Problematyczne uszkodzenia lakieru
Moderator: Jan
- violinerpl
- Posty: 232
- Rejestracja: 2014-01-16, 16:15
- Lokalizacja: Warszawa
Problematyczne uszkodzenia lakieru
Ostatnio dostały się w moje dłonie skrzypeczki. Niestety na powłoce lakierniczej są pojedyncze odpryski, zadrapania. W jaki sposób je wypełnię, aby nie wyróżniało się? Czy zabarwiaę drewno przed wypełnieniem lakierem, czy też na gołe drewno stosowaę lakier? Jakim barwnikiem go zabarwiaę? Załęczam zdjęcia tych skrzypiec
Re: Problematyczne uszkodzenia lakieru
Obawiam się, że i tak może byę widaę a tylko się narobisz. Może prołciej będzie położyę całołę od nowa?
- violinerpl
- Posty: 232
- Rejestracja: 2014-01-16, 16:15
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Problematyczne uszkodzenia lakieru
Nie od nowa. Wiem ze sa doswiadczeni w ubytkach lakieru lutnicy i od takich potrzebuję rad. Mam nadzieję, ze mnie zle nie zrozumiales
Re: Problematyczne uszkodzenia lakieru
Wszystko zależy od rodzaju ubytku, czyli rozległołci, głębokołci, czy uderzenie, czy wytarcie. Od tego w dużej mierze zależy dalsze działanie.
Jak i co był nie robił, to i tak musisz zmatowaę miejsce i okolice, a więże się to z faktem, że może byę "odbicie" lakieru szersze niż to widaę, a to w trakcie prac może się ujawnię i zepsuę działania na etapie lakierowania.
Ja bym podbarwiał miejscowo i potem punktowo "podlał" lakierem, wyrównał i położył lakier po całołci. Jeżeli jest to szelak, to nie powinieneł mieę problemów, ale różnic w barwie nie da się uniknęę w 100%. To nie możliwe, a wynika z włałciwołci drewna, rodzaju barwnika, lakieru itd.
Faktem jest, że barwnik musi byę "deko" jałniejszy, gdyż łciemnieje po lakierze, ale to zapewne jest Ci wiadomym i znasz się na temacie.
Kolor i jego dobór, to kwestia wprawnego oka, przeprowadzenia prób z ilołcię warstw i stężeniem poczętkowym barwnika.
Ja wykorzystywałem w doborze barwy metodę fotografów przy ustalaniu czasu nałwietlania. Oczywiłcie nie w przypadku instrumentu, tylko mebli.
Na drewnie o podobnej strukturze i tym samym gatunku nakładam X kolejnych warstw tak, że każdę następnę uzyskuję przykrywajęc poprzedni kawałek zabarwienia. Tym sposobem uzyskuję paletę odcieni i mam skalę porównawczę z ilołcię warstw. Ostatni kawałek palety ma na sobie wszystkie kolejne warstwy.
Można tu eksperymentowaę z dodatkiem kolorów składowych.
Pozdrawiam, Ryszard
Jak i co był nie robił, to i tak musisz zmatowaę miejsce i okolice, a więże się to z faktem, że może byę "odbicie" lakieru szersze niż to widaę, a to w trakcie prac może się ujawnię i zepsuę działania na etapie lakierowania.
Ja bym podbarwiał miejscowo i potem punktowo "podlał" lakierem, wyrównał i położył lakier po całołci. Jeżeli jest to szelak, to nie powinieneł mieę problemów, ale różnic w barwie nie da się uniknęę w 100%. To nie możliwe, a wynika z włałciwołci drewna, rodzaju barwnika, lakieru itd.
Faktem jest, że barwnik musi byę "deko" jałniejszy, gdyż łciemnieje po lakierze, ale to zapewne jest Ci wiadomym i znasz się na temacie.
Kolor i jego dobór, to kwestia wprawnego oka, przeprowadzenia prób z ilołcię warstw i stężeniem poczętkowym barwnika.
Ja wykorzystywałem w doborze barwy metodę fotografów przy ustalaniu czasu nałwietlania. Oczywiłcie nie w przypadku instrumentu, tylko mebli.

Na drewnie o podobnej strukturze i tym samym gatunku nakładam X kolejnych warstw tak, że każdę następnę uzyskuję przykrywajęc poprzedni kawałek zabarwienia. Tym sposobem uzyskuję paletę odcieni i mam skalę porównawczę z ilołcię warstw. Ostatni kawałek palety ma na sobie wszystkie kolejne warstwy.
Można tu eksperymentowaę z dodatkiem kolorów składowych.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Problematyczne uszkodzenia lakieru
I to jest metoda którę trzeba iłę, pamiętaj tylko żeby próbki robię na łwierku i na klonie bo one różnie przyjmuja kolorNa drewnie o podobnej strukturze i tym samym gatunku nakładam X kolejnych warstw tak, że każdę następnę uzyskuję przykrywajęc poprzedni kawałek zabarwienia. Tym sposobem uzyskuję paletę odcieni i mam skalę porównawczę z ilołcię warstw. Ostatni kawałek palety ma na sobie wszystkie kolejne warstwy.
Pozdrawiam
- violinerpl
- Posty: 232
- Rejestracja: 2014-01-16, 16:15
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Problematyczne uszkodzenia lakieru
Maly ot chociaz zwiazany z tematem. Czy ktos ma dostep do biblioteki Akademii Muzycznej w Poznaniu ?
- violinerpl
- Posty: 232
- Rejestracja: 2014-01-16, 16:15
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Odp: Problematyczne uszkodzenia lakieru
A zna ktoł jakieł księżki dotyczęce retuszu lakieru w instrumentach? Ja kiedyś znalazłem księżkę o renowacji, więc jak podejrzewam powinna byę tam poruszona ta tematyka i zamierzam ję kupię, jednak narazie szukam tałszych rozwięzał gdyż cena tej księżki ro około 1000 zl
Re: Problematyczne uszkodzenia lakieru
Witam. Księżka za 1000zł to chyba przesada to już lepiej wkręcię sie na jakę darmowę naukę do renowacji mebli.
Po pierwsze to nie jest żaden szałowy instrument a ubytki i wytarty kolor pokazuje przemierzony czas instrumentu.
Na moje można zmatowaę na mokro 2000. Wszystkie białe ubytki zabejcowaę mocno rozciełczonę żółtę albo słomkowę bejcę wodnę lub spirytusowę. Nie przesadęšłz tę spirytusowę można przypalię lakier. Jełli bejca nie wyrówna nasycenie koloru w ubytku z otaczajęcym lakierem. Można dołożyę mniej rozciełczonej. Póęšłniej przez kilka dni co 2 godziny pędzelkiem zalewaę ubytki politurę. Potem np. po trzech dniach zmatowaę do równego papierem 2000 i politurowanie na olej. Politurowanie na olej złożona lnianę małę szmatkę lekko nasączyę politurę przechylajęc butelkę przytkana tę szmatka nawet wycisnęę o gwint i to tak samo z butelkę np z olejem lnianym albo jakimł bardziej specjalnym olejem do politurowania. Szmatka musi byę prawie sucha można wstępnie pokręcię kółka na nadgarstku potem skrzypce. Na wypoliturowanie wierzchniej płyty powinny wystarczyę kolejno cztery nasączenia. Wyględa to raczej jak polerowanie ale politura sie nakłada. Na drugi Dzieł trzeba wycięgnęę olej. Potrzebna do tego taka sama szmatka i jakał drobna pasta polerska rozciełczona z czymł nabłyszczajęcym np. rozprężone pronto.
Po pierwsze to nie jest żaden szałowy instrument a ubytki i wytarty kolor pokazuje przemierzony czas instrumentu.
Na moje można zmatowaę na mokro 2000. Wszystkie białe ubytki zabejcowaę mocno rozciełczonę żółtę albo słomkowę bejcę wodnę lub spirytusowę. Nie przesadęšłz tę spirytusowę można przypalię lakier. Jełli bejca nie wyrówna nasycenie koloru w ubytku z otaczajęcym lakierem. Można dołożyę mniej rozciełczonej. Póęšłniej przez kilka dni co 2 godziny pędzelkiem zalewaę ubytki politurę. Potem np. po trzech dniach zmatowaę do równego papierem 2000 i politurowanie na olej. Politurowanie na olej złożona lnianę małę szmatkę lekko nasączyę politurę przechylajęc butelkę przytkana tę szmatka nawet wycisnęę o gwint i to tak samo z butelkę np z olejem lnianym albo jakimł bardziej specjalnym olejem do politurowania. Szmatka musi byę prawie sucha można wstępnie pokręcię kółka na nadgarstku potem skrzypce. Na wypoliturowanie wierzchniej płyty powinny wystarczyę kolejno cztery nasączenia. Wyględa to raczej jak polerowanie ale politura sie nakłada. Na drugi Dzieł trzeba wycięgnęę olej. Potrzebna do tego taka sama szmatka i jakał drobna pasta polerska rozciełczona z czymł nabłyszczajęcym np. rozprężone pronto.