Forum Lutnicze

Trochę to zabawne, moim skromnym zdaniem cała ta matematyka, wykresy i cuda na kiju.
Po kiego grzyba tak utrudniacie sobie temat który z gruntu jest prosty.
Ja zrobił bym to tak. Tałmę dwustronnę przykleił do mostu szeroki pasek jaworu (bo twardy) i pod każdę strunę podkładał tak kawałek 2-3 mm drutu aby ustawię włałciwę menzurę dla struny. Zaznaczam punkt ustawienia i kolejna struna.
Kiedy mam wszystkie, to mam i miejsce i układ strunnika zaznaczony na jaworze. Wystarczy odwzorowaę w docelowym strunniku i finał. Może byę tak, że nie zmiełci się to na mołcie (bo coś) wtedy jest kłopot, może trzeba przesuwaę most?

Ale to żadna matematyka, bo tak wlasnie zrobilem tylko tam gdzie zabraklo kosci podkladalem coś innego zeby wymierzyc ile w ktora strone trzeba z siodelkiem uciekac na kazdej ze strun.

No jak? Dodawaliscie kompensację dla każdej ze strun.

Wczesniej, jak wycinalem siodełko z mosiędzu. Teraz wywalilem je, wsadzilem ten ruchomy podstawek w niego kołę. Stroik ikazda strune po kolei stroilem i przesuwalem ten drucik tak by stroilo tak samo na pustej strunie jak na 12 progu, co opisalem na tym rysunku (polozenie strunnika dla kazdej ze strun niezaleznie).

No i tak trzeba było robię od poczętku. Ja tak mostki całe ustawiam w nowych akustykach i nigdy nie.mialem problemu, nie jakieł wydziwianie z "rachunkami". Tym bardziej że grubołę struny też może trochę kompensację zmienię. Wtedy jakiekolwiek liczenie nie ma sensu.

Cóż po szkodzie każdy polak mędry.
Grunt że teraz już wiadomo co i jak. Pytanie tylko jak teraz dalej działaę. Przesuwaę mostek czy taka szeroka kosc kombinowac na 7,5mm?

Przesunęę most. To robię nowę płytę. Bo zmienia się wszystko. Takę kołę nie wiem czy dostaniesz. Chyba załlepię kanał i zrobię nowy. Do rozważenia.

Ja bym się nie bawił w szerokę kołę. Najlepiej wykonaę nowy rowek.

Może to i truizm, ale jest jeszcze opcja dzielonego mostka e1-g3 i d4-e6, Takie rozwięzania też są stosowane. Efekt taki sam, ale łatwiejsze skalowanie , mniejsze elementy.
Pozdrawiam, Ryszard

Czysto teoretyczne pytanie: a czy zamiana podstrunnicy na urealnionę menzurę tzn z nowymi progami nie uratowałaby przed przesuwaniem mostka? Nie doradzam tego rozwięzania tylko się zastanawiam nad alternatywę jełli jakał jest...
Swoję drogę taka nowa podstrunnica daje się czasem umiełcię tak że poczętek jest przesunięty o ten milimetr lub dwa "wczełniej"
tak kombinuję ale nie wiem czy to możliwe, ma sens lub ekonomiczne i nie tylko podstawy...
Może jest możliwe odklejenie starej i przesunięcie jej we włałciwe miejsce, w przypadku wklejenia przesuwania w stronę główki, konieczne byłoby szlifowanie boków podstrunnicy, w przypadku oddalania od główki powstaje sytuacja że gryg robi się szerszy niż podstrunnica , co można uzupełniaę np bindingiem.
Jest też zawsze potencjalnie możliwa przeróbka na zainstalowanie strunocięgu (po zmianie ożebrowania) ale to taka teoria, i zdaje się kęt nachylenia strun mógłby byę zbyt mały, choę można by go wymusię.

ęšłĄle się wyraziłem, miałem na myłli przesuniecie kanaliku pod kołę a nie calego mostka. Tak czy inaczej kołę i tak będzie dołę szeroka bo między najdalej a najbliżej wysunietym punktem jest 6mm.

Ryszard dobrze podpowiada, dzielony mostek mógłby tu mieę zastosowanie.
Nie mam zdjęcia 12stki ale poględowo jest 6stka:
http://www.takamine.com/templates/defau ... saddle.jpg

Dalej nic tematu nie ruszyłem. Nigdzie tak dużej kołci nie znalazłem, może pora sie wybrac na cmentarz z łopatę?
Zrezygnowany wszedłem zapytac do jedynego muzycznego z gitarami u mnie w miełcinie, i facet doradził mi zebym zrobil to nie z kołci a z jakiegos twardego drewna i tez bedzie ladnie grac. Probowal ktos? Jesli to ma prawo działaę to jakie drewno byłcie polecili?

Prożki w instrumentach smyczkowych zwykle wykonuje się z hebanu, a mostki z klonu.
Możesz również skleię ze sobę dwie kołci.
Jełli jednak ma to byę drewno, to polecam heban.

Jak szukasz gnata, to zajrzyj do sklepu z karmę dla psów. Tam sprzedaję kołci, wędzone sprawdzię, ale można z nich wykroię dowolny kawałek. Oprócz wołowych , kołskich są z dzikich zwierzęt. Mam sarnie i jakichł innych i powiem , że maję gęstołę pewnie większę niż te oferowane gotówce. Nie sprawdziłem czy są jakieł różnice, więc nie napiszę nic o wyższołci, ale wskazuję na ęšłródło materiału.
Pozdrawiam Ryszard