Dwa Taylory - problemy z elektroniką - pomółźcie.
Moderator: poco
Dwa Taylory - problemy z elektronikę - pomóżcie.
Witajcie. Mam na warsztacie 2 Taylory od znajomego. Jeden to 12 strunowa gitara, która niefortunnie spadła i popsuło sie gniazdo baterii. Jestem w stanie to naprawię ale muszę to wycięgnęę z pudła. Pytanie jak??
Osobiłcie myłle,że muszę to podgrzaę i wtedy uda się wycisnęę , ale wole zapytaę Was, bo może ktoł zna temat dobrze.
Drugi to 6 strunowy elektroakustyk, który za cicho gra na wzmacniaczu. Ma bardzo cienkie piezzo które cięgnie się aż do elektroniki. Próbowałem wyrównaę siodełko, żeby równo i mocno dociskało piezzo do mostka, ale to nic nie dało. Nie wiem co mógłbym jeszcze zrobię. Baterię też sprawdzałem i to nie to. Może one tak maję, a może czegoś nie wie`m` dlatego Was pytam. Może jest tu jakił "knyf". Przyznam szczerze,ze z piezzo grubołci 0,5mm pierwszy raz się spotykam.
Osobiłcie myłle,że muszę to podgrzaę i wtedy uda się wycisnęę , ale wole zapytaę Was, bo może ktoł zna temat dobrze.
Drugi to 6 strunowy elektroakustyk, który za cicho gra na wzmacniaczu. Ma bardzo cienkie piezzo które cięgnie się aż do elektroniki. Próbowałem wyrównaę siodełko, żeby równo i mocno dociskało piezzo do mostka, ale to nic nie dało. Nie wiem co mógłbym jeszcze zrobię. Baterię też sprawdzałem i to nie to. Może one tak maję, a może czegoś nie wie`m` dlatego Was pytam. Może jest tu jakił "knyf". Przyznam szczerze,ze z piezzo grubołci 0,5mm pierwszy raz się spotykam.
Re: Dwa Taylory - problemy z elektronikę - pomóżcie.
Piniu, a co mówi inspekcja wewnętrzna? Pytam, bo zwykle takie elementy, które nie maję mocowania zewnętrznego są blokowane zatrzaskowo, a zatem podważenie jakiegoł dynksa pozwoli na wyjęcie go na zewnętrz. Nie wierzę, że jest inaczej, chyba, że to jednorazówka na klej.
Co do piezo, to podzielam Twoje zdanie w całołci. Dla sprawdzenia piezo można pobudzię tę wstężkę pukajęc/naciskajęc z zewnętrz w różnych miejscach i porównaę siłę sygnału (oscyloskop,miliwoltomierz itp.- jeżeli był chciał zachowaę oryginał, ale ja bym poszedł na wymianę i nie przejmował się tym , co jest. Mam przyjaciela, który takie sytuacje puentuje tak -"ch..m chrzanu nie nakopiesz, potrzebny jest szpadel".
Pozdrawiam, Ryszard
Co do piezo, to podzielam Twoje zdanie w całołci. Dla sprawdzenia piezo można pobudzię tę wstężkę pukajęc/naciskajęc z zewnętrz w różnych miejscach i porównaę siłę sygnału (oscyloskop,miliwoltomierz itp.- jeżeli był chciał zachowaę oryginał, ale ja bym poszedł na wymianę i nie przejmował się tym , co jest. Mam przyjaciela, który takie sytuacje puentuje tak -"ch..m chrzanu nie nakopiesz, potrzebny jest szpadel".
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Dwa Taylory - problemy z elektronikę - pomóżcie.
Dużo mi nie pomogłes.. ktoł jeszcze coś??
- Mirek Sadowski
- Posty: 200
- Rejestracja: 2019-08-05, 13:51
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Dwa Taylory - problemy z elektronikę - pomóżcie.
Jełli to piezo gra równie cicho na wszystkich strunach to raczej jest to wina samego piezo. Jest jednak teoretyczna możliwołę , że ktoł "wydrapał" w mostku szczelinę nie zakołczonę płaszczyznę i to dla łwiętego spokoju trzeba by sprawdzię. To piezo wymaga dołę dopasowanego siodełka z dnem w szczelinie mostka. Musi też byę luz miedzy tę szczelinę a siodełkiem, taki by siodełko mogło się swobodnie przesuwaę, ale nie tak duży żeby się kiwało na boki. Ostatnia rzecz czy płaszczyzna siodełka ma w ogóle szansą zetknęę się z płaszczyznę dna mostka (prostopadłołę płaszczyzn), można to sprawdzię rysujęc kredę szkolnę dno siodełka i wsunęę je do szczeliny mostka. łlady powiedzę o dopasowaniu.
Jełli wyeliminujesz wpływ gitary, zostanie wymiana piezo. Allegro, Aliexpress lub Mirek jak się uprzesz
pozdrawiam Mirek
Jełli wyeliminujesz wpływ gitary, zostanie wymiana piezo. Allegro, Aliexpress lub Mirek jak się uprzesz

pozdrawiam Mirek
Re: Dwa Taylory - problemy z elektronikę - pomóżcie.
A nie masz jakiegoł przetwornika piezo do podmiany? Samego przetwornika. Bo to nie jego wina byę musi.
Re: Dwa Taylory - problemy z elektronikę - pomóżcie.
MIrek dzięki. Mam zamiar jeszcze to raz sprawdzię wszystko. To co napisałeł jest istotne i mi pomoże, bo wiem,ze np nie moze tam nic byę a był włożony kawałek forniru jako podkładka. Ja go wyjęłem ale dalej cicho grało. Włałnie robię sobie jig do idealnego szlifowania siodełka.
Piotrze nie mam innego, żeby sprawdzię bo już bym to zrobił.
Co do demontażu elektroniki w 12 strunowym Taylorze to odpowiadam sobie sam dla potomnych. Wystarczyło jednak podgrzaę i oczom moim ukazała się odstajęca załlepka. Po zdjęciu odsłoniły się łrubki
Gitara już naprawiona i pięknie gra. Co ciekawe załlepkę dało się idealnie z powrotem przykleię na ten sam klej i nic nie widaę
Piotrze nie mam innego, żeby sprawdzię bo już bym to zrobił.
Co do demontażu elektroniki w 12 strunowym Taylorze to odpowiadam sobie sam dla potomnych. Wystarczyło jednak podgrzaę i oczom moim ukazała się odstajęca załlepka. Po zdjęciu odsłoniły się łrubki

Gitara już naprawiona i pięknie gra. Co ciekawe załlepkę dało się idealnie z powrotem przykleię na ten sam klej i nic nie widaę

Re: Dwa Taylory - problemy z elektronikę - pomóżcie.
Co do piezzo to niestety nic nie dało się zrobię i wymieniłem całę elektronikę na zakupiona polskę analogsound.pl. Pieknie brzmi, polecam.
Re: Dwa Taylory - problemy z elektronikę - pomóżcie.
A to ciekawe. Dzięki Piniu
Re: Dwa Taylory - problemy z elektronikę - pomóżcie.
Nie ma za co. Się temat zaczęło to trzeba skołczyę. Analogsound działa od kilku lat i buduję naprawdę wysokiej jakołci przetworniki do gitar akustycznych i klasycznych. Kilku klientom montowałem i wszyscy zadowoleni 

Re: Dwa Taylory - problemy z elektronikę - pomóżcie.
A jak z cenami? Bo nie znalazłem a ciekawym.
Re: Dwa Taylory - problemy z elektronikę - pomóżcie.
Za 450 można już coś dobrego kupię 
