Pierwsza gitara - plany, przymiarki, wątpliwołci
Moderator: poco
Witam.
Ja w swoim Virusie też wpułciłem TOMa ale to dlatego że wole mieę struny bliżej korpusu bo małym palcem opieram sie o Korpus. tak mi wygodniej. co do umiejscowienia pickupów to brzmienie potrafi dołę znaczęco sie zmieniac w zależnołci od pozycji a i frażolety mogę byę bardziej lub mniej dzwięczne.
(moje obserwacje jełli sie myle to proszę o zbesztanie:P)
Ja w swoim Virusie też wpułciłem TOMa ale to dlatego że wole mieę struny bliżej korpusu bo małym palcem opieram sie o Korpus. tak mi wygodniej. co do umiejscowienia pickupów to brzmienie potrafi dołę znaczęco sie zmieniac w zależnołci od pozycji a i frażolety mogę byę bardziej lub mniej dzwięczne.
(moje obserwacje jełli sie myle to proszę o zbesztanie:P)
Pozdrawiam.
DR4MA.
DR4MA.
Ja u siebie mam wpuszczony TOM i pochylony gryf. Weęšłpod uwagę, że wpułcię go możesz tylko kilka milimetrów, do wysokołci łrubek regulujęcych menzurę (chyba, że zrobisz szerszy otwór, ale wtedy trzeba będzie podnosię mostek do zmiany menzury).
Mój mostek Jin ho przy maksymalnym opuszczeniu ma od korpusu do szczytu łrodkowych kostek ok 10-11mm.
Hardtail jin ho ma mniej więcej tyle samo. Także, podsumowujęc, wszystko zależy od tego ile wystaje ponad korpus gryf.
Mój mostek Jin ho przy maksymalnym opuszczeniu ma od korpusu do szczytu łrodkowych kostek ok 10-11mm.
Hardtail jin ho ma mniej więcej tyle samo. Także, podsumowujęc, wszystko zależy od tego ile wystaje ponad korpus gryf.
Dzięki. Wydawało mi się, że całę serię 3G Lutiner Lutheria Building widziałem, ale najwyraęšłniej pominęłem... O to mi chodziło.
Dopisane po trzech tygodniach:
Rzuęcie proszę okiem na projekt - czy główka w stylu mayonesa regiusa pasuję do tej gitarki (po różnych ęwiczeniach czas już przygotowaę szablon)
Dopisane po trzech tygodniach:
Rzuęcie proszę okiem na projekt - czy główka w stylu mayonesa regiusa pasuję do tej gitarki (po różnych ęwiczeniach czas już przygotowaę szablon)
Nowy post. ęšłĽebyłcie zauważyli (poprzedni zmieniałem i nikt zmiany nie zauważył).
Mam dylemat. Stoję przed sklejonym kawałkiem na gryf. Mam dylemat jak się za to zabraę. Tzn. Problem z główkę - będzie pochylona. Ponieważ nie posiadam piły tałmowej plan jest taki: (wczełniej próbowałem wykonaę gryf z testowej klejonki, ale kolejnołę była inna i się poddałem).
1. przygotowuje kanał na trussa łęcznie z miejscem na klucz regulacyjny w główce.
2. Wycinam kształt gryfu frezarkę od góry łęcznie z główkę (na płasko) tak robię na youtube.
3. ucinam piłę ręcznę zbędny materiał główki - tak by wyszła pochylona płaska powierzchnia (ale to tylko od góry główki
4. teraz ile się da frezarkę próbuję odcięę zbędny materiał z przekroju bocznego - tylko tu już będę trudnołci bo nie mam równoległych powierzchni...
Włałnie z tym ostatnim jest problem... Bo jak nie cięę, to w pewnym momencie braknie mi stabilnego oparcia dla frezarki... Przy pierwszych próbach mi zeszła i...
Koledzy jak się za to zabraę.
Może jednak najpierw wycięę profil boczny, a póęšłniej górny... Nie chciałbym kolejnej stówy ładowaę w kolejny długi frez (zresztę klejonka ma i tak większę grubołę niż 5 cm...)
[ Komentarz dodany przez: kombinat: 2012-07-26, 22:43 ]
Przy długim odstępie czasowym między kolejnymi postami dozwolone jest pisanie jeden po drugim.
Mam dylemat. Stoję przed sklejonym kawałkiem na gryf. Mam dylemat jak się za to zabraę. Tzn. Problem z główkę - będzie pochylona. Ponieważ nie posiadam piły tałmowej plan jest taki: (wczełniej próbowałem wykonaę gryf z testowej klejonki, ale kolejnołę była inna i się poddałem).
1. przygotowuje kanał na trussa łęcznie z miejscem na klucz regulacyjny w główce.
2. Wycinam kształt gryfu frezarkę od góry łęcznie z główkę (na płasko) tak robię na youtube.
3. ucinam piłę ręcznę zbędny materiał główki - tak by wyszła pochylona płaska powierzchnia (ale to tylko od góry główki
4. teraz ile się da frezarkę próbuję odcięę zbędny materiał z przekroju bocznego - tylko tu już będę trudnołci bo nie mam równoległych powierzchni...
Włałnie z tym ostatnim jest problem... Bo jak nie cięę, to w pewnym momencie braknie mi stabilnego oparcia dla frezarki... Przy pierwszych próbach mi zeszła i...
Koledzy jak się za to zabraę.
Może jednak najpierw wycięę profil boczny, a póęšłniej górny... Nie chciałbym kolejnej stówy ładowaę w kolejny długi frez (zresztę klejonka ma i tak większę grubołę niż 5 cm...)
[ Komentarz dodany przez: kombinat: 2012-07-26, 22:43 ]
Przy długim odstępie czasowym między kolejnymi postami dozwolone jest pisanie jeden po drugim.
Witam.
Niedawno był tu dodany filmik który pokazuje to w sposób jaki ja to zrobiłem.
róznica jest w tym że ja tak zrobiłem kęt pod którym doklejałem główke. deske na gryf złapałem w imadło (pod odpowiednim kętem)z wczełniej przygotowanymi deseczkami które służyły jako prowadnice pod frezarke. Ja mam problem z przekazaniem informacji które widze przed oczami więc jesli znajde ten filmik to wrzuce:P:P
Pozdrawiam.
Niedawno był tu dodany filmik który pokazuje to w sposób jaki ja to zrobiłem.
róznica jest w tym że ja tak zrobiłem kęt pod którym doklejałem główke. deske na gryf złapałem w imadło (pod odpowiednim kętem)z wczełniej przygotowanymi deseczkami które służyły jako prowadnice pod frezarke. Ja mam problem z przekazaniem informacji które widze przed oczami więc jesli znajde ten filmik to wrzuce:P:P
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
DR4MA.
DR4MA.
Wiesz co. To będzie pierwsza gitara... Top faktycznie zaczyna przybieraę (nawet) oczekiwany kształt. Ale wiele się nie spodziewam po gitarze... Miałem obiecanę olchę u znajomego stolarza... Postanowiłem, że wkleję między olchę dwa paski merbau. Tyle, że stolarz uparł się, że sam sklei bo ma prasą! Efekt... Nie pomyłlał w ogóle i ciemne paski merbau nie są symetrycznie - więc raczej zamaluję całołę na solid color. A chciałem bejcowaę. Więcej! "Dla pewnołci" stolarz pocięł drewno na węskie paski - decha sklejona jest z 7 (nie liczęc wkładek merbau)kawałków, a można było z trzech!!! I dodam jeszcze, że kiedy sam kleiłem testowe deski na gryf wyszło mi lepiej - ani łladu kleju... A tu... No ale za darmo, to nie marudzę. Popracuję na tym materiale co jest - zobaczę co mi się uda wystrugaę (a chyba coś się uda). Gryf też sam robię, za waszę namowę. I tu jest sedno gitary bolt-on. Jełli gryf mi wyjdzie dobrze, to będę miał do kolejnej gitary. Jakbym wkleił to wszystko do kosza.
Trochę jestem zirytowany tym materiałem co dostałem, ale mówię - traktuję to jako testowy. Już teraz widzę jakie trudnołci mnie czekaję np. Już raz zjechała mi frezarka - jednak każdy ruch muszę zaplanowaę, dlatego długo idzie. Większy problem jest taki, że frezarka wczoraj odmówiła mi posłuszełstwa... Aż boję się zejłę do warsztatu.
Dodano:
Ale dramat. Włałnie policzyłem ile do tej pory wydałem na gitarę... Właciwie na przygotowania do budowy gitary. Kwota uwaga: 1469!!!
To temat ogólny więc pozwolę sobie wypisaę na co to poszło:
sklejka na szablony - można było poszukaę mdfu
łciski
klej titebond
tarniki dwa
młotek gumowy
dłuta i kamieł do ostrzenia
cykliny
frezarka
frezy - w tym jeden nieodpowiedni za 100zł.....
klocek do radiusa i korytko od kolegi z forum
drewno merbau
brzeszczoty do wyrzynarki
polerka elektryczna (to mi się przyda też do innych rzeczy, ale do szlifowania też super)
strug elektryczny - wydatek bezsensowny (chociaż teraz tato się z niego cieszy)
drewno klon -na gryf
A ja się dziwię, że mi się budżet nie domyka
Trochę jestem zirytowany tym materiałem co dostałem, ale mówię - traktuję to jako testowy. Już teraz widzę jakie trudnołci mnie czekaję np. Już raz zjechała mi frezarka - jednak każdy ruch muszę zaplanowaę, dlatego długo idzie. Większy problem jest taki, że frezarka wczoraj odmówiła mi posłuszełstwa... Aż boję się zejłę do warsztatu.
Dodano:
Ale dramat. Włałnie policzyłem ile do tej pory wydałem na gitarę... Właciwie na przygotowania do budowy gitary. Kwota uwaga: 1469!!!
To temat ogólny więc pozwolę sobie wypisaę na co to poszło:
sklejka na szablony - można było poszukaę mdfu
łciski
klej titebond
tarniki dwa
młotek gumowy
dłuta i kamieł do ostrzenia
cykliny
frezarka
frezy - w tym jeden nieodpowiedni za 100zł.....
klocek do radiusa i korytko od kolegi z forum
drewno merbau
brzeszczoty do wyrzynarki
polerka elektryczna (to mi się przyda też do innych rzeczy, ale do szlifowania też super)
strug elektryczny - wydatek bezsensowny (chociaż teraz tato się z niego cieszy)
drewno klon -na gryf
A ja się dziwię, że mi się budżet nie domyka

Spokojnie , narzedzia zostana... Po zrobieniu pierwszego instrumentu przyjdzie czas na drugi i wiekszosc potrzebnych urzadzen juz bedzie. Jezeli zrobisz kilka gitar to cena bardzo spadnie lub przeniesie sie na lepsze hardware i picki. Pomijajac cene to jest nieslychana satysfakcja grac na instrumencie wykonanym wlasnorecznie.
Zdaję sobie z tego sprawę. Na szczęłcie znaczna częłę wydatków to narzędzia. Wypisałem to, bo przy każdym nowym hobby ludzie się zastanawiaję ile to wyniesie na poczętek, a mało kto odpowie na takie pytanie. Ja zaczynam przygodę praktycznie od zera. Kupuję budżetowe narzędzia - myłlę, że komuł może się to przydaę i jest miarodajne (może też ostudzię zapał).
coś czuję, że jeszcze około 1000 pójdzie na pierwszę gitarę... Do kupienia:
Progi, picki, mostek, siodełko, klucze, straplocki, tuleje do wpuszczanych strun, pilnik do progów, piła japołska do nacięcia podstrunnicy, lakiery do pomalowania, łruby do gryfu, gniazdo jack i osłona i... nowa frezarka jełli nie uda mi się obecnej przywrócię do życia....
Sporo tego. Ale za przyjemnołę się płaci. Heh. jak sobie wspomnę ile wydałem na budowę kokpitu symulatora lotów (pokazałem zdjęcia w dziale powitalnym) - ale to się zwróciło
Jednak... zbudowanie czegoś własnymi łapkami - priceless
coś czuję, że jeszcze około 1000 pójdzie na pierwszę gitarę... Do kupienia:
Progi, picki, mostek, siodełko, klucze, straplocki, tuleje do wpuszczanych strun, pilnik do progów, piła japołska do nacięcia podstrunnicy, lakiery do pomalowania, łruby do gryfu, gniazdo jack i osłona i... nowa frezarka jełli nie uda mi się obecnej przywrócię do życia....
Sporo tego. Ale za przyjemnołę się płaci. Heh. jak sobie wspomnę ile wydałem na budowę kokpitu symulatora lotów (pokazałem zdjęcia w dziale powitalnym) - ale to się zwróciło

Jednak... zbudowanie czegoś własnymi łapkami - priceless
Oto zdjęcia z prac, żeby nie było, że nic nie robię. Problemy z jakimi się borykam, to obecnie gryf i podstrunnica. Dużo czasu zajęło mi szlifowanie podstrunnicy, i... spierniczyłem, ale o tym w dziale wykonanie i technika. Zastanawiam się, czy czasem nie kupię gotowej. Szlifowanie kolejnej to sporo czasu w plecy, ponadto, trzeba by kupię jeszcze piłę japołskę... Wszystko wyniesie mnie drożej niż kupno gotowej... Ale z drugiej strony idęc tym tropem w ogóle nie opłaca się budowaę samemu
O innych problemach pisałem wczełniej. Teraz kilka zdjęę

O innych problemach pisałem wczełniej. Teraz kilka zdjęę
- Załączniki