Czełę.
W zwięzku z kryzysem wieku łredniego postanowiłem kupię gitarę. Harley Benton les paul junior. Od poczętku było słyszalne lekkie pobrzękiwanie strun basowych. Postanowiłem ograę ję przez kilka dni a potem zajęę się ewentualnym "setapem'. Dodam że przy strojeniu niemal za każdym razem struny musiałem minimalnie popułcię. Na mój chłopski rozum raczej od intensywnego gronia struny powinny sie "rozcięgaę" i podczas strojenia powinno się je nacięgaę. Nie mam specjalistycznych narzędzi ale przyłożyłem rurkę z szafy. Sam gryf wydaje się byę prosty, nawet rzekłbym idealnie. Byę może w pierwszych dniach był lekko wklęsły i nacięg gryfu nie trzyma. Co by tłumaczyło popuszczanie strun przy strojeniu. Ale co inne przykuło moję uwagę. Po położeniu rurki no body na kołcu przy siodełku jest prawie 2cm różnicy względem płaszczyzny body. I tu moje pytanie... Czy tak powinno byę, czy ten gryf jest poprostu krzywo wklejony ?
Kurcze nie mogę sobie daę rady ze wstawieniem zdjęę :(
https://drive.google.com/file/d/1mQTjl1 ... p=drivesdk
https://drive.google.com/file/d/1mNjxyj ... sp=drivesd
Ps. Włałnie do mnie dotarło że położenie gryfu względem body jest zależne od wysokołci zastosowanego mostka. Niestety nie mogę usunęę postu. Sorka za zamieszanie.
Nachylenie gryfu wzglądem body
Moderator: Jan
Re: Nachylenie gryfu względem body
To, że pewnych rzeczy nie da się odwrócię, to nie ważne. Ale drogi kolego , jak zauważyłeł jest taki dział Tu się witamy i to jest element od którego trzeba było zaczęę, inaczej, to zawieszamy odpowiedzi w temacie do czasu spełnienia warunku Regulaminowego . Nie zniechęcaj się , bo i tak bywa, ale dla własnego komfortu zawsze możesz posiłkowaę się zdaniem innych zapalełców gitarowych.
Pozdrawiam, Ryszard
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est