Strona 2 z 4
: 2013-01-28, 17:04
autor: Andrzej
Micro tilt był przynajmniej zakotwiony z jednej strony w gryfie a z drugiej w korpusie , a poza tym jest ze stali dlatego lepiej przenosił drgania niż karta która zmieniajęc kęt tylko tworzyła szczelinę . Prawdę mówięc mnie też czeka taki zabieg ,ale prawdopodobnie wstawię tam kawał blachy stalowej o przekroju klina , który będzie wypełniał całę kieszeł, albo taki klin zrobię ze łwierku . Kiedyś jak byłem u lutnika tłumaczył mi że w gitarze to jest najważniejsze miejsce i że tam są schowane konfitury

a gryf musi jak największę powierzchnię stykaę się z korpusem . Miałem wtedy piętnałcie lat ,ale jak dził pamiętam jak oczyłcił kieszeł gryfu ,wzięł olbrzymi łrubokręt i tak dokręcił gryf że drewno trzeszczało . I faktycznie gitara zagrała jakby jej ktoł knebel z gęby wyjęł . dlatego dziwię mnie takie wynalazki jak karta która jest łwietnym separatorem .
: 2013-01-28, 17:17
autor: Zenek_Spawacz
Dlatego ja zawsze zmieniam kat wejscia szlifujac i nie wstawiam zadnych gowien w to miejsce. To punkt newralgiczny wiosla... Ten blad jest bardzo czesty i nie ma sie co lenic. szlifowanie to wiecej precyzyjnej pracy ale sie oplaca.
: 2013-01-28, 18:01
autor: poco
Chcęc poprawię to gniazdo, to dobrze by było metodę prób i błędów, czyli stosujęc różnej grubołci podkładki z przodu i z tyłu gniazda ustalię wielkołę korekty.
Mozliwe, że wystarczy tylko poprawię kęt w gnieęšłdzie wybierajęc np. ok. 0,5 mm z przodu. Tym samym usunie się "pofalowania", poprawi delikatnie/ skoryguje gniazdo i wszystko będzie dobrze.
To jest opcja aby nie ruszaę gryfu, bo jest równy, a podrównaę gniazdo.
Zgoda co do opinii o Fenderze. Tym samym potwierdza się opinia, że w dobrym pakowaniu z metkę i g...o się sprzeda.
Autora tematu odsyłam do stosownego działu.
Pozdrawiam, Ryszard
: 2013-01-28, 18:35
autor: Andrzej
poco pisze:
Mozliwe, że wystarczy tylko poprawię kęt w gnieęšłdzie wybierajęc np. ok. 0,5 mm z przodu. Tym samym usunie się "pofalowania", poprawi delikatnie/ skoryguje gniazdo i wszystko będzie dobrze.
To by było najlepsze rozwięzanie , tylko nie mam pomysłu jak to zrobię precyzyjnie . Zmiana kęta na na stopie gryfu wydaje się łatwiejsza , ale u mnie nie nie da rady ponieważ stopa jest bardzo niska (na równi z grzbietem gryfu ) więc powstałoby wgłębienie

: 2013-01-28, 20:19
autor: Makowy
To zależy, z czym się czujesz pewnie. Można płaskim, szerokim dłutem.
Można frezarkę, montujęc odpowiednio prowadnice. Można też klockiem nieco węższym od kieszeni gryfu z naklejonym na jednej stronie papierem łciernym. Odrobina cierpliwołci i powinno wyjłę ok.
: 2013-01-28, 20:57
autor: poco
Ja mam mieszane uczucia, co do klocka i papieru. bo nie daje gwarancji płaskiej powierzchni w miejscu o tak trudnym dostępie. Lepsza była by cyklina i dłuto przy brzegach i narożach.
Pozdrawiam, Ryszard
: 2013-01-28, 21:16
autor: szlifek
witam.
ja tam mieszanych uczuę nie mam ( z kołkiem i papierem ) .
to raczej gwarancja że będzie łukowato .
jak napisał Poco - cyklina i dłutko .
no i sprawdzaę co chwilę jak tam się maję sprawy - nie zawadzi.
jak możesz to - frezarka i prowadzenie .
to musi naprawdę równo leżeę.
pozdrawiam.
: 2013-01-28, 21:52
autor: Makowy
Przesadzacie, tak jak napisałem, wszystko zależy od tego, z czym się człowiek pewniej czuje. Ja jako amator i samouk wolę papierem na klocku niż cyklinę, czy dłutem. Oczywiłcie, że gwarancji płaskiego nie ma, ale tak samo nie będzie przy innych narzędziach, z którymi nie jestem "obcykany".
Osobiłcie, jełli nie miałbym możliwołci użyę frezarki, zrobiłbym tak:
Dłuższy klocek (z 40 cm) szerokołci powiedzmy 5mm mniejszej niż kieszeł. Naklejony papier na jednym kołcu (około 10cm). Drugi koniec podeprzeę tak, żeby oparty papierem o kieszeł tworzył mniej więcej kęt, który chcemy uzyskaę. I delikatne, równe ruchy. I tak jak szlifek pisze - sprawdzanie co chwila.
Jestem pewien, że byłoby dobrze. Tylko trza z głowę.
PS. Naturalnie, przy samych krawędziach potem dłutem, co nie powinno stanowię problemu majęc wyprowadzony łrodek.
: 2013-01-28, 22:09
autor: poco
Makowy. Masz całkowitę słusznołę, że frezarka załatwiła by sprawę , ale sam wiesz ile przygotował, prób itd. wymaga takie przedsięwzięcie. Jednakże frezarka była by tym ostatnim elementem, wykonawczym. Wszystko jednak musi byę siłę rzeczy poprzedzone precyzyjnę inwentaryzację i opracowaniem strategii działania.
My nie jestełmy w większołci lutnikami i w zwięzku z tym musimy mierzyę zamiar wg sił. Dlatego też przynajmniej ja staram się podpowiadaę , rozważaę użycie takich łrodków, które są ogólnodostępne, najtałsze, o ograniczonym zapotrzebowaniu na wyspecjalizowane łrodki i metody obróbki drewna. Z jakich powodów, wiadomo.
Nie znaczy to jednak, że nie należy podawaę innych opcjonalnie metod. Wręcz przeciwnie, bo to wzbogaca trełci i głównie zmusza pytajęcego do myłlenia. Bo my podajemy metody i sposoby, a wybór zależy od pytajęcego.
To luksus, kiedy mamy możliwołę wyboru.
Pozdrawiam, Ryszard
: 2013-01-28, 22:30
autor: terminus
Witam ponownie.
Załęczam zdjęcia.
Na zdjęciu 1 widaę jak zastałem gitarę po zdjęciu gryfu.
Na zdjęciach 2 i 3 widaę stan kieszeni na gryf.
Na zdjęciach 4 i 5 widaę istotę problemu po wycięgnięciu podkładki. Struna e1 położyła się na ramce. Akcja ustawiona na e1-1,6mm e6-2,0mm.
Pomimo, że e1 leży na osłonce to e6 jest w idealnej odległołci co widaę na zdjęciu nr 6 (trochę to dziwne).
Na zdjęiu nr 7 widaę stopkę gryfu.
pozdrawiam i proszę o rady
: 2013-01-29, 08:14
autor: Piniu
Toę ta ramka jest za wysoka i to dużo za dużo. Weęšłja na papier łcierny na płaskiej powierzchni i zetrzyj albo kup niższę i po sprawie. może nie będzie trzeba w ogóle nic z kieszenię robię.
RAMKA 3mm
RAMKA 5mm
: 2013-01-29, 08:35
autor: terminus
Niższa ramka o 2 - 3mm od tej co mam załatwi sprawę, to nie problem. Tylko martwi mnie trochę stan kieszeni. Widaę to na zdjęciu nr2 w dolnej częłci kieszeni na wysokołci łrub mocujęcych jest wgłębienie ok 1mm. Można to czymł wypełnię?
pozdrawiam
: 2013-01-29, 09:41
autor: popik10
Nie jest tak ęšłle, jak napisał Piniasty możesz spokojnie to zrobię na ramkach.
Pewnie w realu to lepiej widaę ale ja tam nie widzę zbyt wielkiego wgłębienia.
Można to wypełnię np. wklejkę mahoniowę lub żywicę. Koniecznie potem zeszlifowaę do poziomu gniazda.
Pozdrawiam
: 2013-01-29, 09:43
autor: Piniu
Zetrzyj troche drewna, zmieszaj z klejem, wypełnij, jak wyschnie wyszlifuj i po zawodach. nie ma sie co pi....lię z taka "bezedurę"

: 2013-01-29, 10:24
autor: terminus
Ok tak zrobię, albo żywica epoksydowa albo jakił klej (proszę o polecenie czegoś dostępnego w praktiikerach) zmieszany ze ztartym drewnem. Rozumiem, że obydwie metody są zamienne i nie ma lepszej ani gorszej. Trochę mi ulżyło, że to nie jest jakał tragedia, gitara swoje kosztowała. A jeszcze jedno, czy naprawa zerwanego gwintu w połęczeniu gryf-korpus poprzez wklejenie w miejsce zerwanego gwintu np wykałaczek nie jest jakęł profanację ?

Może lepiej by było wkleię kołek i ponownie go rozwiercię ?
pozdrawiam