
Mandolina F
Moderator: poco
- Waldzither9
- Posty: 1173
- Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
Re: Mandolina F
Przy tak licznej kolekcji instrumentów rzeczywiłcie może się to nie udaę.
W razie czego można choę w jednym przypadku choę top "opukaę" to wyda częstotliwołci niespotykane na coDzieł?
W razie czego można choę w jednym przypadku choę top "opukaę" to wyda częstotliwołci niespotykane na coDzieł?
Pozdrawiam Andrzej
Re: Mandolina F
No dobra koledzy, skołczyłem. Mandolina już gra. Nie mam jak zrobię ładnych zdjęę. Wykończenie lakierem skrzypcowym. Specyfikacja - typowo:
top i belki: łwierk
plecki, boczki i gryf: jawor
podstrunnica i nakładka na główce: heban
klejona na klej rybi.
Strunocięg: zrobiony z płaskownika miedzianego, piny mosiężne
binding: palisander
mostek: kupiony/heban (może też byę coś innego, imitujęcego, ale raczej heban)
Klucze: Grover
pręt: prosty, jednostronnego działania
to chyba wsio.
Zabieram się za kolejne rozgrzebane instrumenty:)
top i belki: łwierk
plecki, boczki i gryf: jawor
podstrunnica i nakładka na główce: heban
klejona na klej rybi.
Strunocięg: zrobiony z płaskownika miedzianego, piny mosiężne
binding: palisander
mostek: kupiony/heban (może też byę coś innego, imitujęcego, ale raczej heban)
Klucze: Grover
pręt: prosty, jednostronnego działania
to chyba wsio.
Zabieram się za kolejne rozgrzebane instrumenty:)
pozdrowienia
Piotr
Piotr
- SebastianL
- Posty: 751
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Mandolina F
Bardzo ładny instrument. Chyba się zainspirowałem, by w kołcu dokołczyę remont mojej mandoliny.