Najpewniejsze rozwięzanie, to usunięcie mostka i ponowne przyklejenie.
Metoda w sumie prosta, a polega najpierw na dokładnym oklejeniu konturów mostka tałmę maskujęcę oraz wykonaę z grubszej tektury/brystolu dodatkowej maskownicy w postaci okienka o wymiarach mostka.Ostrym nożem natniesz lakier w krawędzi wewnętrznej mostka tak, żeby nacięcie sięgało do drewna topu i usuniesz plastik podpory strun. We wnęce po plastiku nawiercisz na wylot dwa otwory fi takie jak szczelina, które pozwolę potem na wykorzystanie ich do pozycjonowania i docisku przy wklejaniu. Teraz weęšłmiesz mokrę szmatę, goręce żelazko i będziesz grzał z wierzchu ten mostek w całołci. Podwójna izolacja uchroni otoczenie mostka przed przegrzaniem i jednoczełnie przed odspojeniem lakieru tam, gdzie jest to nie wskazane.
Jednoczełnie narzędziem typu szpachelka będziesz podważał mostek aż do momentu jego całkowitego odspojenia. Nie martw się uszkodzeniem lakieru na mostku, ponieważ i tak trzeba będzie położyę go od nowa na tym elemencie. Teraz oczyłcisz drewno mostka od strony kleju i powierzchnie styku na pudle tak, żeby było widoczne czyste drewno. Jeżeli uszkodzeniu uległ lakier nawierzchniowy mostka należy polakierowaę go od nowa chronięc powierzchnie klejenia.
Oklejone kontury i wywiercone otwory zapewniaję powrót do pierwotnego ustawienia. Potrzeba jeszcze tylko dokonaę inspekcji wnętrza gitary w miejscu gdzie był przyklejony mostek i można przyklejaę mostek. Jak wykorzystasz otwory do docisku, to już Twoja inwencja. Podpowiem tylko, że można mostek docisnęę od góry, ale należy wykonaę podpory rozpierajęce pomiędzy topem i tyłem pudła. Mogę to byę klocki lub też można wykorzystaę przerobionę łrubę rzymskę z gwintem M5 minimum szt. 2. Teraz możesz docisnęę mostek także od góry bez obawy, że uszkodzisz płytę wierzchnię lub tylnę.
Teraz wystarczy po wyschnięciu usunęę łruby łciskajęce z otworów, łruby rzymskie/klocki i dokonaę kosmetycznych poprawek lakierniczych. Założyę pióro mostka, struny, nastroię i graę!

Pozdrawiam, Ryszard