Skołczona po szlifie progów i polerkach.

Miejsce na zdjęcia i opisy zbudowanych instrumentów

Moderator: Jan

Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Skołczona po szlifie progów i polerkach.

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Gitarka juz skołczona
Załączniki
0P8310931.jpg
0P8310929.jpg
0P8310930.jpg
podstawa to dokładność
szlifek
Posty: 436
Rejestracja: 2009-12-24, 12:58
Lokalizacja: krakĂłw

Nieprzeczytany post autor: szlifek »

witam.
pewnie brzmi jak wyględa - dobrze :lol:
nie próbowałeł " mieszaę " strun ?
d'addario z savarez - kumpel tak zdaje się robi.
tak tylko - sondażowo pytam .
gratuluję skołczonego instrumentu.
pozdrawiam.
dodajęc - już rozumiem dlaczego ten węgiel - savarez :lol:
pamiątaj o cyklinie !
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Witam.

Jakoł struny D'addario od paru lat przestały do mnie przemawiaę. Nie wiem z czym to jest zwięzane. Chyba po prostu już nie ta jakołę co dawniej . Pamiętam, że szalę goryczy przelał parę lat temu komplet kompozytów szlifowanych, które założyłem do przywiezionego z USA Ovationa Clasic Concert. Gitarę kupiłem okazyjnie we Wrocławiu z czystego sentymentu do tej firmy. Było tak, że dolar był poniżej 2 zł i troche do nas trafiło tych instrumentów. Ten komplet D'addario kosztował wtedy prawię 100 zł i były to chyba najdroższe struny do klasyka na rynku polskim. Rozczarowanie było ogromne. Gitara mimo korekt i moich wysiłków w ogóle nie grała. Po tygodniu się poddałem i założyłem komplet Savarezów 500 ARJ ( mieszanych) i instrument dopiero ,,otworzył usta" i zaczęł rozmawiaę jak należy. Savarez ma wiele grubosci, typów i mieszane komplety. Moim nr 1 są właśnie Corrum 500 ARJ , AR, AJ właśnie mieszane. Moim skromnym zdaniem nie ma obecnie na rynku w Polsce lepszych strun do klasyka . Oczywiłcie wszystko zależy też od instrumentu.... No ale przechodzimy chyba w pogaduszki na nowy temat :-/

Pozdrawiam.
podstawa to dokładność
szlifek
Posty: 436
Rejestracja: 2009-12-24, 12:58
Lokalizacja: krakĂłw

Nieprzeczytany post autor: szlifek »

witam.
masz rację - struny to temat rzeka.
nawiasem mówięc na savarezy też trzeba uważaę - zdarzaję się komplety ( partie ) zdecydowanie " kulawe ".
pozdrawiam.
pamiątaj o cyklinie !
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

W Polsce alternatywę dla Savarezów mogę byę struny Tomastik lub Pirastro. Ale tak jak napisałeł ... to temat rzeka i sprawa gustu, słuchu grajęcego oraz technik łrodkow wyrazu na instrumencie. Podróbek oczywiłcie trochę jest pewnie ... ;-) Skoro podrabiaję walutę, wódkę, ubrania, obuwie, to struny do gitar raczej nie są problemem... :roll:
podstawa to dokładność
ODPOWIEDZ