Już mi "zapachy" palisandrowe nie przeszkadzaję.
Ponad miesięc temu załapałem koronkę i straciłem węch i smak

. Jeszcze nie wróciły.
Zmęczony też jestem i nie chce mi się nic robię, ale przez ostatnie dwa dni zrobiłem rowek na truss rod.
Nie wiem czy dobrze zrobiłem, bo trochę mi się teraz nie podoba że go przesunęłem aż tyle w stronę body.
Najpierw rowek w główce miał łrednicę takę, żeby ta częłę truss rodu w którę się wsadza klucz imbusowy się zmiełciła, trochę ponad fi 8mm. Ale wtedy zauważyłem że za mało miejsca było na boki, żeby kluczem imbusowym kręcię w lewo lub w prawo.
IMG_0129.JPG
DSC_0130.JPG
Wtedy powiększyłem dostęp do truss rodu prawie na rozmiary i kształt Les Paula.
Trochę bez sensu, bo jak bym ustawił trussrod żeby wystawał bardziej, to nie musiał bym tyle drewna usuwaę.
Ale chciałem też żeby w rowku na trussrod, drewno było pod siodełkiem a nie rurka termokurczliwa trussrodu.
IMG_0136.JPG
DSC_0148.JPG
Teraz ta częłę w którę się wkłada klucz imbusowy, leży na dnie rowka, ale wydaje mi się pod nię trzeba usunęę trochę drewna, bo trussrod nie będzie się mógł wygięę. Czubek trussrodu będzie chciał iłę trochę do dołu, w głęb drewna. Dobrze myłlę?
...coraz mniej drewna będzie pomiędzy gryfem a główkę, tam gdzie Les Paule pękaję.
Czubek truss rodu.jpg