Renowacja Epihone Les Paul Standard

Tu można przejrzeę stare tematy.

Moderator: poco

wujekJP
Posty: 10
Rejestracja: 2013-01-14, 11:01
Lokalizacja: Gorlice

Renowacja Epihone Les Paul Standard

Nieprzeczytany post autor: wujekJP »

Jak już wspomniałem przy powitaniu wpadł w moje ręce ww model gitary. Poprzedni właściciel oddał mi ję za przyzwoite pieniędze ponieważ zaczoł demontaż (bardzo drastyczny w dodatku) podstrunnicy w celu wymiany pręta napinajęcego. I tu moja pierwsza uwaga bo wymontowałem owy pręt który miał byę uszkodzony (?) okazało się że nakrętka nie chciała ruszyę. Jako że nie ma żeczy niemożliwych nakrętka się kręci a pręt pracuje, nie wiem jednak czy napewno jest on sprawny i czy nada się do ponownego użycia czy lepiej zakupię nowy?
Załączniki
Na zdjęciu pręt ma poluzowaną nakrętke i jest wygięty. Brakuje też na nim czarnej osłony która zeszła przy struganiu podstrunicy
Na zdjęciu pręt ma poluzowaną nakrętke i jest wygięty. Brakuje też na nim czarnej osłony która zeszła przy struganiu podstrunicy
OlseNN
Posty: 125
Rejestracja: 2011-12-19, 10:34
Lokalizacja: Wałbrzych
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: OlseNN »

Jełli pręt działa, gwint nie jest uszkodzony i żaden spaw nie jest pęknięty itp., to znaczy, że wszystko jest ok. łatwiej Tobie to sprawdzię organoleptycznie niż nam zdalnie. :)
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Jełli nie ma zerwanego gwintu na nakrętce albo pręcie, a spaw trzyma mocno to wszytko ok.
Pozdrawiam
wujekJP
Posty: 10
Rejestracja: 2013-01-14, 11:01
Lokalizacja: Gorlice

Nieprzeczytany post autor: wujekJP »

No właśnie wszystko z nim ok tylko chodziło mi głównie o te krzywizne przy luęšłnej nakrętce. Mianowicie czy po naklejeniu podstrunnicy nie będzie tworzył niepotrzebnych napięę gryfu aby można było dobrze ustawię menzure i odpowiednię akcje strun.
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Całołę wkładasz w koszulkę termokurczliwę i tak umieszczasz w gryfie. Likwidujesz ten luz.
W gryfie pracuje ona na zasadzie różnicy naprężeł jednego i drugiego pręta, regulowanych przez nakrętkę.
Pozdrawiam
wujekJP
Posty: 10
Rejestracja: 2013-01-14, 11:01
Lokalizacja: Gorlice

Nieprzeczytany post autor: wujekJP »

Zapomniałem całkiem o tej jak ję nazwałem osłonce :) Rozumiem że normalnie zgrzaę całołę.

Gryf udało mi się strugnęę z pozostałołci podstrunicy (oczywiłcie nie obeszło się bez większych wcięę) muszę tylko wszystko ładnie wyrównaę aby gładko nakleię podstrunnice.
Jako że jest to forum lutnicze pewnie spodzewali się wszyscy że wspomne o jej zrobieniu. Otóż nie posiadam jeszcze odpowiednich narzedzi (o umiejętnołciach nie wspominajęc) więc postanowiłem kupię gotowę. Widziałem swego czasu takowe na Guitar Project ale dzwoniłem dził zapytaę - nie ma i nie wiadomo czy będę... Zostaje mi więc albo zakup gotowej naciętej albo dorwanie kawałka deski palisandrowej i z waszę małę pomocę teoretycznę zrobię ję od podstaw. Chyba że ktoł z was zna miejsce gdzie można jeszcze by coś takiego kupię każda opcja pomocna.
Załączniki
tak wygląda teraz
tak wygląda teraz
tak to wyglądało gdy dostałem
tak to wyglądało gdy dostałem
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Po pierwsze - ęšłle to zrobiłeł.
Taka podstrunnicę można zdjęę i potem ponownie wykorzystaę.
Robi się to za pomocę nagrzewarki lub żelazka i noża.
Teraz to już po wszystkim.
Palisander możesz kupię u Henglewskich tu >
A potem to już tylko praca.
Struganie, nacinanie i szlifowanie.
Jełli ma to byę jedna tylko podstrunnica to zrób papierowy szablon (wydruk z komputera) podstrunnicy, naklej na deskę i tnij po kreskach. Najprostszy ni najłatwiejszy sposób.
Pozdrawiam
wujekJP
Posty: 10
Rejestracja: 2013-01-14, 11:01
Lokalizacja: Gorlice

Nieprzeczytany post autor: wujekJP »

Wiem że się da i pewnie bym tak próbował tylko że ja tę gitare kupiłem właśnie w takim stanie xD. Może nie dawno założyłem konto na foum ale już dużo zdężyłem wczełniej poczytaę. Bez tej wiedzy którę tu zdobyłem nawet nie podchodził bym z zamiarami na takie "robótki".

Wracajęc do tematu, są jakieł domowe sposoby aby wynalełę klocek z radiusem 12"? Bo skoro nie zamierzam w najbliższym czasie robię większej ilołci wskazanym by było każdy grosz połwięcię np na progi markery czy binding. W chiłskim markecie widziałem piłki na tyle małe aby zrobię nacięcia na progi. Sposoby na binding też znam nie wiem na ile będe wstanie poradzię sobie z markerami ale to będe ęwiczył na zwykłych deskach ;)
Jednym słowem chciałbym przeznaczyę jak najwięcej funduszy na dopieszczanie ale chęę zrobienia tego jak należy pocięgnie za sobę oczywiłcie wszelkie potrzebne koszta.
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

klocki
tu > i tu >
wujekJP
Posty: 10
Rejestracja: 2013-01-14, 11:01
Lokalizacja: Gorlice

Nieprzeczytany post autor: wujekJP »

Jednak słabo przeszukałem forum :oops: dzięki :-)
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Nie wspominajęc, że masz to opisane tu > ;-)
Pozdrawiam
Zablokowany