Post
autor: poco » 2012-11-17, 02:14
Panie Radar038, zmieniłem z kolego albowiem mamy tu na forum kolegów, a nie panów. Nie sądzę, żeby akurat ten temat miał stanowić przedmiot rozważań forumowiczów, albowiem nie wnosi on nic nowego do wiedzy związanej z budową gitar czy szerzej instrumentów. Cieszę się, że to, co ja zrobiłem, zrobię czy jeszcze coś podobnego, zaprząta uwagę szanownego kolegi.
W ferworze poszukiwań zapodziało się gdzieś koledze imadło lutnicze, przyrząd do ustawiania akcji strun, które prezentowałem , ale to tak dla równowagi.
Nie mam zamiaru bronić się i odpowiadać na zaczepne posty, albowiem tutaj wymieniamy wiedzę i doświadczenia związane z szeroko pojętą obróbka materiałów drewnianych i nie tylko z uwzględnieniem ich w wykonawstwie i naprawie instrumentów. Dlaczego tak to ująłem? Ano dlatego, że niewielu z nas posiada wiedzę stricte lutniczą, ale ma taką , którą z powodzeniem można wykorzystać do tych celów.
To czy treści zawarte w postach przynoszą korzyści czytającym, dają odpowiedź na pytanie w nich zawarte, czy się z nimi zgadzają, czy nie, jest przedmiotem rozmowy jaką prowadzimy za pośrednictwem tegoż forum. Rozmowa bowiem , a nie udowadnianie wyższości jest tym, co pozwala z N propozycji wybrać tę , która pozwoli na realizację zamierzenia przy posiadanych materiałach , narzędziach i dostępnej wiedzy. Jednocześnie zwracanie uwagi, czasami trochę brutalnie ma za zadanie ochronić kieszeń i zaoszczędzić czasu na zbędne działanie. Tym samym i efekt końcowy może być o wiele lepszy niż zakładaliśmy na początku i rozczarowanie mniejsze. Nie uważam, że należy uczyć się na własnych błędach. Starajmy się uczyć na błędach innych, by ich nie popełniać. Że czasami nie doczytamy czegoś w treści postu lub nie zrozumiemy w sposób właściwy?-zdarza się, albowiem ten się nie myli, kto nic nie robi.
Tutaj wszyscy uczestnicy chcą realizować swoje marzenia o wykonaniu własnej gitary, a tylko nieliczni pokazują to, co udało im się wykonać.
Rozumiem, że nie zaspokoiłem ciekawości kolegi w stopniu jaki by był satysfakcjonującym, ale nie widzę większej potrzeby na dzień dzisiejszy.
Zatem zostawmy w spokoju moją skromną osobę , a skupmy się na pomocy w rozwiązaniu dylematów kolegów szukających pomocy u tych, którzy wiedzą trochę więcej.
Co do Cepelii, to dla tych twórców , których wyroby sprzedają trzeba mieć szacunek.
Revenons a nos moutons ( powiedzonko fr. -wracając do tematu) pytanie do Wasyla, czy już się zdecydował na metodę i rodzaj kleju do przyklejenia tego forniru i czy zrobił próby na "ślepym" materiale z użyciem posiadanego kleju.
Pozdrawiam, Ryszard
Ostatnio zmieniony 2012-11-17, 03:03 przez
poco, łącznie zmieniany 1 raz.
via vita curva est