Ale elektryka solid body też słychaę z zewnętrz, tylko tak sucho. Więc jak komuł przeszkadza w ogóle, że pojawia się dodatkowy dęšłwięk w tym samym pokoju (ktoł rozmawia, oględa film, słucha audycji radiowej...) to problem nadal nierozwięzany, a takie brzdękanie na suchym elektryku potrafi rozpraszaę. Drugie primo - dęšłwięk na słuchawkach ze wzmacniacza będzie na tyle nieprzyjemny, że po 3 minutach pstrykniesz off i gitara dalej w kęt. Więc już lepiej pograę przyjemnie z ładnym brzmieniem hollow body. Ja też te dylematy przerabiałem. Akustyk najgłołniejszy, hollow cichszy, semi hollow jeszcze cichszy, elektryk najcichszy - ale wszystkie słychaę na tyle wyraęšłnie przez osoby w tym samym pokoju, że jak przeszkadza to przeszkadza i można argumentowaę - że to elektryk, nie zadziała
Pamiętaj, że dobrze zrobione gitary solid body nie są takie ciche z deski jak by się wydawało:) A mimo to nie daję pełnego dęšłwięku, jest takie bez powietrza..jakby suche. A hollow daje już ten fajny okręgły sound. Tu masz test:
https://www.youtube.com/watch?v=4n6wqiCdxyo
https://www.youtube.com/watch?v=4n6wqiCdxyo
https://www.youtube.com/watch?v=kSoBq00oASY