Re: Bezbrumowe przetworniki do gitar elektrycznych
: 2018-03-06, 22:51
Widzę, że przewidziałeł "umasienie"
nadbiegunników na górze. Nie spotkałem takiego rozwięzania.Zresztę , z całego bogactwa modeli nie sposób wszystko zobaczyę, zwłaszcza, kiedy się ich nie rozbiera.
Może to i jest element ograniczenia wpływu pól elektromagnetycznych przetwornika/ów i pola użytkownika? A może rodzaj zabezpieczenia przed pętlę masy?
To ostatnie zwłaszcza, jako że dosyę póęšłno rozkminiono tę przypadłołę może tu odgrywaę rolę.
To takie rozważania "wiejskiego listonosza", bo i tak nie mam zamiaru zagłębiaę się w zagadnienia złożonołci zjawisk towarzyszęcych przetwornikowi, tak konstrukcyjnych, jak i elektrycznych. Za mała moja i za stara głowa na takie zabawy.
Pokazałeł górę przetwornika i odleciałem do spodu!
Pewnie zadbasz jeszcze o numerację kolejnę dla identyfikacji? A może kod kreskowy?
I tak bajera.
Pozdrawiam, Ryszard

Może to i jest element ograniczenia wpływu pól elektromagnetycznych przetwornika/ów i pola użytkownika? A może rodzaj zabezpieczenia przed pętlę masy?
To ostatnie zwłaszcza, jako że dosyę póęšłno rozkminiono tę przypadłołę może tu odgrywaę rolę.
To takie rozważania "wiejskiego listonosza", bo i tak nie mam zamiaru zagłębiaę się w zagadnienia złożonołci zjawisk towarzyszęcych przetwornikowi, tak konstrukcyjnych, jak i elektrycznych. Za mała moja i za stara głowa na takie zabawy.

Pokazałeł górę przetwornika i odleciałem do spodu!
Pewnie zadbasz jeszcze o numerację kolejnę dla identyfikacji? A może kod kreskowy?
I tak bajera.
Pozdrawiam, Ryszard