ęšłĽeby nie było, że nic nie robię.. bo robię...
Ogólnie to trochę z lutownicę teraz działam. Nic wielkiego, testuje różne opcje przetworników. Sprawa nagłołnienia rezonatora wydawała mi się banalnie prosta, a tutaj zaskoczenie... wcale nie jest łatwo uzyskaę ten charakterystyczny blaszany dęšłwięk z przetwornika. Przetwornik magnetyczny to w ogóle łpi w tym temacie. Sędziłem, że piezo pod rezonatorem rozwięzuje sprawę, bo tak w wielu miejscach jest napisane, nawet na filmach pokazane. Ale często na filmach brakuje właśnie tego brzmienia, którego poszukuję. Owszem, gitara gra, ale np piezo zamocowane do spodu rezonatora, pod łrubkę, którę przykręca się mostek, wcale nie zbiera brzmienia rezonatora. Chociaż jest do niego przykręcone. Gra jak zwykła gitara elektroakustyczna. No może jak się ktoł wsłucha to coś tam usłyszy. Elastyczne piezo w mostku - trochę lepiej, ale dalej to nie to.. ma jednak jednę zaletę - nie zbiera tyle niechcianych dęšłwięków co piezo w krężku pod mostkiem. Tam słychaę szuranie po gryfie, po strunach. A przy elastycznym jest tak jak powinno byę jeżeli chodzi o czułołę. Przykleiłem też piezo do rezonatora, ale bez żadnej łrubki, po prostu tałmę dwustronnę. Czułe jak cholera, słychaę wszystko, nawet jak gadam.. ale słychaę też rezonator.. w kołcu. Przede mnę teraz długa droga testowania różnych opcji tłumienia przetwornika, znalezienia najlepszego miejsca, itp. A może poszukiwania innych przetworników do rezonatora.
I jeszcze kilka uwag dotyczęcych elektroniki w przypadku gitary z piezo i przetwornikiem magnetycznym. W kilku miejscach można znaleźć opisy, schematy połęczenia przetworników, takie, w których łęczy się je bezpołrednio. ęšłĽadnych układów, nic.. życzę powodzenia...
Połęczenie przetwornika magnetycznego i piezo+preamp - działa.. do momentu jak nie chcecie mieę regulacji głołnołci dla każdego przetwornika. Miałem nadzieję na to, że uda się nie puszczaę p90 przez elektronikę, ale wszystko na to wskazuje, że jednak nie. W bólach rodzi się też projekt przedwzmacniacza obsługujęcego obydwa przetworniki, spełniajęcego wymagania i założenia przyszłego właściciela gitary.
T.