
Progi - kilka pytał
Moderator: poco
Progi - kilka pytał
Witam, przymierzam sie do zapoznania z wymianę progów w elektryku
Wobec czego mam kilka pytał w czym progi Sintoms ulegaję Dunlopom 6120 majęc tę samę zawartołę niemieckiego srebra? Czym podklejacie progi? Co to jest za substancja którę pokrywa sie boki progów (i podstrunnicy) przed i po ich szlifowaniu? Mam kilka koncepscji ale chciałbym poznaę Wasze. Pozdrawiam twardzieli ;]

a mama m
Szczerze mowiac nie znam progow Sintoms. Jedyne co mi sie nasuwa to miejsce produkcji. Jakosc wykonania zza wschodniej granicy moze (nie musi) byc gorsza , rowniez tradycja firmy Dunlop ma znaczenie.
Ja osobiscie nabijam progi smarujac ich nozke klejem do drewna tym samym , ktorym kleje elementy drewniane.Titebond.
Nie za bardzo rozumiem pytanie o substancje ktora ma pokrywac boki progow i podstrunnice przed i po szlifowaniu ... Mozesz wyjasnic o co chodzi ?
Ja osobiscie nabijam progi smarujac ich nozke klejem do drewna tym samym , ktorym kleje elementy drewniane.Titebond.
Nie za bardzo rozumiem pytanie o substancje ktora ma pokrywac boki progow i podstrunnice przed i po szlifowaniu ... Mozesz wyjasnic o co chodzi ?
Sintoms to progi z Białorusi , montuję je w Majonezach. http://www.sintoms.infonet.by/OurCompany.htm firma zdaje sie byę wiarygodna. Jak wymieniasz progi to kupujesz z szerszę szyjkę 0.63 mm?
To na boki to bręzowe coś co widziałem na filmiku Witkowskiego na youtubie, nie wiem czy to nadmiar kleju z progów czy może jakił wosk który wypełnia szczeliny boczne? Wogóle robisz te szczeliny? (coby sie paluchy nie darły
) czy równo z drewnem szlifujesz?
Ps ten Titebond czymł sie różni od zwykłego wikolu czy tylko czasem schnięcia? Moze coś zastępczego znajde bo to trudno dost , w duzych opakowaniach.
To na boki to bręzowe coś co widziałem na filmiku Witkowskiego na youtubie, nie wiem czy to nadmiar kleju z progów czy może jakił wosk który wypełnia szczeliny boczne? Wogóle robisz te szczeliny? (coby sie paluchy nie darły

Ps ten Titebond czymł sie różni od zwykłego wikolu czy tylko czasem schnięcia? Moze coś zastępczego znajde bo to trudno dost , w duzych opakowaniach.
a mama m
nabijane progów niesie ze sobę wiele technik
1 jest to technika na zimno
gotowa podstrunnice wkłada się do specjalnego zamrażalnika co powoduję skurczenie się drewna po osięgnięciu odpowiedniej temp wycięga się ja i zakłada ciepłe progi jest to sposób bardzo rzadko spotykany ale najbardziej efektowny nie ma czegoś takiego jak obluzowanie czy wyskoczenie progu poza wymiar minus tego ze nie da sie już wycięgnęę progów tylko trzeba wymienię całę podstrunnice
2 technika to technika normalna poprzez nacięcie ale wyróżniamy 2 rodzaje nacięę
nacięcie grzbietnicę lutniczę przez cały ,,garb" podstrunnicy
(taj jak np w klasykach czy elektrykach)
nacinanie tylko miejsca specjalnę bruzdownicę będęšłskalpelem tylko wyznaczone miejsce ( zadzior który wchodzi w bruzdę nie występuje od kołca do kołca tylko jest zeszlifowany(występuje w akustykach np tam gdzie podstrunnica ma zakołczone boczki z ozdobami) ten 2 sposób jest o wiele cięższy ale estetyczniejszy ponieważ nie widaę krałcowych nacięę.
progi można wbię lub wkleię a można również wkleię i wbię.
jełli chodzi o to co jest z boku progów jest to maskownicę również wosk artystyczny tory właśnie maskuje jak u Witkowskiego nacięcia na podstrunnicy po zeszlifowaniu niema łladu
a całołę jest konserwowana pastę i polerowana na kole polerskim 
1 jest to technika na zimno
gotowa podstrunnice wkłada się do specjalnego zamrażalnika co powoduję skurczenie się drewna po osięgnięciu odpowiedniej temp wycięga się ja i zakłada ciepłe progi jest to sposób bardzo rzadko spotykany ale najbardziej efektowny nie ma czegoś takiego jak obluzowanie czy wyskoczenie progu poza wymiar minus tego ze nie da sie już wycięgnęę progów tylko trzeba wymienię całę podstrunnice
2 technika to technika normalna poprzez nacięcie ale wyróżniamy 2 rodzaje nacięę
nacięcie grzbietnicę lutniczę przez cały ,,garb" podstrunnicy
(taj jak np w klasykach czy elektrykach)
nacinanie tylko miejsca specjalnę bruzdownicę będęšłskalpelem tylko wyznaczone miejsce ( zadzior który wchodzi w bruzdę nie występuje od kołca do kołca tylko jest zeszlifowany(występuje w akustykach np tam gdzie podstrunnica ma zakołczone boczki z ozdobami) ten 2 sposób jest o wiele cięższy ale estetyczniejszy ponieważ nie widaę krałcowych nacięę.
progi można wbię lub wkleię a można również wkleię i wbię.
jełli chodzi o to co jest z boku progów jest to maskownicę również wosk artystyczny tory właśnie maskuje jak u Witkowskiego nacięcia na podstrunnicy po zeszlifowaniu niema łladu


Tyrcjusz dzięki za wykładzik ;]
Podziel się jeszcze jakiego kleju uzywasz do wklejenia i progów.
Znalazłem w domu wosk carnauba jeszcze z pielegnacji favoritki hehe mam zamiar sproszkowaę troche palisandru i zmieszaę z woskiem co da maskujęcę barwe.
Co do progów bede miał dorobionę sztabkę radiusa (12,6 " ma squier stagemaster poprawcie mnie jełlim zbłędził) i będe wbijał je mlotkiem chyba że przerobie imadło
Co z grubołcię szyjki musi byę większa czy standard 0,5 tylko sprzedaję?
Podziel się jeszcze jakiego kleju uzywasz do wklejenia i progów.
Znalazłem w domu wosk carnauba jeszcze z pielegnacji favoritki hehe mam zamiar sproszkowaę troche palisandru i zmieszaę z woskiem co da maskujęcę barwe.
Co do progów bede miał dorobionę sztabkę radiusa (12,6 " ma squier stagemaster poprawcie mnie jełlim zbłędził) i będe wbijał je mlotkiem chyba że przerobie imadło

Co z grubołcię szyjki musi byę większa czy standard 0,5 tylko sprzedaję?
a mama m
Witam, przystapiłem do wymiany progów , w kołcu...
cały ten czas upłynę nad móżdzeniem jak sie do tego zabraę , na spokojnie. Majęc wtyki na Wsk wykonano mi bloczek radiusowy z pleksi i kołcówke sztanicy.
Podstrunnice przeszlifowałem, powiem ze było przy tym roboty, zaczynajęc od papieru 46 i idęc w góre. Nalezy bardzo uwaznie to robic gdyz mozna nacisnęc za bardzo z jednej strony i scięgnei sie wiecej drewna ( tu oprzekręcałem gryf co jakis czas o 180st ) .Aby równo szedł bloczek , przykręciłem listwę do blatu.
Po wyczyszczeniu rowków przystępiłem do wciskania progów (praskę). Progi wciskałem na klej wikolowy, leżały niemal idalnie. Dalej skracanie, szlifowanie, kętowanie , zaokręglanie progów z boków, po tych pracach kosmetycznych chyba, progi sie lekko rozruszały ;/ bo 3 po środku odstaję, ale to również mysle ze winna konstrukcyjna (szczeliny gdzieniegdzie za ciut szersze). Trzeba bedzie wycięgnęc te progi i dac wiecej kleju.... Pozdrawiam Lutków

Podstrunnice przeszlifowałem, powiem ze było przy tym roboty, zaczynajęc od papieru 46 i idęc w góre. Nalezy bardzo uwaznie to robic gdyz mozna nacisnęc za bardzo z jednej strony i scięgnei sie wiecej drewna ( tu oprzekręcałem gryf co jakis czas o 180st ) .Aby równo szedł bloczek , przykręciłem listwę do blatu.
Po wyczyszczeniu rowków przystępiłem do wciskania progów (praskę). Progi wciskałem na klej wikolowy, leżały niemal idalnie. Dalej skracanie, szlifowanie, kętowanie , zaokręglanie progów z boków, po tych pracach kosmetycznych chyba, progi sie lekko rozruszały ;/ bo 3 po środku odstaję, ale to również mysle ze winna konstrukcyjna (szczeliny gdzieniegdzie za ciut szersze). Trzeba bedzie wycięgnęc te progi i dac wiecej kleju.... Pozdrawiam Lutków

a mama m
gratki, kup sobie jeszcze blok do paznokci do polerowania, zapytaj kobiety to ci powie 


Tak tak PowiedziaĹ szpak.
http://qooni.mooo.com/siodemka/
http://qooni.mooo.com/siodemka/