Suszenie oraz przechowywanie drewna
Moderator: poco
Suszenie oraz przechowywanie drewna
Witam, jestem totalnym laikiem więc przepraszam za idiotyczne pytania (te teraz jak i też w przyszłołci). Zastanawiam się na zrobieniem gitary i zamierzam kupię drewno od dlh i jednego tartaku (obydwa kawałki tarcicy będę wilgotnołci około 10-12% czyli standard).
Mam pewne wętpliwołci czy drewno o takiej wilgotnołci nadaje się do takich celów (zwłascza gryfu) i stęd moje pytanie czy drewno 1. nada się na gitarę 2. czy można suszyę w jakikolwiek "domowy" sposób oraz jak je przechowywaę przed polakierowaniem aby zachowało swoję wilgotnołę ?
Mam pewne wętpliwołci czy drewno o takiej wilgotnołci nadaje się do takich celów (zwłascza gryfu) i stęd moje pytanie czy drewno 1. nada się na gitarę 2. czy można suszyę w jakikolwiek "domowy" sposób oraz jak je przechowywaę przed polakierowaniem aby zachowało swoję wilgotnołę ?
Jeżeli drewno jest łwieżo wycięte (te z tartaku) to lepiej żeby trochę je owiało na dworze ale przecież jednego kawałka nie będziesz suszył
rzucił bym je na strych a to z dlh (jak mniemam egzotyk) spokojnie możesz trzymaę w domu tylko nie za blisko kaloryfera. Najlepiej gDzieł w kęt. 2 lata spokojnie wystarczę, ale to ze strychu po roku możesz wrzucię do domu. Pozdrawiam

Wykonałem dził pomiar wilgotnołci jesionu który zakupiłem z miesięc temu. Dwa kawałki pokazuję 27% drugie dwa 23%. O zgrozo, facet który mi je sprzedawał twierdził że są suche jak wiór.. no cóż... już mnie na pewno nie zobaczy na oczy.
W tej chwili drewno leży w szafie na dolnej półce. Ile czasu może potrwaę wg. waszej wiedzy zejłcie do poziomu używalnołci w lutnictwie?
W tej chwili drewno leży w szafie na dolnej półce. Ile czasu może potrwaę wg. waszej wiedzy zejłcie do poziomu używalnołci w lutnictwie?
Wyjmij je z szafy z dolnej półki, to pierwsze. Po kolejne zacznij je sezonowaę w warunkach naturalnych, czyli połóż je gDzieł na zewnętrz w przewiewnym miejscu i przykryj jakimł daszkiem dla ochrony przed deszczem i słołcem. Przewiew musi mieę wokoło, a kiedy dojdziesz do 12% to pomyłlimy o suszeniu do obróbki.
W międzyczasie możesz sobie zrobię małę suszarnię z dowolnej wielkołci skrzyni i wyłożyę ję styropianem. Na podłodze lub w każdym innym miejscu spróbuj zamontowaę starę chłodnicę samochodowę, która posłuży jako wymiennik ciepła z zewnętrznym układem solarnym, czyli druga chłodnica pomalowana na czarno, pompka do wody na 12 V, zbiornik wyrównawczy z pojemnika/wiadra i masz suszarnię solarnę. Każda inna konstrukcja też będzie dobra.
Pozdrawiam, Ryszard
W międzyczasie możesz sobie zrobię małę suszarnię z dowolnej wielkołci skrzyni i wyłożyę ję styropianem. Na podłodze lub w każdym innym miejscu spróbuj zamontowaę starę chłodnicę samochodowę, która posłuży jako wymiennik ciepła z zewnętrznym układem solarnym, czyli druga chłodnica pomalowana na czarno, pompka do wody na 12 V, zbiornik wyrównawczy z pojemnika/wiadra i masz suszarnię solarnę. Każda inna konstrukcja też będzie dobra.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Nie wróżę z fusów, ponieważ na kołcowy efekt wpływa tak wiele czynników. Dlatego też należy zasięgnęę zdania u ekspertów i praktyków w dziedzinie suszenia drewna. Każdy z nas ma swoje doświadczenia i trudno je ujednoznacznię, stworzyę "urawniłowkę". Dlatego poczekajmy na opinie kolegów z forum, poczytajmy na forach specjalistycznych. Może rozwięzanie jest w zasięgu ręki, ale na krótki czas nie ma co liczyę. Suszenie, to jest proces, który musi trwaę , bo odbywa się wolno. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Pytanie w temacie okołosuszeniowym....
Zakupiłem sobie dechę sapeli w "Zagłobie". 220x28x5 cm. Wykombinowałem, że można z niej wygospodarowaę materiał na dwa korpusy, i zostanie jeszcze na gryfy. Teraz się zastanawiam jak to cięę do suszenia, bo nie mam miejsca na trzymanie takiego kolosa w mieszkaniu. Który wariant polecacie?
Może jakał dobra dusza z Krakowa dysponuje wilgotnołciomierzem?
T.
Zakupiłem sobie dechę sapeli w "Zagłobie". 220x28x5 cm. Wykombinowałem, że można z niej wygospodarowaę materiał na dwa korpusy, i zostanie jeszcze na gryfy. Teraz się zastanawiam jak to cięę do suszenia, bo nie mam miejsca na trzymanie takiego kolosa w mieszkaniu. Który wariant polecacie?

Może jakał dobra dusza z Krakowa dysponuje wilgotnołciomierzem?
T.
Ostatnio zmieniony 2015-01-17, 18:39 przez molu, łącznie zmieniany 1 raz.
SeBas. Możesz wykonaę to, co napisałeł. W fizyce jest coś takiego jak punkt potrójny wody i dlatego pranie schnie na mrozie. Przykrycie zabezpieczy przed zalewaniem wodę, ale musisz zapewnię przewiew we wszystkich kierunkach. Latem nie zaszkodzi przy silnym słołcu polewanie całołci wodę.
Czoła można zamalowaę, ale zwykle stosuje się ten zabieg dla gatunków majęcych naturalne skłonnołci do pękania , a czasami dodatkowo zabija się je tałmę metalowę lub nakładkę z drewna.
Trzeba jednak pamiętaę, że wilgoę najwięcej wydziela się od czoła, gdyż tam maja zakołczenia kanaliki , którymi w naturze rozprowadzane są życiodajne soki.
http://www.itd.poznan.pl/pl/index.php?id=52 To dane dotyczęce jesionu. Masz tam wszystko co potrzebne i wystarczy przeczytaę ze zrozumieniem.
Pozdrawiam, Ryszard
Czoła można zamalowaę, ale zwykle stosuje się ten zabieg dla gatunków majęcych naturalne skłonnołci do pękania , a czasami dodatkowo zabija się je tałmę metalowę lub nakładkę z drewna.
Trzeba jednak pamiętaę, że wilgoę najwięcej wydziela się od czoła, gdyż tam maja zakołczenia kanaliki , którymi w naturze rozprowadzane są życiodajne soki.
http://www.itd.poznan.pl/pl/index.php?id=52 To dane dotyczęce jesionu. Masz tam wszystko co potrzebne i wystarczy przeczytaę ze zrozumieniem.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Suszenie oraz przechowywanie drewna
Zabieram się powoli do przygotowywania drewna na pierwszę lirę korbowę z prawdziwego zdarzenia (do tej pory wykonywałem instrumenty ze sklejki) . Mam trochę sezonowanego jaworu i łwierka w formie ok 5 mm deseczek i chciałbym wysuszyę materiał do obróbki. Chciałbym od razu też zrobię sobie małę suszarnię w warsztacie i zainteresował mnie wętek suszarni skrzyniowej tutaj opisanej. Nie do kołca rozumiem schemat i zastanawiałem się czy dałoby się mechanikę zastępię czymł prostszym, np. do wyłożonej styropianem skrzynki domontowaę mechanizm suszarki do grzybów, myłlicie że to zda egzamin? Myłlę też że potrzebny mi będzie jakił wilgotnołciomierz i zastanawiam się czy inwestycja w sprzęt za 50 - 200 zł z allegro ma sens? Z góry dzięki za odpowiedzi 
