Forum Lutnicze

szlifek pisze:Najlepiej znaleźć wzór DZIAłAJęCEGO układu i tym się kierowaę.

O czymł takim właśnie myłlałem, choę pewnie użyłem zbyt dużego skrótu myłlowego.
Osoby całkowicie 'zielone' mogę znaleźć coś dla siebie np. tu http://efekty-diy.pl/ Można kupię samę płytkę drukowanę, lub cały zestaw elementów wraz z obudowę z powierconymi otworami. Nie jest to w 100% DIY, ale od czegoś takiego można zaczęę.

Witam.
A ja z połpiechu chyba się trochę ęšłle wypowiedziałem
Chodziło mi o to że w necie można znaleźć mnóstwo projektów - działajęcych ęšłle ( lub wcale ).
ęšłĽeby było " łmieszniej " to niektóre są chyba celowo ęšłle zaprojektowane .]
A stronka fajna - warto polecię .
Pozdrawiam.

PiotrCh pisze:Piniu, ten delay to cyfra czy analog?

To cyfrowy układ PT2399. Można z niego zrobię delay, chorus, flanger itp. Ja mam na takim samym układzie chorusa zrobionego wg schematu Igorro z forum gitara.pl.

blazej pisze:i muszę Ci podziękowaę! Bo ten Twój efekciarski efekt sprawił, że urodził się we mnie zapał! I właśnie wczoraj pobrałem sobie jakił kurs dla zielonych i zgłębiam tajniki prędu!

Bez przesady. Efekciarski to on nie jest, ale działa bardzo dobrze.

Tanto pisze:W wielu przypadkach opanowanie tajników nie jest konieczne. Jełli układ jest w miarę prosty i nie ma błędów, to wystarczy odrobina sprawnołci manualnej i podstawy umiejętnołci lutowania. Najbardziej kłopotliwe może byę wykonanie płytki drukowanej, cała reszta to 'pikuł'. Schody zaczynaję się jak chcemy wyjłę poza kopiowanie układu i próbujemy coś łwiadomie zmodyfikowaę, wtedy wiedza jest konieczna.

Masz rację, jednakże przy każdym układzie jest dokładnie opisane co i jak robi oraz przykładowy schemat zastosowania. (np. wspomniany PT2399) Do tego ogromna wiedza ludzi na forach i można działaę. Ja tez nie mam jakieł tam wiedzy poza podstawowę oraz umiejętnołciami manualnymi i jakoł sobie radzę. W zasadzie wszystkie efekty które posiadam sam zrobiłem. Płytka drukowana to tez nie jest problem. Papier foto i termotransfer sprawdza się idealnie

Stronka z efektami fajna, jednakże ogranicza do wlutowania wszystkiego w płytkę i tyle. No ale na poczętek może byę.

Piniu pisze:Stronka z efektami fajna, jednakże ogranicza do wlutowania wszystkiego w płytkę i tyle. No ale na poczętek może byę.

Zawsze można kupię tylko płytkę, lub ograniczyę się wyłęcznie do pobrania pdfa ze schematem, projektem płytki i ogólnym opisem.

A ja akurat wczoraj wytrawiłem swoję pierwszę w życiu płytkę pcb. To naprawdę nietrudna sprawa! Warto się pobawię.

ładnie czysto ci to wyszło tylko czemu tyle miejsca jeszcze jest ?

Witam.
Czysto - fakt .
Ale - nie powinno się prowadzię łcieżek z załamaniami 90 stopni , masa i zasilanie szersze.
Jak jest miejsce ( a jest ) to nie warto się silię na małe odległołci między łcieżkami.
Teraz - wyczyłę papierem 400 i pokryj politurę - robię tak od lat.
Kumplowi został litr i tym jadę.
Lepsze niż kalafonia na dykcie.
Tak czy siak - gratuluję !
Pozdrawiam.

Ej. Znowu sprowokowałem offtop Chciałem tylko siem pochwalię, że się da

Ale skoro są uwagi, to odpowiem. To mój pierwszy w życiu projekt tego typu. Nie umiem projektowaę, a znalazłem w szafie arduino (pozostałołę po kokpicie boeinga, który zbudowałem za młodu) i postanowiłem wykorzystaę
łcieżki załamane? Nie miałem pojęcia, że nie można. W ogóle o projektowaniu nie mam pojęcia. To moje pierwsze podejłcie.

Za mało miejsca między łcieżkami? W drugiej płytce są większe odległołci i grubsze łcieżki.
Masa i zasilanie... To jest tylko moduł do pięciu podwójnych wyłwietlaczy 7segmentowych - nie ma więc jakił szczególnych mas i zasilał. Chciałem płytkę jednostronnę i ręcznie rysowałem w eagle - są zworki po drugiej stronie. Jako że nie mam pojęcia jak to się robi, to też miejsce niewykorzystane. Może jeszcze spróbuję dwustronnę, tym bardziej, że lutujęc i wylutowujęc wyłwietlacze, dwa mi padły chyba.

Płytka została zalana kalafonię rozpuszczonę w acetonie.

W każdym razie łwietna zabawa.

Witam.
Jak " off topy to off topy ".
Najwyżej mod mnie skarci - ale może się komuł przyda.
łcieżki można prowadzię jak się chce - w tym wypadku.
Ale jakoł tak ładniej wyględaję pod kętem - zresztę tak jest zalecane .
Jak projektujesz coś pod " wielopinowce " to stosuj większe pady i otwory 0.8 - 1 mm
Wtedy łatwiej i włutowaę i wylutowaę - no i odsysacz.
Włałciwie w każdym programie musi się projektowaę ręcznie - auto rutery robię straszne rzeczy .
No chyba że ma się program za 50 k pln .
To tak - dla informacji .
Przepraszam - już nie " off topuję " .
pozdrawiam.

shopiK pisze:Ej. Znowu sprowokowałem offtop Chciałem tylko siem pochwalię, że się da

Jestem pod wrażeniem, że w domowych warunkach zrobiłeł płytkę wyględajęcę tak .... zawowodowo.

Gratulacje !

Kibic - ale to naprawdę nic trudnego jest Co do smarowania płytki to ja uzywam pasty lutowniczej i to się sprawdza w 100 procentach. kalfonie i aceton lub denaturat porzuciłem dawno. Politury nigdy nie próbowałem także nie mam zdania wypracowanego

Piniu twój temat. Mogę podtrzymaę offtop?

Co masz na myłli piszęc o pałcie lutowniczej? Stosuję do lutowania, a co do zabezpieczenia? Ostatnio odkopałem jakieł swoje urzędzonko stare (tzn coś tam lutowane) i strasznie było załniedziałe. Czyli trzeba jakoł zabezpieczyę - jakił lakier, cy cuł? Ja wyczytałem, że m.in. po to również się maluje kalafonię.

zabezpieczaę można lakierem izolacyjnym np. V-66
http://www.sklep.cyfronika.com.pl/pl/p/ ... 0-ml/14777

Dziękuję za link, ale w tym przypływie zapału już na niego trafiłem
efekty.diy to rzeczywiłcie ciekawa stronka i z moim "doświadczeniem" (o ile można tak to nazwaę) to rzeczywiłcie idealne rozwięzanie na poczętek
Aczkolwiek jak ktołtam wyżej nadmienił - to nie da tyle satysfakcji i w przyszłołci I TAK chciałbym się tego nauczyę, aby móc łwiadomie modyfikowaę te układy


pozdro!