss, m. in. digital delay, więc starą gitarę i kamerę pogłosową oddałem koledze.
W Thomann sprzedają kopię Gibsona do złożenia za 500zł, więc trudno motywację do budowy znaleźć, bo nie wiem czy lepiej bym to potrafił zrobić.