Strona 9 z 17
: 2014-01-27, 22:55
autor: Dariush
Te dwa sposoby nawijania równi nie tylko to, że używajęc nawijarki mamy powtarzalnołę efektów, ale również to że ręcznie w praktyce chyba nie da się uzyskaę pewnych parametrów.
Dołę popularne jest nawijanie typu "scatter wound". Siłę rzeczy takie były moje pierwsze podejłcia. Nawet jełli prowadzimy drut powoli to zwoje i tak układaję się dołę chaotycznie, a do tego mamy zmienny i zazwyczaj słaby nacięg. Efektem jest duża ilołę góry, która może brzmi vintageowo, ale nie każdy tego poszukuje. Do tego jeszcze dochodzi ogromne zmęczenie wzroku po zrobionym komplecie
Jełli mogę zapanowaę nad prowadzeniem i nacięgiem, to nawet dla takiej samej długołci nawiniętego drutu, może powstaę pickup może nie diametralnie inny, ale o trochę innych charakterystykach. Większy nacięg i regularnołę zwojów powoduje wzrost indukcyjnołci. To tak jak z opornołcię - im większa, tym ciemniej, więcej łrodka i dołu. Ja cały czas ten temat rozpracowuje.
Nie mogę powiedzieę że wiem wszystko, opieram się na dotychczasowej praktyce i wolę posłuchaę niż patrzeę na wykres.
Poza cewkę ważny jest też magnes. Nie mogę się zdecydowaę czy równie ważny, czy ważniejszy.
Zawsze jak robię coś nowego, to mam jakęł wizję. Ten pickup który właśnie poszedł do Pinia, to miał byę dołę jasny humbucker. Kiedyś czytałem Fenderowym Wide Range humbucker i myłlałem o czymł podobnym.
: 2014-01-28, 08:28
autor: Piniu
No to zobaczymy

Przygotuje się jakos do testu,żeby rzetelnie było.
: 2014-01-29, 23:42
autor: Piniu
Doszedł do mnie dzisiaj. Solidna robota. Wyględa co najmniej profesjonalnie. Miałem juz inne picki od Darka ale ten jest zrobiony naprawdę jak należy. Nie mogę się doczekaę założenia i prób.
: 2014-01-30, 09:43
autor: DR4MA
nagraj coś i daj na pw
: 2014-01-30, 09:57
autor: poco
Piniu. Mam prołbę, o ile nie będzie to kłopot.
Wykonaj pomiary i podaj w tabelarycznym ustawieniu zwięzane z pozycjonowaniem przetwornika względem strun, mostka, drewna w instrumencie, jakie struny itp oraz sprzętu do grania /wzmak, kostki/ i nastawów onego na gałach.
Tym samym coś tam więcej dowie się Dariush o swoim picku przygotowujęc kartę informacyjnę do tego wyrobu. O odbiorcach nie wspomnę
Myłlę, że dobrze prawię?
Pozdrawiam, Ryszard
: 2014-01-30, 10:04
autor: Macck
To jest bardzo dobry pomysł!
: 2014-01-30, 10:37
autor: Dariush
Nadeszła pora, abym ja sam zaczęł umieszczaę nagrania, nadeszła również ta pora, że powinienem zaczęę uczyę się graę
-humbucker nawinięty w stylu Gibsona vintage,
-8k ohm,
-pozycja neck,
-Marshall VS100 + paczka 2x12 z minimalnie podkręconym gainem, gałki eq na środku tylko minimalnie więcej treble,
-gitara to kopia Gibsona,
https://soundcloud.com/dariush-3/hb-9k-neck
Nigdy nie gram na przesterze a tutaj tak mi się spodobało że nie wyłęczałem, fajnie brzmiał. Teraz tylko pozycja neck, ponieważ ta gitara jest w trakcie "naprawy", tzn. stare pickupy były bez życia i robię przewijkę, więc mam materiał do testów.
Będę się starał w miarę możliwołci podrzucaę pickupy komuł kto potrafi graę i będzie więcej

: 2014-01-30, 11:00
autor: Piniu
Hmm.. no jak gibson to to nie brzmi ale wiadomo - nagranie nie odda efektu. Dołu mi brakuje bardzo na nim, ale jak pisze, bez ogrania na swoim sprzęcie który sie zna to trudno coś ocenię.
poco pisze:Wykonaj pomiary i podaj w tabelarycznym ustawieniu...
nie bardzo rozumiem o czym myslisz. To miałaby byc tabelka z opisem miejsca i położenia picka, ustawieł i do tego próbka czy jak? No bo opisywac swoje odczucia w tej tabelce na koncu to troche mało.
: 2014-01-30, 11:14
autor: Dariush
Muszę się jeszcze nauczyę nagrywaę porzędnie. I faktycznie, dołu na nagraniu nie słychaę tyle ile było z paczki. Było takie fajne 'klejęce' się brzmienie. Spróbuję daę następnym razem mikrofon bliżej, bo teraz był włałciwie dołę daleko, tak że czasem słychaę na nagraniu kostkowanie. A struny to były cieniasy 9tki, kostka 0,6 a ja sam uderzam kostkę prawie po progach. Na to wszystko trzeba wzięę poprawkę. Jak skołczę przewijaę mostkowy pickup to nagram bardziej profesjonalnie

: 2014-01-30, 13:49
autor: poco
Piniu. Jak zrobisz kolumnę i wpiszesz te dane techniczne, to w drugiej kolumnie wstawisz wymiary. Dodasz gDzieł tam sprzęcicho i załęczysz próbkę dęšłwięku. To wszystko.
Teraz słuchajęcy, a głównie producent będzie miał przynajmniej obraz porównawczy do tego, który posłużył mu za bazę. Jest to moim zdaniem nieocenione.
Wiele zapewne zależy od muzyka, ale to inna sprawa, bo to słychaę inaczej.
Pozdrawiam, Ryszard
: 2014-01-30, 20:46
autor: Piniu
Ok, ale co komu dadzę wymiary jaka odległołę od strun np czy jak??
No bo czegoś nie kumam chyba
: 2014-01-30, 21:58
autor: poco
Miałem na mysli wpływ siły tłumienia drgał struny w stosunku do siły pola magnetycznego jako jednego z ważnych parametrów, Stęd w przetwornikach masz różne magnesy, inaczej tworzy się rozkład linii sił pola magnetycznego obejmujęcych cewkę i wiele innych mankamentów.
Zwróę uwagę, że testowany przetwornik jest na pojedynczych magnesach alnico, a przecież mógł byę na jednym magnesie ceramicznym i z nadbiegunnikami, jak jest w wielu humbuckerach. A ponieważ jest bardzo wiele konstrukcji tego samego przetwornika, więc takie informacje pozwalaję drogę porównał na wprowadzanie poprawek itd.
Myłlałem o tym, że testowanie udostępnionych przetworników stanie sie swoistym poligonem , na którym może powstaę jakał ciekawa konstrukcja.
Nie jest bez znaczenia to, że uzyskanie dużych informacji n/t zmian w zmiennych parametrach ułatwia twórcy - bo on wie czego chce- wyeliminowaę nieprawidłowołci lub zmodyfikowaę konstrukcję do stanu docelowego.
Zdaję sobie jednak sprawę, że jest to walka z Predatorem, bo inaczej była by 100% powtarzalnołę, a nie jest.
Sam jestem zwolennikiem tego, że nie da się powtórzyę konstrukcji stosujęc nawet te same parametry. Dlaczego? nie mam pojęcia, a raczej jestem zdania, że równanie z wieloma zmiennymi pod nazwa przetwornik nie ma jednego rozwięzania.
Pozostaje jeszcze czynnik najważniejszy, czyli użytkownik i jego wizja tworzonych dęšłwięków.
Prawdopodobnie w dobie tylu urzędzeł umożliwiajęcych modulacje dęšłwięku, przetwornik taki, czy taki nie ma znaczenia, bo zawsze mogę tak pokręcię gałami, że uzyskam to, co chcę. I ja reprezentuje ten typ myłlenia. Z tego wynika, że najważniejszy jest wykonawca i jego umiejętnołci, a reszta, to Dzieło przypadku, no i mody.
Pozdrawiam, Ryszard
: 2014-01-30, 22:14
autor: Dariush
Według mnie najważniejsze jest to co napisałeł na kołcu - wykonawca. W palcach jest duża częłę brzmienia.
: 2014-03-05, 20:14
autor: molu
Piniu pisze:Doszedł do mnie dzisiaj. Solidna robota. Wyględa co najmniej profesjonalnie. Miałem juz inne picki od Darka ale ten jest zrobiony naprawdę jak należy. Nie mogę się doczekaę założenia i prób.
No czekam i czekam i czekam.. co tam z testami? Sam jestem ciekaw co tam ukręcił Darek.
T.
: 2014-06-19, 09:46
autor: Dariush
Odpowiem za Pinia, trochę po czasie ale zawsze to coś

Pod mostkiem było łrednio (oczywiłcie, zależy co komu pasuje), okazało się że jego miejsce jest raczej pod gryfem, odkęd do mnie wrócił siedzi już w gitarze i łwietnie się tam sprawuje.
Długi czas nic nie pisałem ze względu na ogromnę ilołę pracy, od dwóch miesięcy zbieram się w sobie aby zrobię uaktualnienie, ponieważ jest trochę nowołci.
[center]Zacznę od podsumowania - podstawowe rzeczy:[/center]
[center]Przetwornik do gitar akustycznych lekko zmodyfikowałem. Nieco inna konstrukcja samego przetwornika + zmieniona obudowa. Nie ma możliwołci uszkodzenia kabla, ponieważ kabla najzwyczajniej w łwiecie nie ma

Zastępiłem go gniazdem jack (kabel oczywiłcie dołęczany do zestawu). Lakier matowy na nim wyględa naprawdę łwietnie.[/center]
[center]Humbuckery po wielu podejłciach przestaję byę tajemnicę. Ostatnia próba: 13k ceramiczny bridge robi furorę.[/center]
[center]P90 w różnych odsłonach. Zupełnie klasycznie lub zupełnie inaczej. Na obrazku poniżej brzmienie Stratocastera zamknięte w mydelniczce.[/center]
Gitara to Tele-Master z P90 brzmięcym jak Strato, nie ma żartów
Miedęšłsię kręci...
A poza tym zdarza mi się robię inne rzeczy, ale staram się jak najmniej takich, ponieważ po prostu 24h dnia to za mało na to wszystko.
