Humor - czyli wszystko co śmieszne
Moderator: poco
Linda Manzer, kobieta lutnik. Super konstrukcja koncepcyjnie i technicznie.
To chyba rodzaj gitaro-lutni.
Jak na tym grać!? Toż to cała orkiestra. Sprzęcicho dla indywidualisty, a jednocześnie przykład sztuki lutniczej na wysokim "C". Podaj Zenek cenę tego monstrum.
Pozdrawiam, Ryszard
To chyba rodzaj gitaro-lutni.
Jak na tym grać!? Toż to cała orkiestra. Sprzęcicho dla indywidualisty, a jednocześnie przykład sztuki lutniczej na wysokim "C". Podaj Zenek cenę tego monstrum.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Humor - czyli wszystko co śmieszne
Nie wiedziałem gdzie wrzucić.. humor czy kobieta i instrument...
Się musiało dziewczę zmęczyć..
T.
Się musiało dziewczę zmęczyć..
T.
Re: Humor - czyli wszystko co śmieszne
By w domu kluski śląskie robiła to i siłę by miała. A to zachodni wyrób na żarciu modyfikowanym genetycznie chowana. Na poważnie ostatnie 2/3 filmi to już żenada ja by, nie ma takiego działu...
Lepiej by sobie zęby umyła
Pozdrawiam
Lepiej by sobie zęby umyła
Pozdrawiam
Re: Humor - czyli wszystko co śmieszne
Sobie polewkę robicie, a ona scenę zdemolowała wzorcowo. Nie przypominam sobie żeby ktoś inny tak dobrze zabezpieczył się przed wejściem na scenę kolejnego artysty Że połamali gitary - owszem, ale że rozpieprzyli scenę - nie.
Odnośnie gitary, to słowa uznania dla jej producenta, sam chciałbym mieć możliwość stwierdzenia że moja gitara po czymś takim się nie rozleciała. Trochę zadrapań owszem, kilka wgniotek też, ale dalej da się grać
Odnośnie gitary, to słowa uznania dla jej producenta, sam chciałbym mieć możliwość stwierdzenia że moja gitara po czymś takim się nie rozleciała. Trochę zadrapań owszem, kilka wgniotek też, ale dalej da się grać
Re: Humor - czyli wszystko co śmieszne
Nie ogarniam.... chodziło o rozwalenie gitary czy sceny?
Re: Humor - czyli wszystko co śmieszne
Sądząc po tym jak zespół był rozstawiony, to sceny
Re: Humor - czyli wszystko co śmieszne
Ale zawzięta jedna.....mieć taką w domu......podpadasz i po tobie....... brrrrrr
Re: Humor - czyli wszystko co śmieszne
to pewnie NTB:)
Materiał na gitary pozyskała przez rozłupanie, tak lutniczo:)
Jako performance - żenada;)
Materiał na gitary pozyskała przez rozłupanie, tak lutniczo:)
Jako performance - żenada;)
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Humor - czyli wszystko co śmieszne
Tak mi się jakoś skojarzyło - kanał na trussrod
Re: Humor - czyli wszystko co śmieszne
Raczej dwa pręty węglowe i kanał, ale jeszcze nie zapełniony prętem. Tak się to teraz nazywa, czy inaczej. Za moich , zamierzchłych czasów nazywano to jakoś na cz-, ch-, f-t itp.
Pozdrawiam, Ryszard
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est