Na wstępie napiszę, że już wiem, porywam się z motykę na słołce. Wstępne wyliczenia kosztów brakujęcych mi narzędzi przekraczaję zakup seryjnego instrumentu powyżej klasy budżetowej
Mimo wszystko chcę spróbowaę. Nie łpieszy mi się, traktuję to jako drogę naukę i pewnego rodzaju doświadczenie przynoszęce satysfakcję. Byę może po pierwszej udanej próbie zbudowania gitary będę musiał powtórzyę to razy 3 żeby skompensowaę koszty 
.Liczę na pomoc i wybaczenie jełli moje pytania wydadzę się głupie.
Gram amatorsko, dla własnej rozrywki i dłubanie w drewnie daje mi przyjemnołę, również zgłębianie tematu. Mam klasyka, elektro akustyka i klasycznego strata w układzie 3 singli (Instrumenty budżetowe). Teraz czas na własne wiosłoâ?ł
Założenia:
1. Gitara typu Superstrat do przesterowanego grania, rocka ale czystego w brzmieniu.
2. Korpus olcha. Tutaj nie chcę stosowaę płytki. Tylko otwory na humbuckery i niezbędny osprzęt.
3. Gryf klon jawor + podstrunnica palisander indyjski. Menzura 25,5â??, 22 progi. Radius 12â?? â?? wydaje mi się najbardziej klasyczny i uniwersalny.
4. Mostek typu hardtail, stały.
5. Elektronika â?? zestaw od Merlina HH Hellfire (Hellfire Merlin Pickups (neck i bridge), dwa potencjometry 500kA Bourns, kondensator barwy Orange Drop 47nF, trójpozycyjny przełęcznik typu Les Paul oraz gniazdo jack Switchcraft.
KROK PIERWSZY - GRYF
Załęczam zdjęcie planu gryfu ze zmodyfikowanym kształtem główki. I tutaj wiele pytał
â?Ë Zakładam, że w punkcie 0 szerokołę gryfu wyniesie 42 mm. Czy jest jakieł prawidło które reguluje szerokołę gryfu w miejscu wpustu, w body (15-16 próg i koniec zakotwiczenie gryfu? Mam mnóstwo szablonów z neta ale żaden nie odpowiada wprost. Nie tworzę klasyka.
â?Ë Siodełko. Pierwotne założenie zakładało kołę naturalnę ale ceny pilników rzuciły mnie na kolana. Druga sprawa to, że nie do kołca kminie odległołci nacięę między poszczególnymi strunami (do moich rozważał zakładam struny grubołci .10-.46). Rozumiem, że nie jest to równoległy rozstaw. Przyjęłem, że użyję gotowego siodełka z nacięciami â?? rozstaw strun: 35,25 mm, długołę siodełka 41,98 mm, materiał Tusq XL. Ponoę pokryty teflonem. Sę dostępne również wersje bez nacięę, tyko w takim wypadku to chyba nie ma teflonu w â??mięsieâ??â?ł
â?Ë Główka. W założeniu płaska, bez cięcia gryfu pod kętem lub cięcia litego, grubego materiału w celu uzyskania kęta. Wydaje mi się, że fizycznie uzasadnione jest użycie belki docisku strun w postaci belki? A może wystarczę klasyczne dociski strun na 2, 4 struny. Czy istnieję jakieł prawidła dotyczęce miejsc w których muszę się znaleźć dla optymalnego rozłożenia sił?
â?Ë Pręt do regulacji. Wybór padł na pręt dwustronny 460 mm, na klucz imbusowy. Tutaj rodzę się kolejne pytania. Czy pręt może byę na przestrzał od strony osadzenia w korpusie, czy warto zostawię lite drewno od krawędzi zewnętrznej, jełli tak, to ile? Czy pręt przy główce ma się zaczynaę w punkcie 0 (menzura), czy może warto go wypułcię bliżej główki? Rozumiem, że ważny jest dostęp klucza do otworu regulujęcego. Co z wzmocnieniami z włókna węglowego, warto sobie tym zaprzętaę głowę?
â?Ë Czy jest przyjęta jakał wartołę procentowa pomiędzy grubołcię podstrunnicy, a gryfem?
â?Ë Rozterki na temat gryfu wklejonego a przykręcanego. Chcę osięgnęę możliwie najlepsze ergonomię przy dostępie do wyższych partii gryfu. Na ile można odchudzię body w miejscu łęczenia gryfu z korpusem (strona tylna) i od którego progu przyjęę gradację wcięcia gryfu w przypadku gryfu wklejanego?
I wiele, wiele innych pytał które łnię mi się po nocach
P.S.1 Na pierwszy rzut pójdzie zrobienie przyrzędu do prowadzenia frezarki w celu osadzenia pręta regulacyjnego.
P.S.2 Kupię w rozsądnej cenie materiały na gryf itp. Może ktoł ma również zbędne i na chodzie narzędzia.
