Nacięcia w podstrunnicy jakie narzędzie potrzebne

[Adam6]

Witam,
Po szlifie podstrunnicy, rowki są zbyt płytkie by osadzić w nich progi.
Chciałbym zmienić też progi na większe (z szerszą płetwą ok 0.5mm.)
Czytałem trochę na forum i dużo osób polecało Olfa Brzeszczot SWB-3 (0,35mm) rzaz podobno na poziomie 0.5mm taki też kupiłem.
Napotkałem niestety na dwa problemy.
1. Podstrunnica ma mały radius ok 10 i cięcie tak dużym brzeszczotem powoduje bujanie i nierówną głębokość, problem z odwzorowaniem radiusa trochę ciężko mi opisać dobrze to widać na filmie https://www.stewmac.com/luthier-tools-a ... efret-saw/
2.Rzaz jest za wąski, progi nie chcą się wprasować.

Jeśli chciałbym wykonać taką pracę na wysokim poziomie, to jakich narzędzi powinienem użyć?
Przyżnia odpada, bo nie chcę odklejać podstrunnicy.
Myślałem nad zakupem prowadnicy HOSCO FSWG. Tylko ona też tnie "prosto" i z podstrunnicami z małym radiusem pewnie też będzie problem.
Czy może ta piłka Stewmac Refret Saw rozwiązała by problem i należy po prostu dłubać powoli w rowkach na czuja?
(z tego linka https://www.stewmac.com/luthier-tools-a ... efret-saw/ )

Dziękuje z góry za odpowiedzi

[informatkot]

Z tą Olfą faktycznie jest problem z wciśnięciem progów. Sloty są bardzo ciasne. Taką prowadnicę z rękojeścią (oprawę) zrobisz sobie z dwóch kawałków sklejki skręconych śrubkami. Wówczas ostrze będzie stabilniejsze. Jak pokombinujesz dalej to do takiej oprawy możesz dokręcić jeszcze klocek z boku ostrza, tak aby ograniczał on głębokość na jaką ostrze wejdzie w materiał. Dzięki temu niezależnie od radiusa głębokość nacięć będzie jednakowa.

[SebastianL]

0,35 to za wąsko. Używam piły Hosco o rzazie 0,57 specjalnie do rowków na progi. Do kupienia na henglewscy.pl lub guitarproject.pl

Dawniej używałem innych pił do tego celu, ale jeśli możesz zainwestować w odpowiednią piłę, to zrób to koniecznie. To sztywna grzbietnica bez rozchylonych zębów. Nie wygina się, nie skręca, aż miło się tnie takie rzeczy.

Co do zachowania promienia podczas nacinania, to czy na pewno jest to konieczne? Ja bym zrobił tak jak na rysunku, nacięte płasko do takiej głębokości, by końce progów miały gdzie wejść.

gleb.png (5 KiB) Przejrzano 19286 razy

[Adam6]

Pięknie dziękuję, chyba zdecyduje się na tą Pile hosco + prowadnice. Tylko jeśli mamy mały radius to podstrunnica w środku ma górkę i tam piła zrobi głębsze cięcie niż po bokach. Czy ten fakt jest pomijalny czy należy jakoś tak ciąć żeby odwzorować radius czyli łukiem

[informatkot]

To zrób wzdłuż piły płaski ogranicznik cięcia jak Ci podpowiadałem … kiedy klocek oprze się na podstrunnicy ostrz nie wejdzie głębiej …

[Adam6]

Informatkot, wolałbym kupić coś takiego, wytwarzanie narzędzi jakoś mi nie idzie nie udało mi się znaleźć żadnego ogłoszenia, w którym ktoś by sprzedawał coś w tym stylu, więc chyba zostanę przy prostym cięciu tak jak to opisywał SebastianL na obrazku, ta prowadnica z hosco mi to umożliwi.

A jak wygląda procedura przy bidingu?
Tniemy normalnie potem szpachlujemy ?
Czy odrywamy biding, tniemy potem przyklejamy? Czy może trzeba małej precyzyjnej piłki i tniemy/dlubiemy tak żeby nie uszkodzić bidingu ?

[informatkot]

Z mojej niewielkie praktyki wnioskuję, że w przypadku podstrunnicy bez bidingu lepiej jest naciąć ją na prosto przed nadanie radiusa. Nacięcia wykonać przy pomocy dobrej piły w prowadnicy. Następnie nadać radius i ręcznie pogłębić nacięcia od środka do krawędzi podstrunnicy. Ostrz siedzi w rowku i nie ma problemu z jego prowadzeniem. W przypadku bidingu. Początek ten sam na koniec przykleić biding - drobne poprawki, oczyszczenie slotów z ewentualnego kleju. Progi jako ostatnie.

[Adam6]

A jak gitara już ma biding, a potrzebuje pogłębić rowki to go odkleić i robić, czy precyzyjna piłka tak żeby bidingu nie ruszyć, czy ciąć biding i szpachlowac, jak jest najbardziej zgodnie ze sztuką ? Każde z tych 3 rozwiązań ma minusy, innych chyba nie ma.

[informatkot]

A jak gitara już ma biding, a potrzebuje pogłębić rowki to go odkleić i robić, czy precyzyjna piłka tak żeby bidingu nie ruszyć, czy ciąć biding i szpachlowac, jak jest najbardziej zgodnie ze sztuką ? Każde z tych 3 rozwiązań ma minusy, innych chyba nie ma.

Nie ma chyba jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Wszystko zależy od konkretnego przypadku, instrumentu - jaki jest twój nie wiem. Konsekwencje już znasz. Nacinanie slotu piłą między bidingiem to raczej trudne wyzwanie. Takie rzeczy robi się precyzyjnie na cnc bardzo cienkim frezem ale raczej przy nowej podstrunnicy…
Co to za gryf pokaż zdjęcia.

[poco]

Jeżeli są problemy z wciskaniem progów, to pomocny jest z ang, fret barber https://www.stewmac.com/luthier-tools-a ... et-barber/ , który można samemu zrobić z pilnika i klocka twardego drewna. O śrubach i przekładkach nie wspomnę. Jeżeli nigdy nie miałeś do czynienia z progami, to najpierw popatrz na YT tutoriale z nazwą freting/refreting w tytule. Dopiero po tym zapytaj o szczegóły, bo w postach, to napiszemy książkę, która już jest napisana !
Pozdrawiam, Ryszard

[Zenek S]

Ogranicznik glebokosci ma nie tylko znaczenie estetyczne. Rowki naciete zbyt gleboko niszcza brzmienie. Dlatego nalezy progi nie tylko wbijac czy wciskac ale rowniez wklejac. Niektorzy robia to cyjanoakrylatem a niektorzy uzywaja kleju do drewna. Przy wymianie progow w gryfie z bindingiem nalezy zmierzyc glebokosc kanalow na progi i jezeli na przyklad wskutek szlifowania podstrunnicy nie jest ona wystarczajaca , binding musi zostac usuniety aby sloty poglebic.

Jeżeli są problemy z wciskaniem progów, to pomocny jest z ang, fret barber https://www.stewmac.com/luthier-tools-a ... et-barber/ , który można samemu zrobić z pilnika i klocka twardego drewna. O śrubach i przekładkach nie wspomnę.

Ten fret barber nie jest wedlug mnie dobrym pomyslem. Szlifujac w nim tang progow niszczy sie wypustki na nim co moze spowodowac wysuwanie sie progu ze slota. Po to one sa aby prog siedzial w kanale mocno i solidnie. Do osadzania progow nalezy stosowac odpowiednie brzeszczoty wtedy nie bedzie problemow z nabijaniem .Tutaj nie ma drog na skroty....

[poco]

Tu masz rację. My wiemy o co chodzi, ale dla porządku musiałem napisać, że są narzędzia lutnicze, że można je stosować, itd. Posiadanie narzędzi nie mówi nic o umiejętności stosowania ich zgodnie z przeznaczeniem. Jak zawsze jest to zbiór wielu zmiennych, które trzeba ogarnąć.
Pozdrawiam, Ryszard

[Bogdan]

Jeśli chodzi o nacięcia w podstrunnicy (tzw. nutowanie), możesz potrzebować kilku specjalistycznych narzędzi. Najważniejsze z nich to pilniki do nutowania, które są dostępne w różnych rozmiarach w zależności od rozmiaru strun, których planujesz używać. Inne przydatne narzędzia to miniaturowe piłki do metalu, które są idealne do tworzenia grubych nacięć oraz zestaw narzędzi do obróbki kości, jeśli planujesz tworzyć lub dostosowywać podstrunnice. Narzędzia te możesz znaleźć w sklepach dla muzyków lub w sklepach internetowych z narzędziami. Przed zakupem upewnij się, że narzędzia są odpowiedniej jakości - podstrunnica jest kluczowym elementem twojego instrumentu, więc ważne jest, aby zadbać o jej poprawną obróbkę.