Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Wszystko o...

Moderator: poco

poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: poco »

No, jestem pod wrażeniem. Mógłbył uruchomię produkcję seryjnę, a zbyt pewnie by się znalazł bez problemu.
Pisze tak o zbycie, bo gdzie i jaki sprzęt uzyska tyle bezstronnych opinii na swój temat? Tu nie ma sr..nia po krzakach!
Szacun Sławku !!!
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Dziękuję :-) Niestety, w Polsce to tak nie działa. Gdyby dało się z tego żyę to już dawno rzuciłbym robotę i działałbym na własnę rękę.
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Dził zrobiłem test umieszczajęc w kołcówce mocy jednę lampę 6p6s i jednę 6p1p.
Dla niewtajemniczonych 6p6s to radziecki odpowiednik 6V6 stosowanej powszechnie w gitarowych wzmacniaczach. 6V6/6P6S ma podstawkę octal a 6p1p to odpowiednik elektryczny 6V6 /6P6S z tym że ma podstawkę noval czyli takę samę jak Ecc83/12AX7. Czyli jak łatwo zauważyę lampy są elektrycznie takie same a różnię się podstawkami. W moim wzmacniaczu zastosowałem podstawki octal i noval i mogę wymieniaę lampy jak mi się podoba. A żeby potwierdzię w/w informacje włożyłem do jednego gniazda 6P6S czyli 6V6 a do drugiego 6P1P. Prędy spoczynkowe różniły się tylko o 3mA - wyregulowałem na niemal identyczne. Jak widaę z pomiaru oscyloskopem napięcie RMS wynosi 11,7V. To napięcie jest mierzone na obciężeniu 7.833oma co zgodnie ze wzorem Urms*2/7.833 daje około 17,5W.
Dodam tylko tyle że 6P6S niedawno kupowałem w okolicy 25zł/sztuka a 6P1P za 9.50zł co w porównaniu do 6V6 jest kwotę bardzo niskę. Pamiętajmy że kiedyś lampy robiło się z naprawdę dobrych materiałów. Większołę dzisiejszej produkcji to niestety ułamek tej jakołci która była kiedyś.
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Dził odebrałem sklejkę od Piotrka. Wielkie dzięki za pomoc w jej pozyskaniu ! Buda już poklejona, poskręcana i zakołkowana. Do jutra klej się utwardzi i będzie można szlifowaę.
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Pokleiłem wczoraj wieczorem budę, dził oszlifowałem krawędzie, wycięłem maskownicę frontowę. Zakupiłem bizę, szkoda że nie ma beżowej ciemnej. Większołę na allegro to te same oferty czyli chiłskie bizy w tych samych kolorach.
Pierwszy raz będę robił grill z materiału, może byę wesoło...
popik10

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

:-) Już mi się bardzo podoba
Dobry ten klej? To nim kleiłeł malucha?
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Tym klejem jeszcze nie kleiłem. Czytałem że niezły. Ma jak na razie jednę zaletę- można nakładaę precyzyjnie pędzlem. Klej w sprayu jaki używałem do malucha jest niezły ale upierdliwy w dozowaniu. Co do SG5 to się okaże czy jeszcze ma jakieł zalety.
popik10

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Napisz koniecznie.
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Napiszę, nie ma problemu. Otworzyłem puszkę, łmierdzi ale nie jakoł okrutnie. Z tymi klejami jest tak że są dobre w momencie klejenia a po roku wychodzę kwiatki. Klej w sprayu do tolexu sprzedawany pod markę Adam Hall wycięł mi taki właśnie numer.
Po prostu tolex zaczęł się odklejaę a klej zamienił się w jakęę lepkę maęšł. Sprawę chyba opisałem wczełnej, dotyczyła Atomica 16. W efekcie odkleiłem całołę, zmyłem budę rozpuszczalnikem i okleiłem jeszcze raz nowym tolexem. Zobaczymy jak będzie teraz. Nie ukrywam że do projektu tej budy podszedłem dołę ambitnie i ciekawe czy mi wyjdzie jak chcę.
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Okleiłem budę i zrobiłem grill. Buda wyszła bardzo dobrze, grill bardzo ęšłle. No może tragicznie nie jest ale nie tak jak sobie to zaplanowałem. Materiał okazał się za gruby. Front zrobiony ze sklejki 10mm a po położeniu materiału wyszło 14mm co jest nie do przyjęcia. Będzie inny materiał i będzie tak jak trzeba. Samo zestawienie kolorów jest fajne, taki styl Vintage ala Mesa. To mi się podoba i w tym kierunku będę podężał z wyborem materiału na kolejnego grila.
Teraz kilka słów o kleju SG5. Cholernie wydajny. Można nanosię pędzlem. Jednę puszkę 500ml obskoczy się cztery do pięciu takich bud jak moja.
Na obie klejone powierzchnie trzeba naniełę cienkę warstwę kleju, poczekaę aż podeschnie (ja suszyłem suszarkę ). Potem już łęczy się tolex z budę. Jest czas na poprawki. Po naklejeniu tolexu dobrze jest go lekko podgrzaę suszarkę, lepiej się układa.
popik10

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

No wyględa zacnie. Kurcze ja też będę zmieniał tweeda bo mi odszedł miejscami.
Gdzie kupiłeł ten klej?
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

W Amptone.
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Dził zrobiłem nowy grill z takim samym materiałem jak wczełniej. Jest znacznie lepiej w stosunku do poprzedniego i nie ma problemu z osadzeniem go na odpowiedniej głębokołci. Zrobiłem też zamknięcie tyłu. Jest jeden problem z krótym będę musiał się zmnierzyę. Jest to temperatura wewnętrz budy. Odrazu zaznaczę że przymierzałem się do wentylacji od góry ale bioręc pod uwagę że nie byłbym w stanie zrobię ładnego, symetrycznego otworu na górze używajęc wiertaki i pilnika odpułciłem. Mam pewnien pomysł i nie jest oparty o wiatrak czy inne wymuszone chłodzenie. Najpierw jednak zmierzę temperaturę w środku. Ostatecznie mogę zmienię tylnę maskownicę.
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Wymieniłem bizę na jasny beżowy. Lepiej to wyględa. Przynajmniej mnie się tak wydaje.
popik10

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

:-) Bardzo ładnie się prezentuje. Mnie się podoba
ODPOWIEDZ