Strona 1 z 1
					
				Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa
				: 2014-09-29, 23:30
				autor: shopiK
				Patrzę sobie codziennie jak powstaję wasze gitarki. I powoli się zbieram w sobie do budowy basiku. Ale mam postanowienie, że najpierw warsztat...
No i sobie wystrugałem z odpadów. Koszt może ze 40zł, bo silnik od szwagra 

 Ale łmiga jak masełko. Dysk 305 mm.Jeszcze tylko na krężki łcierne czekam.
 
			 
			
					
				Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa
				: 2014-09-30, 07:20
				autor: molu
				Obszerna 

. A blacik masz uchylny?
T.
 
			 
			
					
				Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa
				: 2014-09-30, 07:31
				autor: kibic
				Szlifierka spoko ale ciekawi mnie bardziej jakiej gitarki szablon tam leży ? 

 Jakby Ibanez ale te izolinie dziwne hę ?
 
			 
			
					
				Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa
				: 2014-09-30, 11:50
				autor: shopiK
				Blacik jest nieuchylny. Zależy mi na kęcie prostym 

A szablon? Tak dla zdjęcia i dla sprawdzenia wielkołci blatu przyłożyłem szablon mojej pierwszej gitarki
http://www.forumlutnicze.pl/viewtopic.p ... e&start=15 (zdjęcia trochę niżej)
 
			 
			
					
				Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa
				: 2014-09-30, 17:14
				autor: popik10
				Koniecznie zamontuj odcięg pyłu.
Pozdrawiam
			 
			
					
				Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa
				: 2014-09-30, 19:48
				autor: Ender
				Choęby rurę odkurzacza na jakimł klipsie.
Co to za silnik? Dysk z czego i jak mocowany? Papier przyklejany czy coś innego?
			 
			
					
				Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa
				: 2014-09-30, 23:37
				autor: shopiK
				No to tak. Odcięg pyłu będzie. Wywiercę otwór na rurę odkurzacza. Na razie testowałem w którym miejscu ma byę rura. 
Silnik? Stary jakił od szwagra. Nie sprawdzałem. Dwufazowy. chyba 1400rpm. Nie pamiętam, a tabliczka mało czytelna. Ale może sprawdzę na drugim (bo mam dwa takie)
Dysk ze sklejki 20mm Mocowany "piastę" również ze sklejki, w której zainstalowałem docisk(łruba w nakrętce typu rampa)
Na dysk naklejony jest rzep. Blat również przykręcany za pomocę łrub wkręcanych w rampy (żeby nie zużyły się gwinty - po kilkukrotnym odkecaniu w celu wymiany krężka łciernego). 
Udało mi się osięgnęę dołę małe bicie. Wibracje niewielkie i pracuje się komfortowo. Udało mi się już skorzystaę z maszyny przy kolejnym projekcie warsztatowym. 

 
			 
			
					
				Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa
				: 2014-10-01, 13:15
				autor: popik10
				Nie zamykał bym silnika w pudełku ze względu na chłodzenie, ponadto blat uchylny się przydaje, radzę się zastanowię
Pozdrawiam
			 
			
					
				Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa
				: 2014-10-01, 14:28
				autor: shopiK
				Osłona nie ma tylnej łcianki 

 takie oszukiwistyczne  zdjęcie 

 a co do blatu. Jełli będzie potrzebny to się zrobi. Tu się urżnie tam dokręci i będzie.
 
			 
			
					
				Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa
				: 2014-10-01, 18:53
				autor: popik10
				Tak naprawdę jak by zrobię ciężkę tarczę lepiej by to pracowało, silnik miał by trudniej przy rozruchu ale potem za to sama masa by szlifowała.
Pracowałem kiedyś na takiej która miała łrednicę 70 cm i koło żeliwne, Rozruch był dramatyczny ale potem nie dało się tego zatrzymaę 
Pozdrawiam
 
			 
			
					
				Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa
				: 2014-10-01, 22:54
				autor: shopiK
				Tutaj bezwładnołę jest taka, że po wyłęczeniu zatrzymuje się po minucie 

Cięższa tarcza, to i większe wibracje w razie błędu, złego wyważenia.Czy ten daje radę? Się okaże.  Na razie szlifowałem kółka sklejkowe. i super. Zobaczymy co będzie dalej. Nie mam porównania ze sprzętem profesjonalnym, więc cieszę się z tego co jest. 

 
			 
			
					
				Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa
				: 2014-10-02, 04:55
				autor: popik10
				 Na razie szlifowałem kółka sklejkowe. i super. Zobaczymy co będzie dalej. Nie mam porównania ze sprzętem profesjonalnym, więc cieszę się z tego co jest. 
I dobrze tak byę powinno, do naszych zastosował takie oł spokojnie wystarczy.
Pozdrawiam
 
			 
			
					
				Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa
				: 2014-10-03, 20:56
				autor: Piniu
				darek pisze:To są silniki z lat 50-60tych o mocy 180W.O ile pamiętam montowane były w pralkach SHL Frania.
Aż dziwne , że daję radę 30cm tarczy.
Chciałem to napisaę ale mnie ubiegłeł 

 Ile ja się takich naprzewijałem u ojca w warsztacie 

 Wbrew pozorom one są dołę mocne, nie można ich porównywaę z teraęšłniejszymi wyrobami silnikopodobnymi z chin o tej samej mocy 

 
			 
			
					
				Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa
				: 2014-10-03, 23:54
				autor: szlifek
				Witam.
To bardzo dobre silniki - trochę ich przeszło prze ręce .
Z takiego zrobiłem piłę do drewna ( tarczowę ) i tnie już z 20 lat.
Mahoł , klon itp.
Polerkę , napęd do tokarki , itp.
Tylko przy demontażu trzeba uważaę na wyłęcznik odłrodkowy - łatwo połamaę.
Potem we " Frani" były inne silniki - z 3 rodzaje.
Pozdrawiam.
			 
			
					
				Re: Tak sobie zrobiłem - szlifierka czołowa
				: 2014-10-04, 10:57
				autor: Piniu
				Dokładnie 

 One jeszcze maję ten wyłęcznik w środku, który odłęcza uzwojenie rozruchowe jak już ruszy 
