Lakier do skrzypiec

Skrzypce , altówki , wiolonczele , kontrabasy etc.

Moderator: poco

rasch
Posty: 9
Rejestracja: 2017-11-24, 14:28

Lakier do skrzypiec

Nieprzeczytany post autor: rasch »

Mam problem ze schnięciem lakieru. Znalazłem w księżce Sacconiego przepis na lakier z propolisu i żywicy modrzewiowej. Lakier jest na bazie spirytusu.
Ponieważ nie miałem żadnego doświadczenia z robieniem lakieru zajęło mi dużo czasu zanim odfiltrowałem z tej mieszanki coś co przypominało lakier.
Moje pierwsze skrzypce po lakierowaniu wyględały brzydko ale nie mogłem się doczekaę kiedy zacznę na nich graę. Polerowałem je szmatka nasączonę oliwę z oliwek i proszkiem polerskim z węglanu wapnia (mętwy). Lakier nie chciał wyschnęę i rezultatem 'polerowania' było częłciowe zdarcie lakieru. Skrzypce używalem do nauki gry i dlatego ocięgałem się z ich ponownym lakierowaniem.
Obecnie ęwiczę na innych skrzypcach i mam zamiar moje pierwsze skrzypce ponownie lakierowaę. Problem jest ze schnięciem bo lakier nie twardnieje.
Przeczytałem też że jak propolis zawiera trochę miodu to taki lakier nigdy nie wyschnie. Czyli trzeba pozbyę się miodu z propolisu ale jak to zrobic?
Płukałem wodę ale nie wiem czy to coś daje.
Może coś poradzicie? :-) https://www.forumlutnicze.pl/posting.php?mode=post&f=38#
michqq
Posty: 582
Rejestracja: 2017-04-04, 20:57

Re: Lakier do skrzypiec

Nieprzeczytany post autor: michqq »

Bo ja wiem...
Wymyj wielokrotnie spirytusem i wyszoruj wełnę stalowę a potem spróbuj innego pokrycia niż propolisowe, skoro nie wyszło?

Co do oliwy, to powiem tak: większołę ludzi uważa że raczej nalezy używaę tłuszczów schnęcych, np. lnianego albo orzechowego.
Różnica jest duża. łopatologicznie: na bazie olejów schnęcych robi się farby olejne które całkowicie wysychaję.
Na bazie oliwy farby olejnej nie da się zrobię, nie wyschnie tylko zjełczeje.
Skrzypce â?? przyrzęd do łaskotania wnątrza ucha za pomocę tarcia kołskiego ogona o wnątrznołci barana.
rasch
Posty: 9
Rejestracja: 2017-11-24, 14:28

Re: Lakier do skrzypiec

Nieprzeczytany post autor: rasch »

Oliwy dodałem tylko dla ozywienia lakieru i jako nołnika proszku polerskiego.
Lakier powstał na bazie spirytusu ale przy jego nanoszeniu nie używa sie już spirytusu do jego rozciełczania tylko terpentyny balsamicznej która podobno wysycha. Najgorsze jest w tym że po naniesieniu kolejnej warstwy trzeba tyDzieł czekaę aż ta warstwa wyschnie. Potem można nałożyę następnę. Ponieważ po nałożeniu powierzchnia nie wyględa gładko tylko jest nierówna trzeba (według przepisu) poddaę ję szlifowaniu proszkiem polerskim. Ale trzeba uważaę bo można zedrzeę lakier do gołego i znowu skrzypce są in white.
Byę może ten proszek polerski jest zbyt gruby i tak mocno zdziera.
Skrzypce przed lakierowaniem były wygładzane cyklinę, Wełny stalowej jeszcze nie probowałem.
michqq
Posty: 582
Rejestracja: 2017-04-04, 20:57

Re: Lakier do skrzypiec

Nieprzeczytany post autor: michqq »

Ja myłlę że to co opisałeł to jest lakier który nie twardnieje chemicznie (nic tam nie polimeryzuje), tylko twardnieje "fizycznie" a więc tylko tyle się dzieje że w wyniku odparowania spirytusu i terpentyny osadza się na podłożu to co wczełniej do nich dodano. No więc jak to jest żywica modrzewiowa i propolis to rezultatem wysychania będzie tylko mix żywiczno-propolisowy i będzie to powłoka miękka. W skrzypcach niekiedy stosuje się miękkie jak kto chce, skrzypce to nie gitara, jak nie tłumi za bardzo i mostek się na niej nie odparza to można, noale - powłoka będzie delikatna.

Jeżeli miałeł problemy z rozpuszczeniem skłędników to może autor księżki nie opisał dokładnie jaki myk jest potrzebny, a może to byę (zgaduję i wymyłlam myki):

- zastosowanie goręcego spirytusu?
- konkretna jedyniewłasciwa kolejnołę dodawania składników?
- rozmieszanie składników ze spirytusem osobno i potem zlanie razem?
- stopniowe powolne dodawanie składników?
- dokładne zmielenie składników? (trik: niekiedy miękkie składniki wygodniej się mieli lub tłucze lub uciera na kuchennej tarce po ich zamrożeniu "na kołę" w zamrażarce)

Jak Ci nie wyszło to może po prostu przepis na lakier był do duuu...szy więc umyj skrzypce spirytusem i terpentynę i znajdęšłsobie inny?
:-)

rasch pisze:
trzeba pozbyę się miodu z propolisu ale jak to zrobic?
Płukałem wodę ale nie wiem czy to coś daje.
Oczyszczanie propolisu. Cukier słabo rozpuszcza sie w acetonie a propolis dobrze:

Fill a one quart glass jar half full of raw propolis as scraped from the bee hive. Add enough acetone (...) to the jar to cover the propolis at least one inch. Allow the jar to stand until the propolis resin has dissolved, approximately 2 weeks. Filter the solution into a glass drying pan and place in a warm location to allow the acetone or alcohol to evaporate. (Some residual solvent will not affect the process). Collect the propolis resin.
( http://www.scavm.com/Fulton.htm )

(Jako bibułki filtracyjnej można niekiedy używaę po prostu filtrów do kawy, ale nie wiem czy w tym przypadku też.
Zał profesjonalne bibuły filtracyjne o różnych gradacjach można kupię w sklepach z artykułami do wyrobu domowych win, w tym w internecie )

P.S:
Zobacz też tu:
https://www.forumlutnicze.pl/viewtopic. ... %2A#p32751
Skrzypce â?? przyrzęd do łaskotania wnątrza ucha za pomocę tarcia kołskiego ogona o wnątrznołci barana.
rasch
Posty: 9
Rejestracja: 2017-11-24, 14:28

Re: Lakier do skrzypiec

Nieprzeczytany post autor: rasch »

Dzięki za myki. Rzeczywiłcie opis robienia lakieru jest oszczędny. Lakier filtrowałem przez szmatę bawełnianę. Przez filtry do kawy sie nie przesącza.
Lakier propolisowy sprzedaje Henglewski. Ale cena, trochę drogo i jest niemiecki a nie polski.
Dzięki michqq.
Pozdrawiam forumowiczów
Awatar użytkownika
Paramonov
Posty: 211
Rejestracja: 2012-09-23, 00:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Lakier do skrzypiec

Nieprzeczytany post autor: Paramonov »

Witam . Ten przepis wydaje sie strasznie tani. Bez szelaku, raczej powinno byę z 60% szelaku. Miałoby sie co utwardzię. I jeden rozciełczalnik, mocny spirytus bez wody. Ja bym zmywał.
rasch
Posty: 9
Rejestracja: 2017-11-24, 14:28

Re: Lakier do skrzypiec

Nieprzeczytany post autor: rasch »

To jest taki przepis że spirytus jest tylko do rozpuszczenia propolisu. Po odfiltrowaniu żywica musi byc klarowna bez zawiesin. Potem dodaje sie troche żywicy modrzewiowej dla zwiększenia wytrzymałołci lakieru. Lakier z założenia nie jest twardy. Spirytus się odparowuje a lakier rozrzedza sie terpentynę żeby kolejne warstwy się nie zlewały.
Na razie jestem na etapie eksperymentów i chcę powiedzieę że zajmuje to dużo czasu. Pracuje się w oparach spirytusu. Wyczytałem że można dodaę sykatywy żeby przyspieszyę schnięcie.
michqq
Posty: 582
Rejestracja: 2017-04-04, 20:57

Re: Lakier do skrzypiec

Nieprzeczytany post autor: michqq »

rasch pisze:Pracuje się w oparach spirytusu.
Ech, Ty to umiesz namówię...
Wyczytałem że można dodaę sykatywy żeby przyspieszyę schnięcie.
Nie w tym przypadku.

Sykatywa to jest dodatek stosowany w uwagauwaga, malarstwie olejnym, przyspieszajęcy schnięcie farb olejnych. W lutnictwie stosuje sie ję do tego samego, to jest do przyspieszania schnięcia (polimeryzacji) olejów z kategorii "olejów schnęcych" wchodzęcych w skład lakieru.
Jednak żeby sykatywa działała to najpierw musisz mieę lakier którego bazę byłby olej schnęcy, a Ty takiego lakieru nie masz.
:-)
Na razie jestem na etapie eksperymentów i chcę powiedzieę że zajmuje to dużo czasu.
Kolega z tych upartych. Może i dobrze, koledzy nieuparci zabieraję się za instrument i nie kołczę. Ja też mam plan na nietypowe pokrycie skrzypiec i też wiem że będę mnie czekaę długie eksperymenty. To będzie lakier olejny z bursztynem bałtyckim:

https://www.forumlutnicze.pl/viewtopic. ... t=bursztyn

http://sklep.apapolska.pl/pl/werniks-bu ... 220ml.html

Może i Ciebie zainteresuje?
:-)
Ten przepis wydaje sie strasznie tani. Bez szelaku, raczej powinno byę z 60% szelaku.
Kolega Pełta podawałbył na forum dwa inne przepisy na lakier propolisowy i zdaje się że właśnie z szelakiem.
Skrzypce â?? przyrzęd do łaskotania wnątrza ucha za pomocę tarcia kołskiego ogona o wnątrznołci barana.
Awatar użytkownika
Paramonov
Posty: 211
Rejestracja: 2012-09-23, 00:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Lakier do skrzypiec

Nieprzeczytany post autor: Paramonov »

Ten werniks ma najprawdopodobniej kolor bursztynowy. Kto by rozpułcił bursztyn i sprzedawał by go za 30zł za 250ml? Nie pamiętam kto ale był w Polsce lutnik który płacił jakiemuł instytutowi żeby w akceleratorze częsteczek rozbili mu bursztyn do częsteczkowej postaę. Dopiero z takiego bursztynowego pyłu robił lakier.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Lakier do skrzypiec

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Paramonov pisze: Nie pamiętam kto ale był w Polsce lutnik który płacił jakiemuł instytutowi żeby w akceleratorze częsteczek rozbili mu bursztyn do częsteczkowej postaę. Dopiero z takiego bursztynowego pyłu robił lakier.
Dobrze, że nie pamiętasz :) Takich bajarzy lepiej nawet nie wspominaę. Pewnie ostatnio "zrobił przyrzęd na tokarce - sygnał w kosmos będzie słał" ;)
pozdrowienia
Piotr
michqq
Posty: 582
Rejestracja: 2017-04-04, 20:57

Re: Lakier do skrzypiec

Nieprzeczytany post autor: michqq »

Paramonov pisze:Ten werniks ma najprawdopodobniej kolor bursztynowy. Kto by rozpułcił bursztyn i sprzedawał by go za 30zł za 250ml?
Cena bardzo niska i to budzi wętpliwołci i obawę. Oczywiłcie. Na granicy opłacalnołci, skoro w Polsce drobny bursztyn "na nalewki" kosztuje około sto złoty za kilogram (w detalu, bo w hurcie zapewne taniej).
Z drugiej strony to jest sklep dla plastyków i konserwatorów, to budzi nadzieje. Werniks olejno-sandarakowy też robię sami we własnej fabryczce i też maję tanio:
http://sklep.apapolska.pl/pl/produkty-k ... 100ml.html
Jest to więc kupowanie u ęšłródła, na sklepiku internetowym producenta farb olejnych i werniksów olejnych.
Jak się w Rzeszowie pójdzie kupowaę w tem sklepiku na bramie zakładu Cefarm Rzeszów to też dziwnie tanie maję te swoje lekarstwa.
Ale tylko te swoje!
;-)

Nie pamiętam kto ale był w Polsce lutnik który płacił jakiemuł instytutowi żeby w akceleratorze częsteczek rozbili mu bursztyn do częsteczkowej postaę. Dopiero z takiego bursztynowego pyłu robił lakier.
No nie wiem, ale chyba zgodziłbym się z Piotrem że raczej zrobiono Cię "w konia".
(Albo jego, tego lutnika zrobili?)
:-)
Skrzypce â?? przyrzęd do łaskotania wnątrza ucha za pomocę tarcia kołskiego ogona o wnątrznołci barana.
michqq
Posty: 582
Rejestracja: 2017-04-04, 20:57

Re: Lakier do skrzypiec

Nieprzeczytany post autor: michqq »

POSTSCRIPTUM:



Tak niska cena w połęczeniu z wiarę w nalepkę producenta, że to prawdziwy bursztyn jest (no w cos wierzyę trzeba...) nie dawała mi spokoju.

Poczytawszy więc w powiększeniu te etykietki które widac na stronie producenta zrozumiałem na czym polega trik technologiczny.

OTę?ęšłĽ, UWAGA UWAGA:

Producent jako bazy koktailu użył oleju tungowego, który ze swojej natury jest bręzowy, zamiast użyę bardziej tradycyjnego oleju lnianego czy orzechowego, które sa ze swojej natury jasne.
Tę metodę koktail uzyskuje bręzowawy/bursztynowy kolorek równiez przy niższej zawartołci bursztynu.
Tu jest pies pogrzebany, tę metodę bursztynu wchodzi mniej a cena może byę niższa.
Kto ma oczy niechaj czyta.
Czy to oszustwo? Może i tak, ale z drugiej strony napisali to wprost.
Skrzypce â?? przyrzęd do łaskotania wnątrza ucha za pomocę tarcia kołskiego ogona o wnątrznołci barana.
rasch
Posty: 9
Rejestracja: 2017-11-24, 14:28

Re: Lakier do skrzypiec

Nieprzeczytany post autor: rasch »

Uwaga kto odpowie na pytanie.
Jakiego lakieru używali dawni mistrzowie lutnicy (Stradivari, Amati), miekkiego czy twardego? Dlaczego potem zdobył popularnołę lakier twardy?
Dlaczego teraz nikt nie umie odtworzyc miękkiego lakieru Stravidariego którego lakier wywołuje dyfrakcję łwiatła? Lakier twardy czy miękki it is a question.
Apropo bursztynu. Piękny kolor bursztynowy daje propolis potraktowany ługiem.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Lakier do skrzypiec

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Co do pytania - jak rozróżniasz lakier miękki i twardy?

To co jest na starych skrzypcach to kompozycja żywic. Takie żywice jakie stosowali takie po prostu są. Dził też lutnicy stosuję kompozycje żywic twardych i tych miększych robięc kompozycję żywic i balsamów oraz olejków. Lakier nie może byę za twardy.
pozdrowienia
Piotr
rasch
Posty: 9
Rejestracja: 2017-11-24, 14:28

Re: Lakier do skrzypiec

Nieprzeczytany post autor: rasch »

'Co do pytania - jak rozróżniasz lakier miękki i twardy?'
Mysle że lakier twardy inaczej sie łuszczy, odpada w miejscu uszkodzenia instrumentu dużymi kawałkami. Lakier miękki na odwrót.
Też pozdrawiam,
Andrzej
ODPOWIEDZ