A tak poważnie to jest kilka grzybków po których możesz takie rzeczy widzieę a na dodatek porozmawiaę ze słojem w którym one siedzę i to w języku grzybów lełnych
Sezon grzybowo-nalewkowy
Moderator: poco
Re: Sezon grzybowy
Taaa poupychane w słojach małe wredne niebieskie Smerfy 
 Kiszone, duszone i marynowane.
A tak poważnie to jest kilka grzybków po których możesz takie rzeczy widzieę a na dodatek porozmawiaę ze słojem w którym one siedzę i to w języku grzybów lełnych
			
			
									
						
							A tak poważnie to jest kilka grzybków po których możesz takie rzeczy widzieę a na dodatek porozmawiaę ze słojem w którym one siedzę i to w języku grzybów lełnych
Pozdrawiam Janek
			
						Re: Sezon grzybowy
No podejrzewam, że Twoje indiałskie praktyki sięgaję tego typu stanów (nie)łwiadomołci 
 Zostanę jednak przy wiłni, zbieraę nie trzeba, ryzyko pomyłki nieduże bo pani nakłada, duch z banderolę więc pałstwo gwarantuje wzrok, sam aromat 
			
			
									
						
							pozdrowienia
Piotr
			
						Piotr
- Waldzither9
 - Posty: 1173
 - Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
 
Re: Sezon grzybowy
Tradycje zbieracko-łowieckie to coś co nigdy nie zniknie, tak jak zamiłowanie do muzyki.
			
			
									
						
							Pozdrawiam Andrzej
			
						Re: Sezon grzybowy
Andrzeju żebył wiedział, na grzybach czuję się jak na polowaniu, włęcza się pierwotny instynkt łowcy-zbieracza i wszystkie atawistyczne cechy człowieka pierwotnegoWaldzither9 pisze: 2021-09-09, 18:51 Tradycje zbieracko-łowieckie to coś co nigdy nie zniknie, tak jak zamiłowanie do muzyki.
Pozdrawiam Janek
			
						- Waldzither9
 - Posty: 1173
 - Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
 
Re: Sezon grzybowo-nalewkowy
Atawizm to bieganie z dzidę za mamutem.Co prawda za kilka lat maję mamuty odtworzyę, ale będę problemy ze znalezieniem "Dzidków" biegajęcych za mamutami, bo to zajęcie całodzienne. Grzyby to sezonowo-dorywcza fucha, trochę mniejsze wyzwanie niż mamuty.Nasz wyględ zachowanie i fizjologia wynikaję z tysięcy lat biegania za zwierzynę w wysokich trawach, z powodu zaniku sierłci homo sapiens może biec cały Dzieł, bo się schładza, a sarna ma sierłę i po kilku godzinach biegu dostaje zawału.
No a jak kiedyś wyginęły mamuty to popularne stały się sfermentowane owoce, a po owocach wiadomo, chciałoby się zagraę bo w jaskini fajna akustyka...
			
			
									
						
							No a jak kiedyś wyginęły mamuty to popularne stały się sfermentowane owoce, a po owocach wiadomo, chciałoby się zagraę bo w jaskini fajna akustyka...
Pozdrawiam Andrzej
			
						- Waldzither9
 - Posty: 1173
 - Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
 
Re: Sezon grzybowo-nalewkowy
Jak ludzie robię takie zapasy to chyba idzie ostra zima, 20 poziom zasilania i wprowadzę kartki...
			
			
									
						
							Pozdrawiam Andrzej
			
						- 
				informatkot
 - Posty: 459
 - Rejestracja: 2010-03-14, 10:48
 
Re: Sezon grzybowo-nalewkowy
Drewno na karty powiadasz? Trzeba w takim razie chrust zbieraę puki jest bez reglamentacji 🥳
			
			
									
						
							ĚżyczÄ miĹego dnia 
RafaĹ
			
						RafaĹ
- Waldzither9
 - Posty: 1173
 - Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
 
Re: Sezon grzybowo-nalewkowy
W sumie procedura rozrabiania politury i robienia nalewki są podobne.
óóóóóóóóó
A co do "zbierania chrustu" to masz Rafał rację , bo zawsze jest dobry czas na chrust. Jak jestem gDzieł gdzie wala się drewno na boazerię albo jakieł resztki lub demontaż to patrzę na słoje i jak łwierk jest upakowany gęsto to niema przeproł kupuję lub przytulam, albo zagarniam i jest w pogotowiu na belkowe experymenty i reanimacje, bukowe podstrunnice (materiał) jest od dawna, a topy są za duże , pomyłlę kiedyś. coś mi strzyka w kolanie i mam pewnołę ,że jak "prunt" zdrożeje to masowo ludzie przerzucę się na akustyki, szczególnie gdy nie będzie energii w gniazdku...
			
			
									
						
							óóóóóóóóó
A co do "zbierania chrustu" to masz Rafał rację , bo zawsze jest dobry czas na chrust. Jak jestem gDzieł gdzie wala się drewno na boazerię albo jakieł resztki lub demontaż to patrzę na słoje i jak łwierk jest upakowany gęsto to niema przeproł kupuję lub przytulam, albo zagarniam i jest w pogotowiu na belkowe experymenty i reanimacje, bukowe podstrunnice (materiał) jest od dawna, a topy są za duże , pomyłlę kiedyś. coś mi strzyka w kolanie i mam pewnołę ,że jak "prunt" zdrożeje to masowo ludzie przerzucę się na akustyki, szczególnie gdy nie będzie energii w gniazdku...
Pozdrawiam Andrzej
			
						Re: Sezon grzybowo-nalewkowy
Janek to dopiero zaczyna sezon na najlepsze grzyby - czyli na takie, na widok których większołci grzybiarzy boli wętroba 
			
			
									
						
							pozdrowienia
Piotr
			
						Piotr