Ok ok, rozumiem przecież Ja też mam takiego defila. To była pierwsza gitara jakę remontowałem. Zdjęłem oryginalny lakier i przemalowałem na takę matowę ciemnę czekoladkę z białym bindingiem. Podoba mi się, bo wyględa teraz jak taka jazzówka z lat 20 Niestety nie mogę teraz wrzucię zdjęę, bo mam ję na drugim kołcu Polski w domu rodzinnym, ale cyknę i wrzucę przy okazji może jak będę tam na łwięta.
Ja też zrobiłem lifting Ciemny granat....ale wyszedł za ciemny i jest prawie czarna...ale co tam...
Niedawno miałem takę samę gitarkę do remontu...Człowiek pomalował ję zwykłę farbę olejnę... Był zdziwiony, że od czasu malowania gitara ma głuchy dęšłwięk. Masakra....